TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1620

Klub bez ochrony jest przeciętny


Od czasu przejęcia klubu w październiku 2010 roku Fenway Sports Group (FSG) nie doświadczyło tak przytłaczających 72 godzin. W sobotę kibice na Anfield zareagowali drwiną na sugestię, że Liverpool zmierza we właściwym kierunku. Następnie w poniedziałek klub dostał podwójny cios, gdyż Michel Platini potwierdził, że reguły finansowego fair play, które skłoniły FSG do zakupu Liverpoolu, zostaną złagodzone, zaś obóz Raheema Sterlinga dał do zrozumienia, że piłkarz chce odejść.

Liverpool jest teraz narażony na niebezpieczeństwo. Klub stał się przeciętny i każdy to wie. Rzeczywistość jest taka, że drużyny znajdujące się na czołowych miejscach wiedziały to już od pewnego czasu, dlatego wyżej postawieni w hierarchii pracownicy Manchesteru City i Chelsea regularnie odwiedzali Anfied w tym sezonie, mając świadomość, że najlepsi piłkarze Liverpoolu są do wyciągnięcia w sposób, w jaki nie było to możliwe przez ostatnie pół wieku.

Mając na uwadze wszystkie słowa krytyki – niektóre słuszne, niektóre nie – które z pewnością posypią się na Sterlinga i jego agenta po wczorajszych wydarzeniach, rzeczywistość jest taka, że to słabość Liverpoolu pozwala na to, by piłkarze i ich przedstawiciele postępowali w taki sposób. Jednym z pierwszych i najważniejszych zadań klubu jest stworzenie środowiska, z którym piłkarze nie będą chcieli się rozstawać. Byłoby absurdalnym twierdzenie, że taka sytuacja ma miejsce na Anfield.

Biorąc pod uwagę, że Liverpool nie bierze udziału w rozgrywkach Ligi Mistrzów, zdobył tylko jedno trofeum (Puchar Ligi Angielskiej) w ciągu ostatnich dziewięciu sezonów, zaledwie trzy razy walczył o mistrzostwo od 1991 roku, prowadzi politykę transferową, która skupia się na przyszłości zamiast na teraźniejszości i nie potrafi rywalizować o najlepszych piłkarzy, the Reds nie wypełniają swoich podstawowych misji, jeśli chodzi o sposób, w jaki wielki klub powinien działać.

Dotychczas najmocniejszym argumentem, który Liverpool był w stanie wysunąć, próbując przekonać Sterlinga do zostania w klubie było to, że Anfield jest najlepszym miejscem do dalszego rozwoju na tym etapie jego kariery piłkarskiej. Zachętą nie było to, że jeśli zostanie w Liverpoolu, to może spełnić swoje ambicje, że sukces może czekać tuż za rogiem, albo że dostanie tyle pieniędzy, ile chcą mu dać inni. Wspomniany argument wywodzi się z wewnętrznej słabości i braku przekonania.

Można również spierać się o to, że ten argument nie jest wolny od wad, biorąc pod uwagę, że Sterling, kreatywny zawodnik, spędził ostatnie 12 miesięcy grając w drużynie bez napastnika. Regularne występy w pierwszym zespole to rzecz chwalebna, ale jeśli mowa o źle działającej drużynie, która uniemożliwia zademonstrowanie najlepszych cech, to trudno nazwać to rozwojem.

Rzeczywistość jest taka, że bolączki Liverpoolu – brak miejsca w pierwszej czwórce, kłopot z zatrzymaniem najlepszych zawodników, brak wiary wśród kibiców w kierunek, w jakim podąża klub i presja, jaka powstaje na kierownictwie – sprowadzają się do jednej rzeczy: wadliwej polityki transferowej, która powoduje niezliczone szkody. Skupianie się na potencjale zamiast na sprawdzonym talencie podważa wszystko, co Liverpool teoretycznie powinien reprezentować. Doszło do sytuacji, że jeden z najlepszych zawodników młodego pokolenia klubu nie jest przygotowany na oczekiwanie, żeby zobaczyć, czy młodsi koledzy zrobią krok do przodu.

