LIV
Liverpool
Premier League
19.05.2024
17:00
WOL
Wolverhampton Wanderers
 
Osób online 1157

Oceny wg LFC.pl


Po wynikach loterii zwanej "ocenami Sky Sports", prezentujemy oceny wg LFC.pl za mecz Everton - Liverpool, rozegrany wczorajszego popołudnia na Goodison Park. Przypominamy, że 212. derby Liverpoolu zakończyły się zwycięstwem The Reds po samobójczej bramce Yobo oraz trafieniu Dirka Kuyta. Gwarantujemy przynajmniej minimalne odzwierciedlenie ocen w rzeczywistości!

Pepe Reina - 7 - choć uratował nas kilkukrotnie od niemal pewnych bramek Evertonu, zaliczając przy tym podwójną paradę a la Dudek w dogrywce w Stambule, to cały mecz grał bardzo bojaźliwie i popełnił kilka błędów, które równie dobrze mogły się skończyć stratą gola.

Glen Johnson - 6,5 - Anglik wraca po kontuzji i na razie gra ostrożnie. W miarę pewnie w obronie, w ataku bez fajerwerków, poza jednym wejściem ze skrzydła i dośrodkowaniem wprost na głowę Insuy.

Jamie Carragher - 7 - choć nie ustrzegł się błędów (z których najpoważniejszy powinien się skończyć bramką Bilyaletdinova), to jednak Jamie poczuł atmosferę derbów i zagrał dobry mecz.

Daniel Agger - 7 - podobnie jak Carra, Daniel zagrał na przyzwoitym poziomie, choć ciężko mówić o jakiejkolwiek dominacji przez obrońców Liverpoolu, co widać już np. w statystykach meczowych.

Emiliano Insua - 7 - równo w obronie, szarpał do przodu, ładny strzał głową (sic!). Argentyńczyk ustabilizował formę na przyzwoitym poziomie i znów jest pewnym punktem w mocno niepewnym ostatnimi czasy składzie The Reds.

Javier Mascherano - 8,5 - GRACZ MECZU - dosyć kuriozalna, ale jednak bramka (ostatecznie zaliczona na konto Yobo) dodała tylko smaczku świetnemu występowi Javiera. Monster Masch znowu rządzi w środku pola, gra energicznie i zdecydowanie, a przede wszystkim widać w nim tego niezłomnego ducha walki. Brakowało tego widoku w tym sezonie, jednak radość pomocnika po strzelonym golu i ucałowanie Liverbirda na sercu chyba nam to w dużej mierze zrekompensowało.

Lucas Leiva - 7,5 - Benitez wiedział, że to nie będzie piękny mecz i nastawił Lucasa przede wszystkim na walkę w środku pola i wspomaganie Mascherano w obiorze piłki. Brazylijczyk stanął na wysokości zadania, grał zadziornie, co mu się do tej pory niezbyt często zdarzało. Choć rozgrywanie dalej kulało, to ogółem Lucas może mówić o udanym występie.

Steven Gerrard - 5 - ciężko było zapewne odmówić Gerrardowi występu w derbach, jednak gołym okiem widać, że nasz kapitan daleki jest od choćby przyzwoitej formy. Można by się pastwić nad ogromem błędów i słabych zagrań kapitana, jednak z całą pewnością można założyć, że ambicja Gerro nie pozwoli mu na dłuższe granie takiego piachu i już wkrótce zobaczymy coś lepszego w jego wykonaniu. In plus walka i przytomne zagranie do Riery, które ostatecznie skończyło się bramką Kuyta.

Dirk Kuyt - 6 - ocenę trochę podciąga bramka i jeden (słownie: jeden) udany rajd prawą stroną, jednak Kuyt tak naprawdę zagrał (po raz kolejny) słabiutko. Zwalniał, a momentami wręcz rozbijał ataki Liverpoolu. Nie prezentował też już klasycznej dla niego ciężkiej pracy w środku pola. Dobrze, że przynajmniej nie tracił zbyt często piłki na naszej połowie. Holender powinien odpocząć, oby Benayoun był w stanie jak najszybciej go zmienić, chociaż na kilka spotkań.

Fabio Aurelio - 6,5 - przeciętny mecz Brazylijczyka, żeby nie powiedzieć - bezbarwny. Porządnie w obronie, bez większych sukcesów w ataku.

David N'gog - 6,5 - starał się Francuz mocno, dotychczasowe niezłe występy go napędzają, jednak tak fizycznie grający przeciwnik jak Everton, to dla wątłego napastnika za wysokie progi. Mówiąc wprost - N'Gog odbijał się od przeciwników jak od ścian. Nie prezentował też szybkości, którą mógłby nadrobić braki siłowe. Słuszna decyzja o zmianie, może odrobinę za późna. Z pewnością jednak tak długi występ w derbach to dla niego bezcenne doświadczenie.

Zmiennicy:

Albert Riera - 7 - Albercik wraca po kontuzji i od razu zalicza udane wejście. Rozruszał lewą stronę naszej ofensywy, zaliczył dwa dobre strzały, z czego jeden zamienił się w asystę przy bramce Kuyta. Generalnie to grał lepiej niż przed kontuzją, co niezwykle cieszy, zwłaszcza przy obecnych problemach kadrowych.

Yossi Benayoun - 7 - druga dobra zmiana we wczorajszym meczu. Izraelczyk ośmieszył Kuyta i w ciągu 15 minut pokazał jak gra prawdziwy skrzydłowy. Namieszał nieco w szeregach Evertonu, a jego dobra gra po kontuzji to kolejny pozytyw w kontekście kolejnych meczów Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (0)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com
Multimedialny 'wyciskacz łez' z Jürgenem  (3)
18.05.2024 21:22, AirCanada, liverpoolfc.com
Ostatnia sesja treningowa Kloppa - zdjęcia  (1)
18.05.2024 21:18, AirCanada, liverpoolfc.com
Ostatni program meczowy Jürgena Kloppa  (0)
18.05.2024 16:58, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Anfield pożegna Kloppa w niedzielę  (0)
18.05.2024 16:51, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Najwspanialsze chwile Kloppa - wideo  (1)
18.05.2024 15:02, AirCanada, własne
Najlepsze momenty Thiago Alcântary - wideo  (1)
18.05.2024 14:59, AirCanada, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Matipa - wideo  (1)
18.05.2024 14:57, AirCanada, liverpoolfc.com