Simon o meczu z Oldham
Simon Mignolet apeluje do swych kolegów z zespołu, aby nie byli zbyt pewni siebie przed niedzielnym spotkaniem z Oldham, jeżeli nie chcą powtórzyć wpadki z zeszłego stycznia, kiedy to zostali wyeliminowani przez the Latics z Pucharu Anglii na Boundary Road.
Zastępca Belga, Brad Jones stał pomiędzy słupkami Liverpoolu w tym pamiętnym meczu, kiedy zespół z League One, Oldham pokonał the Reds 3:2.
The Latics przyjeżdżają na Anfield w złej formie, o czym świadczy to, że nie wygrali żadnej z sześciu ostatnich ligowych potyczek i są tylko pięć punktów od strefy spadkowej.
Jednakże, Simon Mignolet wie, jak nieprzewidywalne potrafią być te rozgrywki i jest pewien, że ich niedzielny przeciwnik nie będzie chciał zaprzepaścić szansy powtórzenia ogromnej niespodzianki.
– Dla nich, ten mecz jest na wagę finału – mówił Simon. – Nie mają nic do stracenia, więc po prostu przyjadą i pokażą się z najlepszej możliwej strony.
– Musimy potwierdzić nasz profesjonalizm i wykonać jak najlepiej to, co mamy do zrobienia. W końcu chcemy wygrywać każdy mecz, który rozgrywamy.
– Nie ma różnicy, czy gramy w Pucharze Anglii, Pucharze Ligi czy w jeszcze innych rozgrywkach. We wszystkich meczach staramy się dawać z siebie wszystko i wyciągać z gry jak najwięcej jak to jest możliwe – kontynuował Simon.
– Zawsze chętnie oglądałem finały FA Cup dorastając w Belgii. To bardzo ważne rozgrywki, dają realną szansę zagrania na Wembley, ale przed nami jeszcze daleka droga.
– Najważniejszy jest następny mecz i trzeba ich wygrać całkiem sporo, aby dotrzeć do finału. Wiemy, że ten z Oldham nie należy do najłatwiejszych pojedynków. Musimy przygotować się w profesjonalny sposób i być gotowymi pod każdym kątem – powiedział Simon.
Wygrana Liverpoolu nad Hull City 2:0 w Nowy Rok była wspaniałym powrotem na Anfield po dwóch wyjazdowych porażkach z rzędu z Manchesterem City i Chelsea w przeciągu czterech dni.
Gole Álvaro Negredo i Samuela Eto’o okazały się decydujące w starciach na Etihad i Stamford Bridge. Simon przyznaje, iż w obydwu sytuacjach mógł zachować się lepiej.
Jednakże bramkarz nie ma zamiaru rozwodzić się nad tymi błędami i zwraca uwagę na zachowanie szóstego czystego konta w tym sezonie w meczu z Hull.
– Jest różnica pomiędzy radzeniem sobie z takimi problemami, a stałym kompletowaniu doświadczenia i poprawianiu swoich błędów w następnych meczach – przyznał Mignolet.
– Musisz wejść na boisko z odpowiednim nastawieniem i do tej pory nie miałem z tym problemu. Nie mogę dać się ponieść euforii, gdy rzeczy idą po mojej myśli oraz staram się nie rozpamiętywać porażek zbyt długo.
– Wygrana nad Hull była dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy po meczach w okresie świątecznym – zakończył Simon.
Komentarze (2)
Zawsze zastanawiam się ile jest prawdy w takich wypowiedziach :P