LFC pokonany w meczu legend
Legendy klubu Liverpool FC uległy w towarzyskim spotkaniu byłym gwiazdom Realu Madryt 2:4. Mecz został rozegrany w niedzielę wieczorem na legendarnym Santiago Bernabeu.
The Reds szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie. W pierwszej połowie Hiszpanom gole strzelali Harry Kewell i Michael Owen.
Jednakże po przerwie, rzut karny pewnie wykonał Roberto Carlos, a kilka minut później Jose Emilio Amavisca sprawił, że mecz rozpoczął się od nowa.
Wygraną Królewskim zapewnił Ivan Perez. W 82. minucie był na minimalnym spalonym, ale nie przeszkodziło mu to w ustaleniu wyniku spotkania.
Słynny stadion Bernabeu był wręcz napakowany kibicami obydwu drużyn, którzy chcieli zobaczyć swoich idoli w akcji jeszcze jeden raz.
Mecz został zorganizowany dzięki staraniom Fundacji Realu Madryt, która dochód ze spotkania w całości przeznaczyła na cele charytatywne.
Komentarze (3)
Btw. super było znów zobaczyć kilku chłopkaów w czerwonych koszulkach. Mimo sporego mięśnia piwnego Fowler zrobił na mnie wielkie wrażenie, ale i HK, czy LG grali bardzo fajnie. Duże wrażenie zrobiła na mnie też linia defensywy z pierwszej połowy. Pozwalali Realowi na dużo, ale gral z dużym wyczuciem.
Jednak MotM należy się graczowi Realu. Roberto Carlos był niesamowity! Grał niczym za najlepszych lat z fantazją, czuciem i siłą, tylko szybkość nie ta.