Cabaye obawia się Gerrarda
Yohan Cabaye przyznał, że Steven Gerrard jest zawodnikiem, którego reprezentacja Francji najbardziej obawia się w poniedziałkowym starciu z Anglikami w Doniecku.
26-latek mógł obserwować kapitana reprezentacji Anglii z bliska podczas swojego pierwszego znakomitego sezonu w Premier League w barwach Newcastle i obawia się zagrożenia z jego strony.
Cabaye ma szansę stawić czoła Gerrardowi na Donbas Arena w Doniecku wraz z Yannem M'Vilą w środku pola i twierdzi, że kluczem do zwycięstwa będzie zneutralizowanie zawodnika Liverpoolu.
- Kogo najbardziej się obawiamy? Steven Gerrard jest bardzo ważnym zawodnikiem w ich zespole. Jest bardzo silny i potrafi zainspirować resztę drużyny, jak prawdziwy lider - powiedział.
- Można powiedzieć, że jest duszą tego zespołu, kapitanem i będzie jak król w tym spotkaniu.
- Potrafi być bardzo agresywny w ofensywie, ale w defensywie również odgrywa ważną rolę. Najważniejsze dla nas będzie zneutralizowanie go.
- Jednak Anglicy w swoim składzie mają kilku naprawdę utalentowanych zawodników i jestem pod wrażeniem gry Danny'ego Welbecka.
Zawodnikiem, z którym Cabaye na pewno nie zmierzy się w poniedziałek jest zawieszony na pierwsze dwa spotkania, Wayne Rooney.
Brak gwiazdy Manchesteru United jest rzeczą, w którą według Cabaye’a Francja powinna w pełni wykorzystać.
- Rooney jest świetnym zawodnikiem i będzie to dla nich ogromnie osłabienie - dodał.
- Dla nas, jak i również Anglii, najważniejszą sprawą jest jego nieobecność w poniedziałek.
- Niektórzy ludzie twierdzą, że jesteśmy zdecydowanymi faworytami tej grupy, ale angielski zespół, nawet biorąc pod uwagę ich ilość urazów w ostatnim czasie, jest bardzo silny, a Ukraińcy będą występować u siebie.
- Jednak będziemy starali się odnieść zwycięstwo, grając przy tym własnym stylem gry. Osobiście jestem przygotowany na walkę, a osiągnięcie korzystnego rezultatu w poniedziałek pozwoli nam budować zaufanie w zespole.
Komentarze (3)