LIV
Liverpool
Premier League
01.01.2026
18:30
LEE
Leeds United
 
Osób online 796

Odejścia przyczyną niskiej frekwencji


Malezyjscy organizatorzy czterech przedsezonowych spotkań Liverpoolu z azjatyckimi drużynami narzekają, że odejście Stevena Gerrarda, oraz transfer Raheema Sterlinga do Manchesteru City przyczyniły się do względnie niskiej frekwencji na obiekcie Bukit Jalil Stadium w Kuala Lumpur w czasie meczu z drużyną Malezji XI - pisze korespondent Guardiana - John Duerden.

Mecz, który odbył się w zeszłym tygodniu, zakończył się wynikiem 1-1, a nieoficjalna ilość widzów na stadionie wyniosła ok. 50 tysięcy. Jest to znacznie mniejsza liczba niż pamiętne 80 tysięcy kibiców oglądających sparing Liverpoolu w czasie tournée w roku 2013 na tym samym obiekcie, co spowodowane było w dużej mierze aktywną kampanią reklamową prowadzoną w telewizji,oraz m. in. w Subway’u.

- Po odejściu Stevena Gerrarda, liczba widzów na stadionie znacząco spadła, ponieważ większość kibiców przychodziła oglądnąć właśnie jego grę, a także poczynania Raheema Sterlinga - twierdzi Adrew Doh, specjalista od marketingu w malezyjskiej korporacji Stream Empire Holdings, która współpracuje z firmą Pro Events, głównym promotorem spotkać piłkarskich w Azji. - Opierając się na informacjach które otrzymaliśmy, zeszły sezon również przyczynił się do spadku zainteresowania. Jeśli Liverpool będzie w stanie przyciągnąć wielkie nazwiska, zawodników którzy są bardziej rozpoznawalni, znowu staną się bardzo popularni.

Podobna sytuacja zaistniała w czasie pierwszego spotkania tournée w Bangkoku. Na zazwyczaj zapełnionym po brzegi Stadionie Rajamangala, mecz Liverpoolu oglądał tylko co drugi kibic, pomimo wielkiej popularności drużyny w południowo-wschodniej Azji. Jednakże, dwa rozegrane mecze w Australii cieszyły się większym zainteresowaniem.

Syafiq Acan, członek fanklubu All Reds Malaysia obwinia Stream Empire Holdings, oraz Pro Events za taką frekwencję. - Fani Liverpoolu są zdenerwowani na organizatorów, którzy w nieodpowiedni sposób zorganizowali wydarzenie. Kibice nie mogli nawet spotkać się z zawodnikami.

Acan, który twierdzi, że Liverpool wciąż jest najbardziej rozpoznawalnym klubem w Malezji, krytykuje również godzinę rozgrywania spotkania. - W Malezji mieszkają głównie muzułmanie, a dzień meczu był w trakcie trwania narodowego święta Eida Mubaraka. Piątek jest również dniem pracy, w której ludzie często są do siedemnastej.

- Nie tylko my odpowiadamy za organizację tego meczu. Inne firmy również brały w tym udzia ł- odpowiada na krytykę Doh.

Dodaje również, że dzień rozgrywania meczu nie był czynnikiem wpływającym na zainteresowanie meczem, w przeciwieństwie do trwających wakacji.

Spotkaniom towarzyszyły również inne kontrowersje. Wizyta drużyny Tottenhamu Hotspur w maju, oraz Liverpoolu FC spowodowały, że spotkania malezyjskiej Super League zostały przełożone, co spowodowało falę krytyki, która spadła na malezyjskie Football Association.

Najzagorzalsi fani z Malezji nawołują do bojkotu tego rodzaju spotkań. Pomimo, że nie było pomysłów aby nie pojawiać się na stadionie, sytuacja doprowadziła do burzy w mediach. W tych dniach, w których odbywały się spotkania z drużyną Liverpoolu, niektóre kluby tamtejszej ligi rozgrywały pojedynki decydujące o tytule, dlatego też odmówiły one zwolnienia swoich zawodników na towarzyskie mecze z pięciokrotnym zdobywcą Pucharu Europy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

jasiex06 29.07.2015 16:12 #
sezonowcy.. :v
drenqpl 29.07.2015 17:03 #
Wcale mnie to nie dziwi. Kibice, którzy nie są aż tak zżyci z klubem przychodzą oglądać dobry spektakl w wykonaniu wielkich gwiazd. Obecnie Liverpool nie ma ani jednego nazwiska, które by przyciągało, a sama gra jest daleka do ideału, dlatego przyszły sezon moim zdaniem będzie strasznie ważny, bo w wypadku kiedy drużyna zawiedzie, to tak naprawdę czym LFC przyciągnie kibiców na trybuny? Co gorsze dla nas - czym by mogło skusić dobrych piłkarzy? Tygodniówkami na pewno nie przyciągamy, a jeżeli się mylę, to proszę mnie poprawić, ale czy wielu przychodzących tu piłkarzy nie mówiło, że dodatkową motywacją do gry w tym klubie była sama możliwość występów obok Gerrarda? Jedyne co może zapędzić i jednych i drugich do Liverpoolu, to dobra gra i wyniki.
Lfc-FreaK 29.07.2015 19:57 #
Rano czytałem sobie fejsowe komentarze Malezyjczyków. Twierdzą, że powodem nie są wcale odejścia piłkarzy, a cena biletów zaserwowana przez organizatorów.
Wychodzi na to, że w porównaniu z ostatnim tourem ceny podskoczyły od 200-300%.
Dla porównania bilety na Spursów były 3 razy tańsze.

I co FSG na to?
maz78 30.07.2015 03:18 #
drengpl-madre slowa,jednak ja widze moze sie myle,ale ta druzyna jest robiona troche pod Kloppa.tak jak mowisz:dobra gra i wyniki moga sie obronic inny scenarisz to Jurgen w grudniu z Reysem,a na nowy sezon dolacza Lewy.powrot do scenariusza gdzie trojka z borussi jak za najlepszych czasow tylko w premier league.ynwa
robert4991 30.07.2015 12:35 #
maz78
bujasz w obłokach

Pozostałe aktualności

Smith o progresie Liverpoolu (0)
30.12.2025 00:57, Maja, liverpool.com
John Aldridge po meczu z Wolves (0)
30.12.2025 00:48, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Shearer studzi entuzjazm po bramce Wirtza (0)
29.12.2025 22:11, A_Sieruga, Liverpool Echo
Kulisy meczu z Wolves – video (0)
29.12.2025 21:56, Gall1892, liverpoolfc.com
McConnell wróci do Liverpoolu (2)
29.12.2025 18:23, BarryAllen, thisisanfield.com
Wzruszający post Konaté po meczu z Wolves (0)
29.12.2025 16:11, Ad9am_, Liverpool Echo
Gravenberch: Złapmy rytm i wygrywajmy dalej (0)
29.12.2025 14:33, Gall1892, liverpoolfc.com