Ings i Milner: Pokażmy dobrą formę
Danny Ings wspólnie z Jamesem Milnerem podkreślają, że rozegranie dobrego meczu w Helsinkach będzie bardzo istotne przed zbliżającą się kampanią 2015/16.
Po zakończeniu wakacyjnego tournée the Reds powrócili na Merseyside, aby kontynuować przedsezonowe przygotowania.
Podopiecznych Brendana Rodgersa czekają jeszcze 2 mecze towarzyskie. W sobotę przeciwko HJK Helsinki, oraz w niedzielę przeciwko Swindon Town.
Danny Ings ma nadzieję, że uda mu się dobrze zaprezentować w Helsinkach. Były zawodnik Burnley chciałby zadebiutować w barwach Liverpoolu przeciwko the Potters.
- Ostatni przedsezonowy pojedynek jest zawsze najważniejszy – powiedział Ings.
- Chcesz aby cały zespół był w dobrej formie przed pierwszym sprawdzianem.
- Chłopaki będą rwali się do wyjścia na boisko. Zrobią wszystko, aby dostać możliwość gry w podstawowej jedenastce.
Milner, który również podpisał swój kontrakt z Liverpoolem tego lata przypomina, że oprócz weekendowych pojedynków bardzo ważna jest forma prezentowana na treningach.
- Trening odgrywa kluczową rolę podczas przedsezonowych przygotowań.
- Fajnie jest strzelać bramki oraz wygrywać spotkania, ale tak naprawdę liczy się dobra forma zawodników.
- Na początku sezonu najważniejsze jest aby grać regularnie, osiągać dobre wyniki i budować pewność siebie.
- Ostatni z przedsezonowych pojedynków należy nie tylko go wygrać, ale również pokazać w nim wysoką jakość gry, dobre zgranie drużyny, oraz wysoką pewność siebie.
Komentarze (9)
dobre
Dobry chlopak
Marković i Teixeira pokazali, że potrafią zagrać nieprzewidywalne piłki, ale nie dostają żadnych szans, bo po co.
Lallana coś tam potrafi zrobić, ale czasem zanim poda to cała drużyna zdąży wrócić, bo Johan Cruyff musi sobie kółeczka porobić. Prostopadłe podania też u niego leżą, więc nie ma czego się spodziewać.
Milnera pominę milczeniem, bo po Nim nie ma się co spodziewać robienia gry.
Ostatnio zauważam Lyzwa7, że widzisz to co chcesz widzieć, z gościa którego czytało się przyjemnie powoli schodzisz do takich męczących malkontentów wszędzie wrzucających teksty o "kreatywności Milnera", "tygodniówce Milnera", "holowania piłki przez Cruyffa" etc. - Straszne podejście.
Poza tym, Henderson nie jest dobrym kreatorem? Zagrywa tak samo dobre piły jak nie lepsze od Cou.
Prostopadłe piłki. Na wolne pola, na dobieg raczej niekoniecznie, rzadkość u niego bym powiedział, zazwyczaj podania tego typu są u niego zbyt lekkie.
Henderson nie ma lepszych prostopadłych podań od Coutinho.
Coutinho to gracz nieprzewidywalny, zdolny robić coś z niczego. Nie twierdzę, że Hendo nie jest dobrym kreatorem, ale że nie jest wybitny i trochę hmm zbyt przewidywalny. Na szczęście z roku na rok się w tym polepsza. Nigdy jednak nie postawiłbym go wyżej niż Cou, nie ma tej magii. Filip to zawodnik nietuzinkowy, prawdziwy skarb każdej drużyny, którego umiejętności się tutaj umniejsza, bo nie jest regularny.
Bo mnie wkurwia, że zawodnik będący co najwyżej solidnym rzemieślnikiem otrzymuje gwiazdorską pensję na dzień dobry, gwarantowane miejsce w składzie i ma być wiodącą postacią w klubie. Suarez gdy przychodził miażdżył go we wszystkim w czym można, a dostał 3 razy niższą pensję i nie miał pewnego placu gry.
A co do jego kreatwyności. No wybacz, ale za co Milner jest chwalony? Za ciężką pracę, walkę i że czasem jak wchodził z ławki to rozruszał grę i strzelił gola. Nie jest zawodnikiem zdolnym do tworzenia gry, nie jest nieprzewidywalny, wybitny technicznie ani nie wyróżnia się przeglądem pola. To pracuś, który haruje na chwałę innych, a ma być centralną postacią drużny. Absurd i nonsens.
Mamy nowy sezon tuz za rogiem ,druzyna jak i sklad trenerski przeszla duze zmiany -powroty zza swiatow jak Lovrena ,Lallany + nowi gracze
Zobaczymy jak to w calosci sie zaprezentuje w nadchodzacej kampani ,a tymczasem trzymajmy kciuki za rozum Brendona oraz zmysl taktyczny i kondycje pilkarzy -jestesmy LFC czyli YNWA
Pozyjemy zobaczymy jakie kwiatki Brndon w ogrodku zasadzil -czy cos z nich bedzie w stanie uzyskac dla dobra klubu