Rodgers: Sahin może zadebiutować
Brendan Rodgers ujawnił, że Nuri Sahin jest gotowy rywalizować o miejsce w wyjściowym składzie na jutrzejsze spotkanie przeciwko Arsenalowi na Anfield. Reprezentant Turcji podpisał z The Reds roczną umowę, ale nie był w stanie odgrywać żadnej roli w ostatnich spotkaniach przeciwko Manchesterowi City oraz Hearts.
Jednak na pytanie, czy 23-latek znajduje się w jego planach na jutrzejsze starcie z Kanonierami, Rodgers powiedział dla Liverpoolfc.com:
- Tak. Nuri przyszedł tutaj zdeterminowany, aby osiągnąć sukces i jest to typ zawodnika, którego chcemy mieć u siebie.
- Widzieliśmy go na treningach i widać, że posiada dobrą technikę. Rozumie grę i robi to z uśmiechem na twarzy.
- Ma wspaniałą lewą nogę. To dobry facet i jest bardzo inteligentny poza boiskiem. Zna pięć języków, więc jego zdolności do komunikowania się są bardzo dobre.
- Nie traci czasu na robienie innych rzeczy. Ma 23 lata - jego rodzina i piłka nożna są jego życiem.
Sahin może wystąpić przeciwko Arsenalowi - drużynie, która bezbramkowo zremisowała swoje dwa pierwsze spotkania w tym sezonie Premier League.
Jednak Rodgers wie, że Kanonierzy stworzą realne zagrożenie, gdy przybędą na Merseyside, licząc na powtórzenie wyniku z zeszłego roku, kiedy to Robin van Persie zapewnił gościom trzy punkty na Anfield.
- Znamy rozmiar tego zadania. Czeka nas bardzo, bardzo trudny mecz przeciwko Arsenalowi. Liverpool przegrał z nimi w zeszłym roku, grając bardzo dobrze, jednak ostatecznie ulegając 2-1. Mamy więc nadzieję, że możemy to zmienić i zaprezentować się lepiej.
- Arsenal przez wiele lat konsekwentnie zajmował pozycje w górnej połowie tabeli i będą chcieli powalczyć o dobrą lokatę również w tym roku.
Rodgers mówił również o swoim podziwie dla Arsene'a Wengera, który przybył na Highbury na początku sezonu 1996/1997, a rok później zdobył mistrzostwo Premier League oraz Puchar Anglii.
- Jest osobą, którą bardzo podziwiam. Jest w tym kraju od wielu lat. Chciałbym uczyć się od wielu menedżerów, zarówno tutaj jak i za granicą i zawsze można wyciągnąć jakieś nauki od każdego szkoleniowca.
- Arsene przyszedł do tego kraju i zmienił kulturę szkoleniową w tym czasie. Odniósł wiele sukcesów. W ciągu ostatnich sześciu lub siedmiu lat Arsenal nie zdobył żadnego trofeum, ale Wenger ma spore doświadczenie w futbolu, a ja lubię się uczyć od wszystkich.
- Jednak styl gry Arsenalu niekoniecznie jest czymś, co będziemy chcieli wprowadzić tutaj.
- Styl gry w Liverpoolu nie zmieniał się na długo przed momentem, w którym tutaj przyszedłem. Chciałbym zobaczyć dobrych techników w naszej grze i myślę, że na przełomie lat Liverpool będzie wygrywał w określonym stylu.
- Wszyscy chcemy wygrywać spotkania i robić to w sposób, do którego kibice Liverpoolu są przyzwyczajeni, czyli poprzez granie dobrego futbolu.
W ubiegłym roku, drużyna Swansea prowadzona przez Rodgersa zagrała w jednym z najbardziej niesamowitych spotkań sezonu, wygrywając 3-2 z Arsenalem na Liberty Stadium.
Danny Graham przypieczętował zwycięstwo dla Łabędzi po niesamowitym meczu, który prezentował intensywny, ofensywny futbol z obu stron.
A na pytanie, czy podobne, ofensywne podejście będzie kluczem do pokonania Kanonierów w niedzielę na Anfield, Rodgers odpowiedział:
- Klucz do zwycięstwa będzie podobny do tego, dzięki któremu mogliśmy wygrać w zeszłym tygodniu z Manchesterem City.
- Chodzi o to, że musimy być w stu procentach skoncentrowani na naszej dyspozycji. Jeśli dobrze się zaprezentujemy i odpowiednio zagramy taktycznie, co jest ważne gdy będziemy mieć za sobą swoich kibiców, to mamy niesamowitą okazję aby wygrać.