Mając na uwadze wszystkie zarzuty, że Sterling obiera niewłaściwą ścieżkę, chcąc wymusić transfer (wiele z tych oskarżeń jest w pełni uzasadniona), Liverpool jest zdany na łaskę ambicji innych klubów, ponieważ albo nie jest skłonny albo nie może rywalizować z aspiracjami swoich konkurentów. Taka sytuacja może się tylko nasilić po tym, jak finansowe fair play ma być złagodzone. Jak przyznał niedawno John W. Henry, bez FFP będzie „bardzo trudno” włączyć się do rywalizacji. Przyjęty łańcuch pokarmowy tej dyscypliny sportu, uporządkowany według bogactwa właścicieli, pozostawia Liverpool bez ochrony. Konkurencyjne drużyny, chciwi agenci, a nawet właśni kibice wiedzą o tym aż nazbyt dobrze.

Model FSG zawodzi. To, czy powodem jest wadliwa konstrukcja czy słabe wykonanie powierzonych zadań, pozostaje kwestią sporną. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że cały schemat działania w Liverpoolu potrzebuje pilnej weryfikacji. Do czasu, gdy błędy nie zostaną naprawione, Raheem Sterling nie będzie ostatnim zawodnikiem, który widzi jaśniejszą przyszłość w innym miejscu. Angielski skrzydłowy będzie jednym z wielu w coraz większej grupie piłkarzy, którzy postrzegają Liverpool Football Club jako przystanek, a nie miejsce docelowe.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (20)

Piotrek1978 19.05.2015 18:28 #
Ot i cała prawda o Liverpoolu i współczesnym futbolu.
prosper 19.05.2015 19:10 #
No i cały misterny plan w pizdu. Niech właściciele się trochę bardziej zaangażują w ten klub bo póki co to wygląda jak studiowanie na amerykańskiej uczelni przez internet będąc w Polsce. Szkoda, że jak zwykle zostaje tylko wiara, że coś się ruszy i będzie lepiej.
jusup 19.05.2015 19:33 #
Zgadzam się Barrettem całkowicie, samemu to twierdziłem od roku. I łagodzenie FFP niewiele tu zmienia, to teraz dobry powód do wyjaśniania dlaczego się nie udało. Ale gdyby złagodzili, tez by się nie udało. Ja wiem, że gdzieś tam są kluby, które niby realizują... Że Sevilla, że Dortmund, może ktoś inny... ALe i to ni ejest do końća to, o czym w Liverpoolu po cichu się marzy, a i to przy założeniu, ze w lidze jest jeden, dwoch liderow z najwyższej półki. Nie w lidze, w ktorej jest takich już bez Liverpoolu czterech - tu nie ma innego wyjścia jak sie rozpychać. Jeśłi nie będzie na to stać - to się będzie stalo w drugim czy trzecim rzędzie. Tyle
olobolo 19.05.2015 19:48 #
Mi się wydaje,że Amerykańce mają nasz klub gdzieś,liczy się tylko kasa!Przecież ich interesuje model Ajaxu,czy Porto,ściągnąć grajka,spróbować coś z niego wykrzesać i opchnąć go za większą kasę.
NaImieMiAdaś 19.05.2015 19:58 #
Amen
filarowicz 19.05.2015 20:00 #
plan idealny - wymiana Rodgersa na Kloppa, ktoś z kasą i pojęciem o piłce składa ofertę FSG.
PonuryGrabarz 19.05.2015 20:09 #
Klopp idzie do Realu podobno
NaImieMiAdaś 19.05.2015 20:11 #
Andre Ayew -prosze ,bardzo prosze i bedzie git majonez- pomazyc mozna ale jak by ten tranfer byl nasz na sto procet to jak by sie micha zacieszala to glowa mala
maz78 19.05.2015 21:30 #
filaroowicz-znowu podpisuje sie pod Twoja opcja.Wystarczy tyle zamiana Kloopa na Rodgersa.Chodzi o trenera dla ktorego bedzie wazna pilka i Kloop jest idealny.Rodgers swoim CV podpisal sztame z FSG.
filarowicz 19.05.2015 21:38 #
FSG jest żałosne, zamiast powiedzieć - no to kibole rzucimy kasą!
to oni mówią, że będzie gorzej niż jest teraz... a kogo teraz kupiliśmy zajebistego kiedy SZANSE BYŁY BARDZIEJ WYRÓWNANE.
kolejni amerykanie, którzy są debilami.
maz78 19.05.2015 22:59 #
Teraz widac jak na dloni dlaczego za Daglisha wszyscy zawodnicy mieli dobre tygodniowki.Bo Kenny dbal o Liverpool, a Rodgers dba o profity FSG.Zmiana trenera np:Kloop to wielki krok w przod.Pozostanie z Rodgersem to za chwile brak Sterlinga,Coutinho.Podam przyklad jak FA podwazylo decyzje Capello odnosnie Terrego,to Fabio osobiscie podal sie do dymisji.Rodgers nigdy tego nie zrobi.300stronne CV to wspolny pakt Rodgersa z FSG,Takie mam zdanie.
Szpieg 19.05.2015 23:03 #
FSG zarządza Liverpoolem i to ono decyduje o tygodniówkach (a konkretniej osoby zarządzające finansami klubu) a nie Rodgers.
Przyzwyczajaj się bo właściciel klubu prędko się nie zmieni.

