Torres: Chcę tworzyć historię
Fernando Torres wierzy, że podczas swojej kariery w Liverpoolu, jest w stanie wygrać zarówno Premier League jak i Ligę Mistrzów, pomagając tym samym klubowi powrócić do zwycięskiej tradycji.
25-letni zawodnik jest przekonany, że może zaspokoić swoje pragnienie sukcesów z The Reds i trwale zapisać się na kartach historii klubu z Anfield.
- Wygrana z Hiszpanią w Mistrzostwach Europy uświadomiła mi, co znaczy sukces na arenie międzynarodowej i gdy raz to poczujesz, od razu chcesz więcej - powiedział Torres.
- Wielu graczy Liverpoolu przyznało, że chcą przedłużyć swój kontrakt i zostać w klubie. Nie zrobiliby tego, gdyby nie wierzyli w to, jak wiele możemy tu osiągnąć.
- Wszyscy wierzą w nasz sukces i ufają menadżerowi. Jestem święcie przekonany, że wygramy ligę i odniesiemy sukces w rozgrywkach europejskich.
- Zwycięska tradycja to już część Liverpoolu. Chcę choć w małym stopniu zapisać się w historii klubu.
Czerwoni w 2007 roku pokonali w wyścigu o asa Atletico Madryt silnych rywali z europejskiej elity. Reprezentant Hiszpanii przyznał, że nie opuściłby Atletico dla żadnego innego klubu i że to w Liverpool FC widzi swoją przyszłość.
- Ciężko było mi opuszczać Madryt - przyznał Torres. - To tutaj dorastałem i straciłem już rachubę, ile razy wspominałem, że opuszczę ich tylko i wyłącznie jeśli Liverpool złoży mi ofertę.
- Jestem pełen podziwu dla trenera. W ostatnim sezonie byliśmy bardzo blisko i z doświadczeniem, które zdobyliśmy, wierzę, że w tym roku sięgniemy po mistrzostwo.
Na koniec dodał: - Tak długo, jak Liverpool będzie mnie chciał, zostanę.
Komentarze (0)