De Jong: Trudne wyzwanie
Nigel de Jong ostrzega, że Liverpool będzie groźnym przeciwnikiem jutrzejszego wieczora w meczu przeciwko Manchesterowi City. The Blues mają nadzieję na zwycięstwo i tym samym zrehabilitowanie się w oczach kibiców za wyjazdową porażkę z Sunderlandem 1 stycznia.
The Citizens utrzymują pozycję lidera już tylko dzięki lepszej różnicy bramek niż zespół United, a ostatnia porażka z Sunderlandem oznacza, że podopieczni Roberto Manciniego stracili osiem punktów w ostatnich trzech meczach wyjazdowych.
Liverpool natomiast przyjedzie na the Etihad w szczytowej formie po zwycięstwie na Anfield Road nad Newcastle United po dwóch trafieniach byłego zawodnika the Blues, Craiga Bellamy'ego i jednym powracającego do gry Stevena Gerrarda.
- Mecz z Liverpoolem to kolejne trudne wyzwanie - powiedział De Jong.
- Powrót ich kapitana podniesie ich na duchu. Steven Gerrard znów gra, a zespół rozgrywa ostatnio dobre mecze, więc nie będzie łatwo.
- Jednak każdy mecz z Liverpoolem jest ciężki, są groźni u siebie i na wyjeździe. Zawsze wychodzą z szatni z chcąc narzucić swój styl gry, podobnie jak my.
Niedzielna porażka, która była dopiero drugą w tym sezonie ligowym, nie zmieniła pewności siebie w drużynie the Blues przed drugą częścią sezonu.
- Wciąż jesteśmy na szczycie tabeli. Milej byłoby jednak mieć trzypunktową przewagę nad United i resztą zespołów, więc jesteśmy nieco rozczarowani.
- Jesteśmy jednak wciąż liderami i musimy wrócić na zwycięski szlak w nadchodzącym spotkaniu.
Komentarze (12)
czy jestesmy w szczytowej formie, to ja nie wiem.