Rodgers: Suarez zostaje
Brendan Rodgers twierdzi, że Luis Suarez nie zmieni klubu latem, jednocześnie ostrzegając piłkarzy, by ci nie zdradzali szczegółów swoich karier klubowych podczas reprezentowania krajów.
Mówi się, że napastnik Liverpoolu w jednym z wywiadów dla urugwajskich mediów zdradził chęć rozważenia opcji opuszczenia Anfield, by zagrać w Lidze Mistrzów.
Suarez, który podczas przerwy reprezentacyjnej zagrał przeciwko Paragwajowi i Chile, powiedział, że jego słowa zostały "przekręcone" przez dziennikarzy w jego ojczyźnie.
Dyrektor zarządzający klubu, Ian Ayre, szybko stanął w obronie 26-latka, przytakując jego słowom.
Rodgers jest pewien, że Suarez pozostanie graczem Liverpoolu w przyszłym sezonie. Ostrzegł jednak swoich piłkarzy, żeby nie mówili o sprawach klubowych przebywając z reprezentacjami.
- Nie - powiedział menadżer spytany o to, czy Suarez odejdzie.
- Zawsze powtarzam graczom, żeby postępowali według jednej, prostej zasady: kiedy trenujesz z Liverpoolem, skup się na Liverpoolu. Kiedy zaś jesteś z reprezentacją, skup się na reprezentacji. Nie ma w tym nic dziwnego - dodał.
- Więc cokolwiek mówi będąc ze składem Urugwaju, podobnie jak to co mówią piłkarze angielscy, nie ma związku z Liverpoolem.
Rodgers ma świadomość kontrowersji towarzyszących osobie Urugwajczyka, ale nie jest zmartwiony domniemanymi komentarzami napastnika.
- Jeszcze z nim nie rozmawiałem. Wrócił wczoraj późnym popołudniem. Potem obejrzał go zespół medyczny i rano trenował z resztą drużyny.
- Jego osoba zawsze znajduje się w centrum uwagi. Jestem tego świadom, ale wiem też, że mamy wspaniałego piłkarza, który daje z siebie wszystko i jest szczęśliwy.
Komentarze (13)
@guzio112- na szczęście Luis to nie Ty -.-'
Ale tak będzie. Jeśli Liverpool nadal będzie gdzieś dryfował w okolicach 5-7 miejsca to Suarez powie Adios i będzie biegał w Bawarii bądz w Madrycie. :)