- Mieliśmy pecha w zeszły weekend popełniając kilka błędów, ale musimy iść dalej. Chcemy po prostu utrzymać dobrą formę i upewnić się, że Anfield jest prawdziwie trudnym miejscem do zdobycia.
Komentarze (41)
To bylo jak strzelenie z otwartej ręki "szanowanemu" panu Wengerowi, który mi osobiście kojarzy się majaczącym dziadkiem, który reklamuje się jak gwiazda, która ciągle wygrywa :)
W sumie coś muszę napisać: Nie jest mi do końca żal, że nie podpisaliśmy kontraktu z Dempseyem. Dlaczego ? Dlatego, że byłby on naszym graczem przez,pewnie, minimum 3 sezony i zapełniałby rubrykę '' napastnik '' myślę, że ten sezon Dempseya nie będzie tak dobry w Tottenhamie, a nam trafi się ktoś inny na napad. Choćby Drogba, a wiecie, co byłoby plusem ? Że podpisałby kontrakt na rok i mimo, że miałby tą tygodniówke większą to i tak Dempsey ( 6 m ) + tygodniówka wyjdzie duuużo więcej. A natomiast, jeśli Drogba się nie sprawdzi po sezonie, to mu podziękujemy, a kupimy kogoś innego. A Dempsey w tym czasie będzie kimś, kim jest dla nas teraz J. Cole - człowiekiem, który zabiera ful pięniędzy co tydzień.
Pozdrawia - FreddieM.
Drogba przeszedl w tym sezonie do Sheuny, transfer do nas nie jest możliwy :)
Właśnie dziś doszła do mnie informacja, że jest wolnym strzelcem :) Wraz z Anelką, ale chyba bardziej widziałbym Drogbe u nas... chociaż ? Myślę, że Anelka bardziej pasuje do naszego stylu, ale czy pasuje on jako strzelec bramek, którego nam potrzeba ? Odpowiedzcie sobie sami :)
Proszę, abyś w maju po końcu rozgrywek wypowiedział się ponownie nt. trafności transferu Dempseya.
GWARANTUJE, że Dempsey strzeli mniej niż 10 bramek i będzie grał słabo. NIE sprawdzi się w Tottenhamie i bedzie 2 kolejne lata zabierał co tydzien kase.
1.Jones, 16.Coates, 19.Downing, 33.Shelvey, 14.Henderson, 11.Assaidi, 50.Morgan
Dawno się nie logowałem, ale tak jakoś mnie ochota naszła i postanowiłem trochę popisać, a więc chciałbym jutro zobaczyć taki skład, gdyż pomimo słabszej formy (czyt. błędów) niektórych zawodników (Reina, Skrtel, Suarez), to i tak po prostu nie mamy dla nich równorzędnych zmienników:/ (sry, że tutaj, no ale, ten tego.... musiałem)
Ale mogę oceniać po jego przyszłych występach w Tottenhamie tak ? Uważasz, że w Tottenhamie będzie innym zawodnikiem niż w LFC ?
To może kupmy Rasiaka bo być może jest słaby w Polsce, a będzie MVP strzelców w Premier League ? Dempsey sie nie sprawdzi w Tottenhamie - to moja teza.
Natomiast druga jest taka - Assaidi będzie bombą transferową i wybawi nas NIE RAZ, NIE DWA.
Czy ktoś się zgadza z moim komentarzem ?
a ja Wam powiem, że Sahin ładny chłopak i szarpałby jak Borini rękę!
Prosty przykład - Anelka w jednym sezonie 2008-2009 bodaj został królem strzelców PL, a w dwóch następnych sezonach ? Taki jest urok zawodnika w wieku 30 lat.
Wybacz ViTi, ale nie widzę Dempseya u nas. To był raczej zawodnik typu : '' lepszy rydz jak nic'' jeśli byłby to super-zawodnik, to myśle, że Brendan kupiłby go już dawno, A PRZYNAJMNIEJ walczył tak jak o SAHINA.
Pozdrawiam również :)
Jeśli Carroll jest lepszy niż Drogba, to dlaczego nie został w drużynie na ten sezon ? Jeśli byłby lepszy to choćby z racji kosztów - 35 milionów nie odchodziłby sobie od tak i wszyscy na tej stronie nie oddychliby ulgą, po tym jak go oddano West Hamowi. Jeśli z tym sie ze mną nie zgadzasz, to naprawdę cięzko mi to zrozumieć...