Daglish nie miał nic do tygodniówek.
Absurdalne tygodniówki rozdawał kto inny.
Liverpoolczyk97 19.05.2015 23:13 #
FSG to chyba próbuje zarobić na Liverpoolu a nie prowadzić go w należyty sposób. Chyba liczyli się z tym że klub sam na siebie zarobi.. W ogóle zaczynając wyliczać od samego i Henrego, poprzez Ayre'go do Brendzia to szykuje się szara rzeczywistość i przyszłość klubu jako średniaka. Przecież takie kluby jak PSG czy Juventus potrafiły się wyrwać z tego średniactwa i wrócić do europejskich pucharów, "zmartwychstać ". Kupowanie młodych zawodników nie jest złe ale muszą być jacyś doświadczenii zawodnicy by coś z tego wyszło. Ale właśnie doświadczonych brakuje, odchodzą i tylko młodzi nieopierzeni. Musi być ktoś, kto takich młodych w drużynie będzie trzymał za mordę.
maz78 19.05.2015 23:27 #
Szpieg-rozmowa z Toba nie ma zadnego sensu.Jestes tak tepy,ze do Ciebie nic nie dociera.Podaje Tobie przyklad jak Capello zachowuje sie honorowo,gdy ktos probuje mu rzadzic,a Ty nadal swoje:Rodgers jest najlepszy.Czy Ty rozumiesz,ze Daglish gdyby wygral nawet dwa puchary to i tak byl do zwolnienia,bo Kenny nie godzil sie na pewne ustepstwa na ktore zgodzil i jeszcze na wszelkie inne zgodzi sie Rodgers.Jestem pewien,ze nadal nie dotarlo.
danielli25 19.05.2015 23:58 #
No to teraz pytanie do wszystkich ! A jakbyśmy teraz jako LFC, zostali wystawieni na sprzedaż i wykupieni przez jakiegoś szejka lub innego miliardera, który by ładował w nas kasę na maxa, nagle ze względu na hajs, gwiazdy waliłyby do nas jak w dym, dobry menago i wyniki by przyszły na pewno, to co odwrócilibyście się ? Ilu z was krytykowało City lub Chelsea czy nawet francuskie PSG ? To z zazdrości, jaralibyście się tak samo jak jarałbym się ja. Taka jaka jest dzisiejsza piłka nożna na światowym poziomie ! Rodgers tutaj to jest jedna wielka pomyłka, poprzedni sezon to wystrzałowa forma Daniela i Luisa a przy takich partnerach w drużynie to Steven także zagrał super sezon, a teraz ? Z kim ona ma grać ? Borini, Lambert ? Śmiech na sali pany ! Skończymy jak Milan (10 msc w Serie A), najlepsi gracze odejdą a my z każdym oknem transferowym będziemy kupowali co raz większy szrot. Brendan wyleci, prędzej czy później wyleci ale z takim model funkcjonowania klubu (jakiś popierd**** komitet transferowy) to żaden szanujący się manager nie przyjdzie. Klopp ? Możemy sobie przykleić jego plakat na ścianę i co najwyżej trzepać gruchę, jak nad jakaś dupeczką z CKM, sfera marzeń. Moje zdanie jest jasne ... FSG wypierdal**** ! Chcę szejków, lub kogokolwiek kto ma miliardy na koncie i będzie chciał je w nas zainwestować ! Inaczej nie mamy szans na rywalizację na najwyższym poziomie w BPL. A teraz 1,2,3 zaczniejcie pojazd po mnie, ale jedno wiem na pewno ... Jakby się spełniło moje życzenie, na LFC.PL nastąpi zbiorowa ecstasa !
