Rodgers o bramkarzach
Brendan Rodgers wyjawił, że w meczu czwartej rundy FA Cup z Bournemouth od pierwszej minuty zagra Brad Jones. Boss Liverpoolu ma ograniczone opcje z powodu długiej listy kontuzjowanych zawodników, ale chce dać szanse występu rezerwowemu bramkarzowi na Goldsands Stadium.
- Jeśli Brad będzie sprawny, to zagra - potwierdził Rodgers na konferencji w Melwood.
Golkiper pierwszego wyboru, Simon Mignolet, dostanie czas na odpoczynek. Menadżer chce, żeby zawodnik wszedł na wyższy poziom niż ten, który prezentuje ostatnio.
- To jeden z jego największych atutów - powiedział Rodgers mając na myśli mentalność Belga.
- Jest bardzo odpowiedzialny jako bramkarz i zawsze ma głowę na karku. Musiał zastąpić Pepe Reinę, który przez wiele lat był nie do ruszenia z bramki.
- Na razie robi swoje. Jasne, każdy bramkarz popełnia błędy, tak jak każdy piłkarz popełnia błędy. Kiedy jednak robi to golkiper, to poświęca się temu szczególną uwagę.
- Nigdy w niego nie wątpiłem. Coraz bardziej się wręcz upewniam co do Simona. Jest bardzo silny psychicznie i będzie z nim tylko lepiej.
- Podsumowując, jesteśmy z niego zadowoleni i nie martwimy się o nic.
Komentarze (3)
Co do tematu,na chwilę obecną Brad Jones wydaje się być bezpieczniejszą opcją bo żadnego babola w tym sezonie nie puścił, a co więcej zachował czyste konto w ostatnim jego meczu :)