CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1851
Liverpool
LIV
Premier League
29.10.2008 21:00
1:0
Portsmouth
POR

Bramki

Gerrard 76' (karny)

Składy

Liverpool

Reina, Aurelio, Hyypia, Carragher, Arbeloa, Babel, Alonso, Leiva, Pennant, Gerrard (C), Kuyt.
Rezerwowi - Benayoun, Keane, Dossena, Riera, Cavalieri, Mascherano, Agger

Portsmouth

James, Traore, Distin (C), Kaboul, Pamarot, Belhadj, Davis, Diop, Diarra, Utaka, Crouch.
Rezerwowi - Ashdown, Mvuemba, Hughes, , Defoe, Kranjcar, Hreidarsson

Opis

Ciężki mecz na Anfield - Gerrard ratuje Liverpool z opresji!

Karny Gerrarda pozwala pozostać Liverpoolowi na szczycie. Zespół przedłużył tym samym passę meczów bez porażki do siedemnastu, a dzięki bramce zdobytej z 'wapna' z 75. minuty przez Gerrarda, może dopisać sobie kolejne 3 pkt w tabeli.

Rezultat pozwolił Liverpoolowi utrzymać trzypunktową przewagę nad drugim zespołem w tabeli, zdobywając w sumie 26 na 30 możliwych punktów.

The Reds zdominowali mecz, lecz nie potrafili odnaleźć drogi do siatki strzeżonej przez Davida Jamesa.

Dirk Kuyt testował jego umiejętności kilkukrotnie, a Steven Gerrard też miał parę okazji na umieszczenie futbolówki w bramce, a gdyby choć trzecia część tych strzałów odnalazła drogę do bramki, Rafa mógłby pochwalić swój zespół za skuteczność jak jeszcze nigdy w tym sezonie.

Pierwsza poważna okazja Liverpoolu to 10. minuta, gdy strzał Dirka Kuyta został sparowany przez Davida Jamesa na słupek.

Akcja rozpoczęła się od Lucasa Leivy, który odnalazł świetnym podaniem Jermaine'a Pennanta, który to wyłożył piłkę Holendrowi. Kuyt przyjął i zmusił Jamesa do dużego wysiłku, lecz piłka ostatecznie odbiła się od słupka i powróciła na boisko.

Parę minut później znów Lucas Leiva o sobie przypomniał. Brazylijczyk próbował strzału głową po rzucie rożnym, lecz piłka minęła o centymetry poprzeczkę. Niestety, z tej złej strony. Sytuacja była bliźniaczo podobna do tej z meczu z Crewe Alexandria.

Przy takiej ilości rzutów rożnych we wstępnej części gry, Liverpool w każdym calu wyglądał jak zespół, który prowadzi w tabeli Premier League. Kolejne próby zdobycia bramki niestety kończyły się niepowodzeniem.

Gerrard znalazł się raz jeszcze w świetnej pozycji, lecz jego fantastyczne zgrania piłki przed bramkę mijały napastników i nikt nie mógł przypieczętować tych akcji bramką.

Liverpool przeważał przez całą tę część spotkania, z wyjątkiem strzału z dystansu Younesa Kaboula z 24. minuty, Portsmouth praktycznie nie zagroziło bramce Pepe Reiny i stawało się jasne, że Tony Adams liczył na wywiezienie punktu z fortecy Anfield w swoim pierwszym meczu jako trener klubu z południowego wybrzeża.

Druga połowa rozpoczęła się z wyraźną potrzebą zdobycia bramki przez the Reds, a podopieczni Rafy Beniteza wciąż atakowali bramkę i poszukiwali zwycięstwa, praktycznie nie opuszczając połowy rywali.

Przy the Kop ustawionym na pełen regulator, wydawało się jedynie kwestią czasu, aż piłka zatrzepocze w siatce bramki Jamo jak za starych czasów, a status quo został przerwany przez Samiego Hyypię - który doskonale zabezpieczał tyły od pierwszego do ostatniego gwizdka - zmusił on bowiem Papa Boubę Diopa do zagrania ręką w polu karnym 15. minut przed końcem.

Steven Gerrard się w takich sytuacjach nie myli - i strzałem z 'wapna' ustalił wynik meczu.

Sędzia: Steve Tanner
Frekwencja: 43 378