Suarez: Czuję się szczęśliwy
Luis Suarez powiedział, że czuje się bezgranicznie szczęśliwy w Liverpoolu - i wyznał, że ma ambicje aby zostać legendą Anfield, podobnie jak jego dwaj koledzy, Steven Gerrard oraz Jamie Carragher.
W wywiadzie dla Liverpoolfc.com w tym tygodniu, 26-latek został zapytany o to, czy czuje się jak "honorowy" Scouser po dwóch wspaniałych latach w klubie.
Odpowiedział - Bardzo o tym marzę.
- Z punktu widzenia zawodnika tak wielkiego i zasłużonego klubu, Steven i Carra dali mu bardzo wiele. Chciałbym być podobnie postrzegany.
- Ale jeśli to zależy od akcentu i sposobu wypowiadania się charakterystycznego dla Scouserów, myślę, że może być ciężko!
Nikt, kto widział pełną pasji celebrację Urugwajczyka po zdobyciu 25. bramki w sezonie przeciwko Zenitowi w poprzednim tygodniu, nie będzie miał wątpliwości co do tego, ile klub znaczy dla Suareza.
Dodał - Zawszę to powtarzam, że każdy dzieciak albo młody piłkarz marzy o grze dla Liverpoolu, i dziś, ja spełniam to marzenie, czując się tym zaszczycony.
- Kocham niesamowicie każdą minutę, bo to wspaniała szansa, jaką moje życie mi sprezentowało, za co jestem wdzięczny.
- Jestem w klubie, o którym zawsze marzyłem i gdzie od zawsze chciałem grać, i jestem z tego powodu niezmiernie zadowolony.
Suarez to pierwszy zawodnik Liverpoolu, który przekroczył 20 bramek w sezonie od czasów Fernando Torresa, który dokonał tego w sezonie 2009-10 - to samo udało mu się grając w Holandii dla Ajaxu trzy razy.
Biorąc pod uwagę postawę przeciwników w Barclays Premier League, czy Suarez uważa, że w tym sezonie prezentuje najwyższą formę w swojej karierze?
- Nie wiem czy to moja szczytowa forma, ale wiem, że chcę nadal czuć się komfortowo i być szczęśliwy w miejscu, w którym moi przyjaciele z drużyny bardzo mnie wspierają - powiedział Suarez.
- To bardzo ważna rzecz dla piłkarza. Uważam również, że jeśli czujesz się dobrze na boisku, to pokazuje, że sprawy mogą toczyć się tylko lepiej.
- Piłkarz zawsze ma coś, co musi poprawić bądź nauczyć się nowych rzeczy.
- Ostatnio występowałem na pozycji, na której nie zwykłem grywać, i jestem zadowolony z tego powodu, gdyż uczę się odgrywać zupełnie nową rolę, co jest dla mnie dobre i również przynosi korzyści drużynie.
Suarez zdobył 18 bramek w lidze w tym sezonie - o jedną mniej od napastnika Manchesteru United, Robina van Persiego i o cztery więcej niż Michu oraz Gareth Bale.
- Oczywiście, że to marzenie każdego napastnika by być najlepszym snajperem w Premier League, ale prawdę mówiąc, to nie jest mój główny cel - powiedział.
- Skupiam się na doprowadzeniu drużyny do najwyższej możliwej pozycji w lidze. Oczywiście, czułbym się wyśmienicie zdobywając tą nagrodę i jeszcze bardziej wdzięczny moim kolegom z drużyny oraz klubowi, ponieważ to tylko dzięki nim mogę walczyć o to trofeum.
- Ale na dzień dzisiejszy, gdy pozostało jeszcze kilka kolejek do końca Premier League, przy takiej ilości wspaniałych strzelców, jest jeszcze za wcześnie by mówić o jakiejkolwiek nagrodzie.
Komentarze (4)
Co ty gadasz Luiz. To oni powinni być wdzięczni tobie, bo to dzięki tobie nie spadamy w tym sezonie z PL.