maz78 20.05.2015 00:48 #
danielli25-to nie chodzi o szejkow.Liverpool ma wiecej fanow niz Polska polakow.Ten klub to tak wielka historia,ze brak slow.Potrzebujemy trenera,a nie szejkow.Potrzebujemy trenera ktory bedzie za klubem stal murem.Rodgers nim nie jest i to jest fakt.Dla zastanowienia powiem,ze w przyszlym sezonie oczywiscie jak odejdzie Johnson i nie liczac STurridga to Rodgers bedzie najlepiej oplacanym zawodnikiem LFC.pozdrawiam YNWA
slobo 20.05.2015 03:51 #
Zachowujecie się jak dzieci,które mają pretensje do rodziców,że nie stać ich na tak ładne zabawki jak mają sąsiedzi.
No,nie stać.Nie dlatego,że sąsiedzi bardziej kochają swoje dzieci,czy są lepszymi rodzicami. Po prostu nie da się kupić zabawki na którą nie ma pieniędzy w portfelu.
Dzieci,zwłaszcza małe,mogą tego nie rozumieć-a Wy co macie na swoją obronę,czy w większości tu też wypowiadają się dzieci?
P.S.
maz78-czemu Ty obrażasz,kogoś kogo zdanie Ci się nie podoba? Ktoś spokojnie odniósł się do Twojej absurdalnej wypowiedzi,jakoby Daglish rozdawał tygodniówki,a Ty w kontrargumencie piszesz,że jest tępy...Ty naprawdę nie dostrzegasz,że tak reagując tyko się ośmieszasz i kompromitujesz.
Ludzie dbajcie troszeczkę o to co piszecie i nie obrażajcie wszystkich w koło,od współkibiców,przez zawodników,po trenera i właścicieli.Ja rozumiem,że można mieć żal,złość itd.ale miejcie szacunek do innych,bo inni nie będą mieć do Was.Jestem kibicem Liverpoolu przez 3/4 życia,ale czasem czytając Was,wstyd mi,że jestem członkiem takiej społeczności.
Szpieg 20.05.2015 08:20 #
Kenny wygrał 2 puchary ? To był ostatni post do Ciebie maz78 bo masz ewidentnie jakiś problem. Teorie spiskowe itd.

Nie pozdrawiam
robert4991 20.05.2015 10:02 #
"...Biorąc pod uwagę, że Liverpool nie bierze udziału w rozgrywkach Ligi Mistrzów, zdobył tylko jedno trofeum (Puchar Ligi Angielskiej) w ciągu ostatnich dziewięciu sezonów, zaledwie trzy razy walczył o mistrzostwo od 1991 roku, prowadzi politykę transferową, która skupia się na przyszłości zamiast na teraźniejszości i nie potrafi rywalizować o najlepszych piłkarzy, the Reds nie wypełniają swoich podstawowych misji, jeśli chodzi o sposób, w jaki wielki klub powinien działać...."
maz78 20.05.2015 19:46 #
szpieg-sorry za wczoraj,faktycznie troche mnie ponioslo.Jeszcze raz sorry.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com