Gillett o finansach i niepowodzeniach
George Gillet miał powiedzieć, że za ostatnie niepowodzenia klubu większą winę ponosi Rafa Benitez, aniżeli jego właściciele, którzy podkreślają, że klub znajduje się w bardzo dobrej sytuacji finansowej.
The Reds mają za sobą ciężki tydzień, w którym doznali dwóch porażek. Najpierw w środę, we Florencji ulegli tamtejszej Fiorentinie, a w niedziele na Stamford Bridge lepsza okazała się Chelsea. Oba spotkania zakończyły się takim samym niekorzystnym dla nas wynikiem 0-2.
Po przerwie na mecze międzypaństwowe,
drużyna Rafy Beniteza wejdzie w kolejny trudny okres, w którym przyjdzie się zmierzyć z ekipami Sunderlandu, Lyonu i Manchesteru United. W odstępie zaledwie tygodnia The Reds rozegrają 3 mecze, które w perspektywie całego sezonu mogą mieć kluczowe znaczenie, zarówno w kontekście Ligi Mistrzów jak i Premier League.
Gillett, jak i drugi współwłaściciel, Tom Hicks, od przejęcia klubu znajdują się pod znacznym ostrzałem ze strony fanów. Wpływ na to miała decyzja o odłożeniu planów dotyczących nowego stadionu Liverpoolu, a także restrykcyjne obcinanie budżetu transferowego Beniteza.
Jednakże, jak podaje Daily Telegraph, Gillett twierdzi, że wraz z Tomem Hicksem zrobili więcej, by poprawić sytuację finansową klubu, niż inne zespoły z Premier League.
- Zainwestowaliśmy więcej pieniędzy, niż nasi rywale - cytuje Gilletta jeden z fanów zrzeszonych w stowarzyszeniu Spirit of Shankly.
- W ostatnich 18 miesiącach zainwestowaliśmy 128 milionów funtów. To pokazuje, że sytuacja powinna stawać się coraz lepsza.
- Teraz, jeśli sytuacja i wyniki się nie poprawiają, nie możemy mówić już wyłącznie o winie Gilletta i Hicksa. To także sprawa menedżera, szkolenia. Upewnijcie się, czy jesteście obiektywni w swoich analizach i osądach.
- Było wiele pieniędzy, dlatego jeśli macie jakieś wątpliwości, uwagi, to spójrzcie na wpływy i wydatki klubu.
Gillett dodał także, że 30 milionów funtów, jakie uzyskano z transferu Xabiego Alonso do Realu Madryt, trafiły od razu do budżetu transferowego, który już wcześniej był ustalony w granicach 22-23 milionów funtów, jako część naszego ogólnego budżetu.
- Klub jest teraz w niezwykle dobrej sytuacji finansowej. Dużo lepszej niż Manchester United, Chelsea czy Arsenal.
- Zainwestowaliśmy bardzo wiele, włożyliśmy w klub więcej pieniędzy niż inni nasi rywale, oczywiście oprócz Manchesteru City, który otarł się o istne szaleństwo.
Komentarze (0)