Allen o zwolnieniu Colina Pascoe
Joe Allen wyraził swoje rozczarowanie odejściem z Liverpoolu asystenta menedżera, Colina Pascoe. Pascoe miał okazję pracować w klubie z Anfield, będąc tym samym jednym z najbliższych współpracowników Rodgersa od 2012 roku.
Allen miał okazję pracować z Pascoe już w trakcie swojej kariery w Swansea City i przeniósł się do Liverpoolu wraz z nim w 2012 roku. Walijski pomocnik uważa, że Pascoe odgrywał bardzo ważną rolę w jego rozwoju piłkarskim.
- Jestem bardzo rozczarowany, miał ogromny wpływ na rozwój mojej kariery - powiedział Allen.
- Pracowaliśmy razem.. około 9 lat, tak więc łatwo jest się domyślić, że był obecny przez długi okres mojej kariery. Pomagał stawać mi się co raz to lepszym zawodnikiem.
- Jestem bardzo wdzięczny za cały trud jaki wkładał w pracę ze mną i bez jego pomocy z pewnością nie grałbym teraz w takim klubie jak Liverpool.
Liverpool nie zatrudnił jeszcze nikogo na miejsce byłych pracowników sztabu szkoleniowego pomimo tego, że było łączonych z tymi posadami kilka nazwisk.
Pako Ayestaran, były asystent Rafy Beniteza, jest jedną z tych postaci, które były wymieniane w gronie pretendentów do objęcia stanowiska. Do pracy z pierwszą drużyną przymierzano również byłego skrzydłowego the Reds, Bolo Zendena oraz obecnego trenera Akademii - Pepijna Lindersa.
Komentarze (3)