Comolli: Najlepszy od 20 lat

Przedstawiamy Państwu rozmowę z dyrektorem sportowym Damienem Comollim, w związku z dzisiejszym podpisaniem nowego kontraktu przez Stevena Gerrarda.

Przede wszystkim Damien, to wielki dzień dla Liverpool FC...

Tak, zawsze tak jest, kiedy podpiszesz długoterminowy kontrakt z jednym z najlepszych zawodników. To wspaniały dzień dla klubu, fanów, managera i innych, bo, tak jak mówiłem wcześniej, ważne jest dla nas, by zatrzymywać naszych najlepszych zawodników. Ponieważ Steven jest kapitanem i z powodu wszystkiego, co do tej pory zrobił, jest to jeszcze lepsze uczucie.

Z Twojego punktu widzenia, jakie cechy powodują, że Steven Gerrard jest tak wyjątkowym piłkarzem?

Myślę, że nie będe zbytnio kreatywny i prawdopodobnie powiem to, co ludzie mówili już wcześniej. Wolałbym raczej mówić o nim jako osobie, niż jako piłkarzu. Sposób, w jaki przedkłada klub i zespół nad własne interesy jest absolutnie niesamowity. Jest fantastycznym profesjonalistą i wspaniale jest mieć w klubie kogoś takiego jak on. Niewiele więcej można żądać od jednostki.

Masz wielu przyjaciół i kontaktów na całym świecie. Powiedz nam, jakie opinie o Stevenie Gerrardzie do Ciebie docierają?

Każdy mówi, że Steven jest najlepszym piłkarzem, jakiego miał ten kraj na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Myślę, że to raczej nie podlega wątpliwości. Ostatnio widziałem we francuskiej prasie głosowanie, w którym wybierano pięciu najlepszych angielskich piłkarzy w przeciągu ostatnich dwudziestu lat i w tym rankingu Stevie był na czele. Kiedy rozmawiasz z zawodnikami, czy to w Premier League, czy w niższych ligach w Anglii, albo za granicą, bardzo często pytają: "czy Steven Gerrard tu będzie?" i "jak wygląda sytuacja z jego kontraktem, jest tak dobrym piłkarzem, że chciałbym grać obok niego". Ja to rozumiem.

Ty, Kenny i reszta sztabu poprowadziliście Stevena z powrotem do pełnej sprawności, po jego problemach z kontuzjami - musisz być zachwycony jego obecną formą...

Absolutnie. Kenny mówił o tym już wcześniej, ale uważam, że nasz sztab medyczny wykonał fantastyczną pracę z obiema jego kontuzjami. Długo był poza grą i było to niesamowicie frustrujące dla niego i rozczarowujące dla nas, bo straliśmy się dawać mu tyle wsparcia, ile tylko byliśmy w stanie. To było rozczarowujące, bo Steven był kontuzjowany i zdesperowany, by powrócić do gry. Powiedzieliśmy mu, by po prostu był cieprliwy i nie spieszył się i jeśli się nie mylę to teraz strzelił trzy bramki w ostatnich czterech meczach. Tak szybko jak wrócił, można było dostrzec jakość, która wnosi do zespołu.

Wspominałeś o nim, jako o osobie. Jak duży wpływ ma na Ciebie Gerrard poza boiskiem?

Pomoc jest nieopisana. Zawsze gdy chcemy zakontraktować młodego zawodnika, nie ważne ile ma lat, jeśli poproszę Stevena o przyjazd do Akademii i rozmowę z piłkarzem lub z kimś z Melwood, Steven zawsze zjawia się na miejscu i próbuje nakłonić chłopca do gry dla nas, opowiada mu o swoich doświadczeniach z gry w Liverpoolu, o przejściu z Akademii do pierwszego zespołu i o fantastycznych kibicach. To nie tylko pomoc, której codziennie udziela każdemu w klubie, to również pomoc w sprowadzaniu do klubu młodych talentów. Carra jest taki sam, podobnie jak reszta zawodników z pierwszego zespołu, by być fair. Z powodu tego kim jest, tego co zrobił dla klubu i co reprezentuje w Anglii, kiedy przychodzi do rozmowy z młodym zawodnikiem, Gerrard zawsze robi różnicę.

Podobnie jest na boisku. Rozmawialiśmy z Jordanem Hendersonem zeszłego lata i powiedział nam, że chciałby kilka dni potrenować ze Stevenem. Powiedział, że wzrost poziomu treningu był odczuwalny natychmiast. Chodzi również o umiejętności techniczne, nie tylko mentalność lidera.

Miejmy nadzieję, że przed nami jeszcze wiele lat jego gry dla klubu, ale w chwili, gdy Steven zakończy piłkarską karierę, zostanie klubowym ambasadorem. Jak się na to zapatrujesz?

Rozmawialiśmy o tym z Ianem Ayre i doszliśmy do wniosku, że z powodów o których wspominałem wcześniej, chcielibyśmy zatrzymywać w klubie takich ludzi jak Steven. Jako ambasador zawsze będzie w pobliżu i będzie mógł służyć radą młodym zawodnikom i pozostałym piłkarzom. Wspaniale jest wiedzieć, że będzie z nami jeszcze przez długi czas.