Thompson: Będzie ciężko
Thommo wierzy, że jego ukochany klub pokona Chelsea w ćwierćfinale i awansuje do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, ale rywalizacja będzie bardzo wyrównana. Obie drużyny spotkają się w Europie w piątym sezonie z rzędu.
- To niesamowite, że znowu z nimi zagramy - mówi Thompson.
- Znamy ich dobrze i wiemy, ze Chelsea dopiero zaczyna powracać do najwyższej formy. Oba zespoły prezentują najwyższą klasę światową i sądzę, że dwumecz będzie bardzo wyrównany.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany na Anfield 8.04.2009, a Chelsea będzie miała przewagę w postaci rewanżu na własnym stadionie 14 kwietnia.
Thompson przyznaje, że wolałby rozgrywać rewanż na własnym stadionie, ale wierzy, że Benitez da radę przygotować swoich zawodników na tyle dobrze, że wywalczą oni prawo do gry w półfinale przeciwko Barcelonie lub Bayernowi.
- To oczywiste, że lepiej jest rozgrywać rewanż u siebie.
- Miejsca, gdzie rozgrywane są poszczególne mecze są niezwykle ważne. Gdyby sytuacja była odwrotna, siedziałbym tutaj i zacierał ręce, bo na Anfield Liverpool może pokonać każdego.
- Porażka w zeszłym sezonie była ogromnym rozczarowaniem, ale w tym roku także spodziewam się bardzo ciężkiego starcia.
- Podsumowując, myślę, że Liverpool jest w stanie wyeliminować Chelsea i wierzę całym sercem, że nam się to uda.
Komentarze (0)