Czy Ty masz pojęcie ile Wenger zrobił dobrego dla piłki przez ostatnie kilkanaście lat? Negujesz ich styl, nazywasz dziadkiem Wengera? Francuz to absolutna czołówka od wielu lat i ostatni trzymający się twardo zasad trener w Premier League, który się nie zmienił wraz z ligą, do której wpompowano wiele pieniędzy od Szejków czy Romana.
Dyskusja tutaj o Dempseyu, Drogbie, Anelce nie pokrywa się z newsem. Clint nas nie zasilił, ta dwójka też tego nie zrobi. Pogódźcie się z tym i idźmy dalej.
W końcu na temat: Sahin powinien wyjść w podstawowym składzie. Nie ma Lucasa, więc nie powinno być dylematu. Jest przygotowany do sezonu i ma umiejętności potrzebne do takich spotkań. Może od razu pokazać Arsenalowi co przegapili.
A wczoraj tak myślałem, że dawno nic nie pisałeś :)
Ja tam jeszcze Assaidiego chętnie w meczu z Arsenałem bym zobaczył.
To mi starczy.
Nie zapominaj, że to klub, który całkiem niedawno wybudował nowy stadion. To okropnie duża inwestycja, która znacząco ogranicza wydatki na transfery. Wengerowi udało się bez wypadnięcia z TOP4 przetrwać kilka trudnych momentów i teraz jest już moim zdaniem na prostej. Teraz kupił świetnego Cazorlę i dwóch bardzo dobrych strzelców. Oczywiście stracił Songa i RvP, ale zespół mają dobry. Kwestia czasu jak nowi zaczną strzelać.
,, Mieliśmy pecha w zeszły weekend popełniając kilka błędów, ale musimy iść dalej. Chcemy po prostu utrzymać dobrą formę i upewnić się, że Anfield jest prawdziwie trudnym miejscem do zdobycia''
Musze Ci powiedzieć na wstępie, że czytając Twoje wypowiedzi od dawien, dawna mam duży szacunek do Twojej osoby.
Odpowiadając szczerze, czy jestem zwolennikiem Beniteza powiem : nie.
Ale... własnie jest jedno ALE. Patrząc wstecz, na to, że potrafiliśmy dotrzeć dzięki niemu dwa razy do finału ligi mistrzów, a finał w Stambule, szczególnie druga połowa była jeszcze raz tyle ciężka co całe eliminacje grupowe, cwiercfinał, półfinał. Cenie go za dokonania, których ostatnimi czasy brakowało, zobacz coś czego trudno niedocenić : http://www.youtube.com/watch?v=eRrt5FeZWME
Natomiast, jeśli pytasz, czy jestem jego zwolennikiem. STANOWCZNO NIE. Według mnie Rodgers jest świetnym trenerem i będzie jednym z najlepszych. Jestem jego wielkim fanem. Musze powiedzieć, że po meczu z City byłem wniebowzięty i troche dziwiłem sie komentarzom, że było średnio. Cóż, wynik remisowy, ale styl w jakim zagraliśmy to esencja futbolu.
W0rost mam prośbe, odnieś się do moich komentarzy, bo juz nie wiem, czy zle mysle, czy dobrze, tak wszyscy po mnie jadą.
Zgodzę się, ale trzeba też pamiętać, że Arsene ostatnimi latami oszczędził bardzo dużo na transferach, a sam Arsenal uchodzi, za klub najmniej zadłużony w porównaniu do czołówki.
Miał 24 miliony z transferu z transferu V. Persiego i 19 z tranferu Songa. Niechby chociaz stracił połowe z powyższej sumy, choćby 20 milionów. Dałby rade kupić Mirallasa którym się interesowali i dałby rade kupić Sahina i którym póżniej nie mówiłby że " nie jest mu potrzebny". Mirallas to 6-7 millionów, Sahin 5. To średnio 11 milionów. I dałby radę kupić jeszcze defensywnego pomocnika za kolejne 5. 16 milionów z 43 jakie zyskali za dwóch zawodników to aż tak dużo ? Nie licze że w poprzednim sezonie stracili Cesca, Nasriego i Clichego. To też zysk rzędu 50 -60 milionów. Myśle, że Arsenal jest bardzo mocno osłabiony.
Wiesz Arek, przepraszam za to, że muszę Cię razić moimi błędami, ale mam dyslekcje i czasami popełniam błędy, jak każdy, nawet ten bez tej przypadłości.
Wiem, że łatwiej się pośmiać, wyśmiać, zebrać parę rączek w góre i być ulubieńcem tłumów.
