Carra: Liverpool skończy nad United
Jamie Carragher przyznał, że jego były klub, Liverpool FC, zdoła pokonać Manchester United w ligowej walce o kwalifikację do Ligi Mistrzów. W swoich poprzednich wypowiedziach Carragher mówił, że przed The Reds bardzo trudne wyzwanie, jeśli zespół pragnie zapewnić sobie europejskie puchary w przyszłym sezonie.
Jednak ostatnie odrodzenie Liverpoolu, w tym zwycięstwo nad innym kandydatem do Top 4, Southampton, było wystarczającą przyczyną, by zmienić opinię piłkarskiej legendy Anfield.
- Przez kilka ostatnich tygodni powtarzałem, że Liverpool nie zdoła wywalczyć kwalifikacji do Ligi Mistrzów, przez konieczność zaangażowania się w rozgrywki FA Cup i Ligi Europejskiej. Uważałem, że Manchester United wygra ten korespondencyjny pojedynek - powiedział Carragher.
- Nie wiem czy w ogólnej opinii Manchester United gra źle, jest bez formy czy to po prostu styl United pod wodzą Louisa van Gaala.
- Było bardzo prawdopodobne, że stracą punkty. Mieli wspaniałą serię meczów, ale Liverpool jest w genialnej formie.
The Reds znajdowali się 10 punktów za United w Boxing Day, a teraz są tylko dwa punkty za drużyną Louisa van Gaala, która plasuje się na 4 pozycji.
Derby północno-zachodniej Anglii na Anfield zbliżają się wielkimi krokami. Według Carraghera ten mecz rozwieje wiele wątpliwości na temat obsady czołowej czwórki ligi na koniec sezonu.
- Myślę, że mecz na Anfield da nam większość odpowiedzi. Oczywiście będę kibicował Liverpoolowi, żeby wygrał tę rywalizację.
- Nasuwa się jednak pytanie czy The Reds dadzą sobie radę z natężeniem meczów, które ich czeka?
- Jednak derbowe spotkanie na Anfield niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, więc śmiało mogę powiedzieć, że Liverpool zdoła ugrać pozytywny rezultat.
Liverpool wyleciał dziś do Stambułu, by wziąć udział w meczu z Beşiktaşem w ramach 1/16 finału Ligi Europejskiej.
The Reds posiadają jednobramkową przewagę zdobytą w pierwszym meczu na Anfield. W perspektywie spotkania z Manchesterem City w ten weekend, Carragher spodziewa się kilku zmian w składzie.
- Będę bardzo zaskoczony, jeśli Brendan Rodgers wystawi najmocniejszy skład przeciw Beşiktaşowi. Czeka ich mecz z Manchesterem City, a wygrana z Southampton i strata punktów przez Manchester United oraz Tottenham Hotspur, daje Liverpoolowi wielką szansę na wywalczenie miejsca w Top 4.
- Przed ostatnim weekendem wydawało się, że kwalifikacja do Ligi Mistrzów przez ligę jest tylko mrzonką, a prawdziwa szansa kryje się w zwycięstwie w Lidze Europejskiej.
- A teraz The Reds mają więcej szans, żeby znaleźć się wśród czterech najlepszych drużyn ligi, niż wygrać europejski puchar, w którym uczestniczą. Możliwe, że menedżer i cały sztab zmienią swoje postrzeganie całej sytuacji.
Komentarze (9)