Kariera Fabio Boriniego

Dziś rano Fabio Borini przybył do Melwood, aby przejść testy medyczne i sfinalizować swój transfer do Liverpoolu. Oto kilka faktów na temat kariery tego młodego napastnika z Włoch.

Fabio Borini rozpoczął karierę w juniorskiej drużynie Bolonii w wieku 10 lat, jednak duży wpływ na jego rozwój w tym okresie miał boss the Reds, Brendan Rodgers.

Włoch dołączył do Chelsea latem 2007 roku, kiedy Rodgers prowadził zespół młodzików, a trenerem pierwszej drużyny był Jose Mourinho.

Borini wyróżnił się jako środkowy napastnik i trafił do bramki 17 razy w 21 meczach rozegranych dla rezerw Chelsea – w tym zdobył 5 goli w jednym meczu przeciwko West Brom w październiku 2010 roku, a także zaliczył gola i asystę w meczu z rezerwami Liverpoolu.

W młodzieżowej drużynie the Blues trafiał do bramki raz na 105 minut, zaliczył także 6 asyst w trakcie pobytu w Chelsea.

Szybki postęp Boriniego w tym czasie przypisywany był entuzjazmowi, który objawiał się dodatkowymi treningami, podczas których rozwijał on umiejętności gry z piłką i poruszania się na boisku.

Młodzik 8 razy pojawił się w pierwszej drużynie Chelsea. Spędził na boisku łącznie 169 minut, głównie wchodząc z ławki.

Rodgers pozyskał Boriniego na 3-miesięczne wypożyczenie do Swansea City w marcu 2011 roku.

Napastnk pomógł walijskiej drużynie awansować do Premier League, strzelając 6 goli i zaliczając 4 asysty w 12 meczach tamtej kampanii, strzelając bramkę co 151 minut.

W lipcu 2011 roku przeniósł się z Chelsea do Parmy, ale następny sezon spędził na wypożyczeniu w Romie.

Grając zarówno na pozycji środkowego napastnika, jak i skrzydłowego napastnika po obu stronach boiska w płynnym systemie Luisa Enrique 4-3-3, Borini zaprezentował swoją elastyczność i zabójcze wykończenie.

Rozegrał dla Romy 26 spotkań, w których strzelił 10 goli, trafiając do siatki co 174 minuty – w tym strzelając 2 bramki w wygranym 4-0 meczu z Interem Mediolan.

W czerwcu 2012 roku Roma zapewniła sobie pełne prawo własnościowe do kontraktu z Borinim, jednak teraz wszystko wskazuje na to, że piłkarz dołączy do the Reds i ponownie będzie współpracował z Brendanem Rodgersem, tym razem na Anfield.