I w takim wypadku trzeba zauważyć jaką pracę wykonuje Wenger - dla mnie najlepszy trener świata. Oddawać co rok kluczowego zawodnika a ciągle lądować w LM, szacunek dla niego. Jestem przekonany ,że gdyby z Arsenalu odchodzili piłkarze, których Wenger nie potrzebuje lub nie chce to ten zespół biłby się o mistrza i to poważnie. Na prawdę trzeba docenić jego ogromną pracę.
Coś tam pisałeś o Drogbie i Anelce. Nie chcę pisać na ich temat bo już wolę widzieć od czasu do czasu Morgana.
Jednak wydaje mi się, że Assaidi się zdecydowanie sprawdzi i strzeli parę znaczących goli. W styczniu przyjdzie brakujący napastnik, który będzie wykańczać akcje, czego ostatnio brakuje Suarezowi. A ja sam jestem zadowolony, że Dempsey nie przeszedł do nas.
Czyli sytuacja się wyjaśniła
Lepiej pewnie wiesz od Wengera co ma robić :) Sahina próbował ściągnąć, przegrał. Mirrallas żadnym zbawicielem by nie był. Przecież Wenger zabezpieczył się na odejście RvP zanim to się stało. Podolski i Giroud zaczną strzelać, szczególnie Francuz. Mnie bardziej dziwi łatwe odejście Songa i brak reakcji na jego odejście. Był kluczowy i zagrał wiele dobrych piłek na nos do RvP.
Wenger jest jednym z nalepszych trenerow PL z paru powodow, chocby odwage wprowadzania mlodych zawodnikow. Mimo braku funduszy Arsenal zawsze gral efektowna i efektywna pilke walczac o top4.
ps. a teraz sie zastanow....Dlaczego nie lubisz the gunners?? Moze wlasnie z powdu ich gry i miejsca w tabeli na koniec sezonu??
pozdro
Masz rację, jeśli chodzi o aspekt sportowy Arsene Wenger jest dobrym trenerem, ale polityka transferowa zarządu ? Nie zgadzam się definitywnie z wypowiedziami Wengera choćby ostatnimi : " My nie chcemy kupować przeciętniaków " - z czego nie kupili nikogo, bo przeciętniakiem jest według niego Mirallas i Sahin, który u nas bedzie dzis błyszczał. " Zagraliśmy dojrzale z Sunderlandem" co jest według mnie śmiechem, bo zagrali fatalnie, zero ładu i składu. A poza tym dobrze myśle, że Arsenal nalezy do klubów z którymi nie sympatyzujemy ?
Czy splata kredytu na stadion ma wplyw na ilosc funduszy na transfery?
Co ma powiedziec trener aby reszta skladu nie czula sie jak "przecietniacy"?
Najbardziej podoba mi sie Twoja logika: Nie lubie Arsenalu i dlatego wkurza mnie to ze nie robia glosnych transferow do klubu.:DD
Gadasz jak potłuczony. Wenger nie uważa Sahina za przeciętniaka. Przecież się o niego starał, ale on wybrał na szczęście nas. Tak samo Rodgers nie uważa za przeciętniaków Sigurdssona i Dempseya. Faktycznie może jesteś uprzedzony do Arsenalu. Tylko nie rozumiem jak można ich nie lubić? Grają młodymi, atrakcyjny futbol, nie niszczą rynku jak Chelsea czy City. Może ostatnie lata mają bez pucharów, ale nie wiem jak można ich uważać za 'wrogów klubowych'.
I myśle, ze w Arsenalu nie chodzi o oddawanie pieniedzy na spłatę stadionu, ale to że nie wiedzą jak wydać pieniadze. Kurde no nie lubie Arsenalu bo to wróg LFC, kiedy mnie zrozumiecie ?
Dlaczego Man U nie bronicie tak jak Arsenalu, skoro to nasi rowni wrogowie ?
dla mnie koniec tematu.
pozdro
za to pierwsze zdanie juz Cie lubie :)
A odnosząc sie argumentem do wszystkich negatywnie do mnie nastawionych powiem tak : Jestem zakochany w LFC, jak mamusia w synku, która nie widzi błędów. Dlaczego wierze, że Assaidi wypali w LFC, a Dempsey sie spali w Tottenhamie ? BO JESTEM OBSESYJNYM FANEM LIVERPOOLU.
Dlaczego nie lubie Arsenalu, Man U, Chelsea, Man City, Evertonu itd. ? Dlatego, że to przeciwnicy klubu który kocham.
Nie rozumiem jak można nie popierać powyższej treści :(
A odnośnie meczu to WYGRAMY Z KLASĄ !
Jeżeli chodzi o to, czy bywam na Anfield, to niestety, ale rzadko z racji braku odpowiednich funduszy i wieku - dopiero niedługo skończe 18 :)