Lucas: Dajmy Firmino więcej czasu
Lucas Leiva nie krył zadowolenia, po podpisaniu przez Firmino kontraktu z Liverpoolem. Brazylijczyk podkreśla, że jego rodak będzie potrzebował czasu na aklimatyzację w zespole.
Firmino podobnie jak Coutinho nie poleciał z zespołem the Reds na wakacyjne tournée. Obaj Brazylijczycy odpoczywają po tegorocznym Copa América.
Lucas wierzy, że jego młodszy rodak zrobi wielkie wrażenie na kibicach Liverpoolu, jednakże potrzebuje czasu na dostosowanie się do nowych warunków.
- W ostatnim czasie bacznie obserwowałem jego poczynania. Byłem bardzo zadowolony gdy podpisał kontrakt z Liverpoolem, gdyż uważam że był to dobry transfer – wyjaśnił Lucas.
- Nie mieliśmy okazji się poznać. Oglądałem jego występy w reprezentacji narodowej. Uważam, że zagrał bardzo dobrze.
- Swoją przygodę w kadrze Brazylii rozpoczął zaledwie kilka miesięcy temu. Ten chłopak ma duży potencjał.
- Przez ostatnie kilka lat grał w Bundeslidze, która przypomina Premier League. Nowymi trudnościami może być konieczność dostosowania się do nowego klubu, nauka języka, oraz strategii narzucanej przez menedżera.
- Sprawdzimy gdzie będzie pasował. Miejmy nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje.
- Pamiętam kiedy pojawił się u nas Luis Suárez, o którym nie wiedzieliśmy zbyt wiele. Miejmy nadzieję, że Firmino będzie nowym Suárezem i wniesie dużo dobrego dla klubu.
- Nie powinniśmy wywierać na nim zbyt dużej presji. Uważam, że posiada wszystkie potrzebne atybuty, aby stać się wspaniałym zawodnikiem.
Lucas jest zdania, że duet Coutinho, Firmino może siać spustoszenie pod bramką rywala w zbliżającej się kampanii.
- Firmino to świetny strzelec, a przy tym znakomicie porusza się po boisku.
- Nie jest podobny do Coutinho, którego uważam za piłkarskiego artystę, kreatora. Z pewnością będą tworzyć doskonałe połączenie.
- Chciałbym mieć pewność, że młody Brazylijczyk będzie czuł się u nas komfortowo. Mógłbym zapoznać go z klubem, oraz pokazać miasto. Miejmy nadzieję, że ten transfer okaże się dobrym posunięciem, podobnie jak było to w przypadku Coutinho.
Komentarze (5)