Pardew w sprawie Carrolla
Menadżer Srok Alan Pardew powiedział, że inicjatywa powrotu Andy'ego Carrolla do Newcastle po półtorarocznym pobycie w Liverpoolu nie wyszła od niego, lecz zarządu drużyny z Tyneside.
The Reds odrzucili możliwość wypożyczenia swojego napastnika do Newcastle. Sroki są gotowe zapłacić za niego 13 mln funtów, co jest dalekie od oczekiwań klubu z Anfield, domagający się 20 milionów za grającego z 9 na plecach reprezentanta Anglii.
- W całą tą sprawę najbardziej zaangażowany jest prezes wraz z zarządem. Mamy tu silny i fajny zespół, jeśli dołączy do niego Andy, to jasne, że staniemy się jeszcze silniejsi.
- To absolutnie możliwe. W tego typu kwestiach wiele transferów przeprowadza się za zamkniętymi drzwiami. Nie chcę się w to mocniej mieszać, zobaczymy co się po prostu wydarzy.
Carroll nie poleciał z zespołem do USA na tournee, gdyż aktualnie ma urlop po Mistrzostwach Europy, w których wraz z zespołem Anglii doszedł do ćwierćfinału.
Andy razem z kilkoma zawodnikami dołączy do drużyny wkrótce.
- Jasno mówi się, że zawodnik jest do kupienia, więc możemy o niego powalczyć, gdyż mamy pełną świadomość jego umiejętności - podsumował.
Komentarze (4)