SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1423

Mellor: Stu za dobry, by go odstawiać


Były napastnik Liverpoolu - Neil Mellor, twierdzi że kibice powinni zaakceptować swoją frustrację i oczekiwać na powrót Daniela Sturridge'a do gry, bo może on dać drużynie jeszcze wiele radości.

Wiem jak bardzo rozczarowujący jest fakt, że Daniel jest ponownie kontuzjowany, zaraz po tym jak był szykowany do powrotu do pierwszej jedenastki.

Rozumiem to i dzielę wraz z kibicami Liverpoolu swoją złość - ale on jest za dobry, żeby o nim zapominać.

Nie możemy polegać na Sturridge'u regularnie, to jasne. Ale nie możemy też całkowicie stawiać na nim krzyżyka, tak sądzę.

Kiedy jest zdrowy to ma umiejętności, żeby zdobyć kilkanaście bramek, czyli najcięższą ze wszystkich rzeczy w futbolu. Jest naturalnym lisem pola karnego. Wszyscy widzimy bez wątpienia jego zdolności, ale niestety nie ma to miejsca w ostatnim czasie.

Jednakże, tak wiele spotkań jeszcze przed nami w tym sezonie, że powinniśmy zaakceptować naszą frustrację i patrzeć z nadzieją na powrót Daniela.

Oczywiście, mamy inne opcje. Zniszczyliśmy CIty na Etihad dzięki genialnej ruchliwości i wykończeniu trio: Lallana, Coutinho i Firmino. To była prawdziwa demolka.

Przeciwko Bordeaux zobaczyliśmy już inne podejście, bo zagrożenia pod bramką tworzył Christian Benteke. Belg może czuć, że ma coś do udowodnienia, ale pokazał że może być bardzo pomocny. Jego bramka była tą z kategorii klasy światowej - cudowny pierwszy kontakt z piłką i potężne wykończenie.

Benteke zdobył już kilka pięknych bramek, prawda? Jego świetna główka w pojedynku ze Świętymi, a także fenomenalna przewrotka w spotkaniu z Czerwonymi Diabłami. Nie wspominając już o podobnym golu przeciwko Swindon przed rozpoczęciem sezonu.

Jak widać mamy kilka opcji bez Sturridge'a i to takie które czynią nasz atak tym śmiercionośnym.

Smutny jest fakt, że nie zobaczymy w tym sezonie już Ingsa, więc wierzę bardzo mocno że Sturridge nareszcie upora się z kontuzjami i będzie w stanie grać.

Lallana, Firmino i Coutinho mogą rozumieć się tak samo na Anfield, jak na wyjazdach.

Niektórzy eksperci skrzywili się na widok ilości spotkań Liverpoolu w delegacjach na początku sezonu. Ale po wyjazdach na Stoke, Arsenal, United, Everton, Spurs, Chelsea i City, wyniki pokazują że przegraliśmy tylko jedno z tych spotkań, zdobywając natomiast Stamford Bridge, Etihad i Brittania Stadium.

Więc być może teraz los będzie sprzyjał Jürgenowi Kloppowi, który zasługuje na zaufanie i nareszcie zbuduje prawdziwą maszynę do wygrywania.

Wszyscy wierzymy, że zobaczymy na Anfield taką samą grę jak przed tygodniem w meczu z City. Jestem pewny, że możemy użyć Lallany, Cou i Roberto w taki sam sposób również na własnym boisku.

Ich ruch, oraz pressing były znakomite i nie widzę przyczyn dlaczego trio nie mogło by współpracować w ten sam sposób przy Anfield Road.

Mamy możliwość to pokazać w niedzielę, w meczu ze Swansea. Bardzo ważne będzie zdobycie jako pierwsi gola.

Łabędzie nie są teraz w wielkiej formie, a w prasie pojawiają się spekulacje dotyczące przyszłości ich menedżera. Być może z ich pewnością siebie nie będzie najlepiej.

Musimy spróbować i przejąć inicjatywę. Wspaniale byłoby być świadkiem ekscytującego zwycięstwa.

Neil Mellor

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Xabi14Alonso 28.11.2015 21:43 #
Mellor, szkoda chłopa. Kto jak kto, ale akurat on musi doskonale rozumieć Stu.
TormenT 29.11.2015 02:26 #
Prawda, Xabi. Święta prawda. I zadzam się z nim.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com