AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1278

Glen na temat słabej skuteczności


Glen Johnson uważa, że częste trafianie w słupki i poprzeczki w sezonie 2011/12 miało decydujące znaczenie w niezakwalifikowaniu się przez Liverpool do Ligi Mistrzów.

Prawy obrońca nie pamięta, aby jakaś drużyna tak często uderzała w obramowanie bramki podczas jednego sezonu i czuje, że okazało się to dla nich kosztowne.

- Nie pamiętam, aby któryś zespół w historii futbolu tak często trafiał w słupki i poprzeczki, jak my w tym sezonie - powiedział Johnson dla LFC Magazine.

- Jaką szerokość ma poprzeczka? Prawdopodobnie trzy bądź cztery cale. Jeśli piłka poleci o dwa cale dalej w jakimś kierunku, to prawdopodobnie trafi w poprzeczkę i wyjdzie.

- W sumie moglibyśmy zdobyć o 15 punktów więcej w tym sezonie, jeśli wzięlibyśmy pod uwagę ilość uderzeń w obramowanie bramki. To dałoby nam miejsce w pierwszej czwórce. Jednak taka jest piłka i nie możemy tego już zmienić.

Innym aspektem gry, który nie był mocną stroną zawodników the Reds w tym sezonie, to bez wątpienia rzuty karne.

Podopieczni Kenny'ego Dalglisha nie wykorzystali 7 z 11 podyktowanych jedenastek, a Johnson, który zdołał wykorzystać rzut karny w finale Carling Cup ujawnił, że momentami był pierwszym wyborem do wykonywania rzutów karnych.

- Kiedy graliśmy kilka tygodni temu z Blackburn, byłem pierwszy w kolejce do wykonywania rzutów karnych - powiedział. Byłbym zadowolony jeśli mógłbym to zrobić. W spotkaniu z Chelsea na Anfield żartowaliśmy z chłopakami, że w końcu podejdę do rzutu karnego, jeśli go wywalczymy.

- Nie wiem, dlaczego tak wiele razy w tym sezonie się myliliśmy. Zwykle bywa tak, że jeśli ktoś nie trafi, to kolejna osoba otrzymuje szansę.

- Jednak istnieje prawdopodobieństwo, że nowa osoba również może nie wykorzystać rzutu karnego i wtedy ponownie musi zrobić to ktoś inny. Karne są częścią meczu, gdzie wszystko może się zdarzyć.

- Nawet najlepszym zawodnikom na świecie zdarza się nie wykorzystać rzutu karnego. To ciężkie do wytłumaczenia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

DannyAgger 16.05.2012 13:31 #
i tak pewnie z taką grą bysmy sobie nie pograli za dłuugo w lidze mistrzów
Hulus 16.05.2012 13:33 #
Po pierwsze to żenujące wspominać chociażby o niecelnych strzałach. Można żałować kilkunastu strzałów z dystansu, które odbijały się od słupka czy poprzeczki, ale to element tej gry. W zbyt wielu przypadkach wynikało to jednak z błędów, bo jednak z obrębu pola karnego(a były przypadki, że bramkowego) należy trafiać w światło.

Po drugie z tymi karnymi była jeszcze większa żenada. Strzelał kto chciał i każdy chybiał. Wybrać kilku i ustawić kolejność z jaką mają wykonywać a nie eksperymenty robić cały czas. Słabe to było.
Thisu9 16.05.2012 13:45 #
Egalot nie zapominaj,że Downing strzelał w tym sezonie dwa karne.Jednego bardzo ważnego trafił w finale CC.
Level 16.05.2012 13:50 #
Nie ma co gdybać trzeba sie wziąć do roboty!
dawido84 16.05.2012 14:12 #
Owszem, rekord strzałów w obramowanie bramki niewątpliwie padł, ale nie można wszystkiego tłumaczyć tym właśnie faktem. To zwykłe mydlenie oczu... Od połowy sezonu graliśmy padakę i to jest właśnie główna przyczyna naszej pozycji w tabeli...

Pozostałe aktualności

Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (1)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (4)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Tottenhamem - wideo  (0)
07.05.2024 12:41, AirCanada, liverpoolfc.com