LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1015

Rodgers nadal wierzy w Gerrarda


Brendan Rodgers przyznał, że musi dokonać zmian w systemie swojego zespołu, w tym tymczasowo zrezygnować z ustawienia w „diamencie”, dzięki któremu Liverpool włączył się do walki o tytuł mistrza w ubiegłym sezonie. Menedżer klubu w dalszym ciągu poszukuje najlepszego rozwiązania – pisze Tony Barrett.

Liverpool poniósł porażkę 3:1 z West Ham United w sobotę i była to już trzecia ligowa przegrana w sezonie, który zapowiada się na poważny sprawdzian. Liverpool usiłuje odzyskać równowagę po odejściu Luisa Suáreza, jednak sytuację pogorszyły kontuzje kluczowych zawodników jak Daniel Sturridge i Joe Allen. Nie bez znaczenia jest również fakt, że menedżer próbuje wcielić do drużyny ośmiu nowych piłkarzy.

Rodgers podziela te obawy i przyznaje, że jego podopieczni muszą wrócić do podstaw, natomiast on sam musi opracować takie ustawienie taktyczne, które będzie im odpowiadać. Pierwsza okazja ku temu nadarzy się już w meczu z Middlesbrough w Capital One Cup. Ponadto menedżer rozważa również wystawienie do gry kilku najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia, jak Sheyi Ojo czy Jordan Rossiter.

– Musimy wrócić do tego, co robimy najlepiej – powiedział Rodgers. – Analizuję schemat ruchów w naszym zespole, nasz pressing i biorąc pod uwagę kontuzje, z którymi się borykamy, muszę utrzymać ustawienie taktyczne na dłuższy okres.

– System 4-4-2 w „diamencie” sprawdzał się naprawdę dobrze, ale głównie przez to, że w drużynie byli odpowiedni piłkarze. W weekend to ustawienie nie zadziałało. Dopóki nie wrócą wszyscy piłkarze, którzy są zdolni spełniać wiele funkcji, będę polegać na mocnych stronach zawodników będących w mojej dyspozycji. Miejmy nadzieję, że to doda im pewności siebie.

– Nasze podania w weekend były dla mnie rozczarowaniem. Zagraliśmy więcej długich piłek niż West Ham. Dla tych, którzy regularnie nas oglądają, było to zjawisko niespotykane w ciągu ostatnich dwóch lat. Musimy wrócić do poprzedniego sposobu funkcjonowania i wiemy, że przyniesie nam to korzyści.

Największy dylemat Rodgersa przed meczem z Middlesbrough dotyczy tego, czy wystawić do gry Stevena Gerrarda po tym, jak kapitan Liverpoolu zaliczył trzy spotkania w ciągu siedmiu dni, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że the Reds mają przed sobą derby z Evertonem w Premier League i starcie z FC Basel w Lidze Mistrzów.

Pojawiły się głosy, które krytycznie oceniły występ Gerrarda w spotkaniu z West Ham United. Rodgersa uważa jednak, że zarzuty wobec kapitana były niesprawiedliwe. Menedżer Liverpoolu dodaje, że 34-letni pomocnik wciąż ma wiele do zaoferowania, mimo że wkroczył na taki etap kariery zawodowej, który wymaga dostosowania oczekiwań przed nim postawionych.

– Nie mam obaw o Gerrarda – powiedział Rodgers. – To dla nas fantastyczny piłkarz, obdarzony niepodważalnym talentem. To występ zespołu wypadł poniżej oczekiwań. Udało nam się zapanować nad jego regeneracją przez ostatnie dwa sezony nawet wtedy, gdy Steven grał w reprezentacji. Jeśli spojrzeć na statystyki i liczbę meczów, nic nie odstaje od normy.

– Jest już w takim wieku, że musimy traktować go indywidualnie. Chcemy, żeby brał udział w wielkich meczach, ponieważ ma doświadczenie. Zawsze będziemy pieczołowicie pilnować jego regeneracji, tak aby umożliwić mu grę w tych spotkaniach i osiągnięcie najlepszej dyspozycji.

– Kilku zawodników młodego pokolenia znajdzie się w kadrze. Niektórzy trenują z nami. Jeśli pojawi się taka możliwość, ci gracze potrzebują szansy na pokazanie swoich umiejętności. Jeśli taki dzień nadejdzie we wtorek, miejmy nadzieję, że zdołają ją wykorzystać.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

użytkownik zablokowany 23.09.2014 18:14 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
RK23 23.09.2014 18:36 #
Stawiać na Emre Cana kosztem Gerrarda i w tych najważniejszych meczach od początku gra Kapitan ale nie zawsze 90 minut. W zimie kupic klasowego DMa, wtedy Niemiec będzie mógł zagrać wyżej.
Lyzwa7 23.09.2014 19:46 #
Szostie- Łee tam, ja już się przezwyczaiłem w zeszłym sezonie :p

Minus panie Rodgers. Nie wierzę, że facet posadzi Stevena na ławce, a powinien, bo póki co On nawet nie daje nic ze stałych fragmentów i długich piłek, a w dodatku tracimy przez Niego gole, które są zwalane na obrońców czy bramkarza.
Lyzwa7 24.09.2014 08:02 #
To jest Liverpool FC, a nie Steven Gerrard FC.
Nikt nie jest większy od klubu.

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com