Hansen: Wykorzystajmy szansę
Alan Hansen wierzy, że Liverpool może w pełni wykorzystać fakt, iż Manchester City wystąpi bez kilku podstawowych piłkarzy w jutrzejszym, pierwszym meczu półfinałowym Carling Cup, który odbędzie się na Etihad Stadium.
Były kapitan The Reds jest w miarę pewny, że drużyna Dalglisha może wykorzystać okazję i dostać się na Wembley, jednak ostrzegł, iż zespół musi wytępić wszystkie błędy w obronie.
Legendarny numer 6 zdobył drugą bramkę, która pomogła drużynie Boba Paisleya wygrać League Cup w powtórzonym finale z West Hamem na Villa Park.
Kenny Dalglish zdobył premierową bramkę w dniu, w którym The Reds po raz pierwszy w historii sięgnęli po League Cup pokonując drużynę Młotów.
W tym roku pokonali w półfinale tych rozgrywek ekipę Manchesteru City i Hansen wierzy, że obecna drużyna Dalglisha jest w stanie pokonać Manchester City i awansować na Wembley.
- Wszystko może się zdarzyć w dwumeczu,a celem Liverpoolu jest uzyskanie w wyjazdowym meczu rezultatu, który będzie dawał świetną okazję do awansowania na Wembley, podczas potyczki na Anfield - powiedział Hansen.
- Kenny skoncentruje się na pozytywach płynących z zeszłotygodniowej gry. Nie było różnicy trzech bramek między zespołami - Liverpool grał dobrze, ale to City zdobywało gole.
- Przegraliśmy i Kenny tego nie zignoruje.
Hansen był ostoją defensywy Liverpoolu w latach 1977-1990 występując w 620 grach w barwach klubu. Legendarny zawodnik stwierdził, że obrona City będzie nieporównywalnie słabsza bez zawieszonego na oba mecze Vincenta Kompany'ego.
Hansen uznał absencję Belga za duże wzmocnienie dla The Reds.
W Manchesterze City nie wystąpią również bracia Toure, którzy wyjechali na Puchar Narodów Afryki.
- Jedna z ich gwiazd, Yaya Toure wyjechał na Puchar Narodów Afryki i jest to wielkie osłabienie City.
- Myślę, że mamy spore szanse. Brak dwóch świetnych graczy, którzy byli również najlepsi w zeszłotygodniowej potyczce z nami, daje The Reds świetną okazję na poprawę.
- Jak mówił Kenny, mogliśmy uniknąć straty wszystkich trzech bramek. Wszystkie wynikały z błędów graczy Liverpoolu i oczywiście tego rodzaju pomyłki muszą zostać wykorzenione.
Komentarze (0)