Torres: Nie skreślamy City
Fernando Torres sądzi, że w nowym sezonie o tytuł Barclays Premier League walczyć będzie 5 zespołów. Liverpool, Manchester United, Chelsea i Arsenal tworzyli pierwszą czwórkę w ostatnich kilku sezonach, ale Torres sądzi, że Manchester City okaże się prawdziwym zagrożeniem.
- Jestem przekonany, że Manchester United i Chelsea, będą naszymi głównymi rywalami, ale nie możemy skreślać Arsenalu, czy Manchesteru City.
- Man City tworzy silny zespół i przeprowadza dobre transfery. Manchester United nie sprowadził jeszcze nikogo za pieniądze uzyskane ze sprzedaży Ronaldo, ale będzie go im brakowało, tak jak Carlosa Teveza. Zaczekamy i zobaczymy, których piłkarzy kupią.
Torres przyznał, że Liverpool musi skupić się na nabyciu większej bezwzględności u siebie w sezonie 2009-10, po serii kosztownych remisów w ostatniej kampanii.
- Kolejny raz Premier League jest głównym celem Liverpoolu na nowy sezon - powiedział 25-latek.
- Będziemy myśleć o tytule i postaramy się o większą bezwzględność u siebie, w meczach z tzw. słabszymi zespołami. W ostatnim sezonie odebrali nam kilka oczek na Anfield.
Torres, podobnie jak pozostali piłkarze z kadry Hiszpanii, aktualnie cieszy się wakacjami po Pucharze Konfederacji. Po odpoczynku dołączą do Liverpoolu na przedsezonowe tournee po Azji.
- Za rok lato będzie pracowitym okresem, w którym będzie wiele spotkań do rozegrania, więc to ważne, aby porządnie wypocząć. Kolejny sezon będzie długi, ale miejmy nadzieję, że udany - zakończył.
Komentarze (0)