Hodgson: Dobrze, że Sturridge wrócił
Roy Hodgson mówi, że z przyjemnością ogląda Daniela Sturridge’a w pełni sprawności, strzelającego bramki dla Liverpoolu. Napastnik nie grał dla Trzech Lwów od wrześniowego spotkania na Wembley, kiedy to Anglia ograła Norwegię 1:0.
Z uwagi na kontuzje zmuszony był pauzować w meczach zarówno klubowych, jak i reprezentacyjnych, jednak pod koniec ubiegłego miesiąca wrócił na boisko w meczu z West Hamem i jeszcze w tym spotkaniu zdobył bramkę.
W sobotni wieczór po raz kolejny trafił do siatki, pomagając Liverpoolowi w odniesieniu zwycięstwa 2:1 nad Crystal Palace w piątej rundzie Pucharu Anglii.
Jako że pierwsze spotkanie angielskiej reprezentacji zaplanowane na koniec marca zbliża się wielkimi krokami, Hodgson cieszy się, że 25-latek ponownie może być brany pod uwagę podczas kompletowania ofensywy drużyny narodowej.
– Niestety Daniel przechodził ostatnio okres, w którym prześladowały go kontuzje, ale cieszę się, że nic nie przeszkadza mu już w grze – powiedział angielski selekcjoner. – Nie musiałem jeszcze zastanawiać się nad składem czy choćby powołaniami [na mecz z Litwą] – mam na to jeszcze kilka tygodni. Jednak, rzecz jasna, zawsze mówiłem, że Daniel – jak dla mnie – jest zawodnikiem o talencie, jakiego nam potrzeba.
– Bardzo się cieszę, że nie doskwierają mu już jego problemy mięśniowe i będziemy mieli okazję, by ponownie włączyć go do drużyny.
Sturridge zdobył pięć bramek w 16 występach dla Anglii, zaś Danny Welbeck i kapitan Wayne Rooney zdobyli łącznie 11 goli podczas ostatniej serii sześciu zwycięstw z rzędu.
Tymczasem napastnik reprezentacji do lat 21 Harry Kane zbiera pochwały za niesamowite 23 bramki zdobyte w 35 meczach tego sezonu dla Tottenham Hotspur, zaś Theo Walcott również wrócił po niemal rocznej przerwie i zdobył trzy bramki w swoich czterech występach dla Arsenalu.
– [Sturridge] ma wszelkie atuty, żeby być napastnikiem reprezentacji Anglii; jednak nie on jeden – ciągnął Hodgson. – Harry Kane przykuł ostatnio uwagę wszystkich, podobnie było z Welbeckiem jakiś czas temu.
– Theo Walcott to kolejny gracz, o którym wielu wspominało jako o napastniku wysokiej próby, a właśnie wrócił do gry. Raheem Sterling od pewnego czasu gra jako napastnik, a poza tym nie można zapominać o Waynie Rooneyu, który jest naszym najlepszym strzelcem i brakuje mu trzech trafień do [wyrównania] rekordu kadry Anglii.
Komentarze (11)
Ale swoją drogą to pewnie Daniel sam chce grać dla reprezentacji, kto by nie chciał ; )