SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1302

Carra: Liverpool nie będzie w TOP 4


Jamie Carragher wypowiedział się o szansach Liverpoolu na zakończenie sezonu w czołowej czwórce, wątpiąc w siłę zespołu, a także zastanawia się czy Christian Benteke aby na pewno pasuje do stylu Jürgena Kloppa.

Legenda the Kop uważa, że Belg sprawia menedżerowi problem, pomimo zdobycia zwycięskich bramek, zarówno z Leicester jak i z Sunderlandem.

Benteke zdobył drugą bramkę z rzędu, dając zespołowi kolejne zwycięstwo 1-0. Jego siódmy gol w obecnej kampanii wystarczył, aby pokonać zespół prowadzony przez Sama Allardyce'a, a także wywindować the Reds na siódme miejsce w tabeli.

Carragher, w wywiadzie udzielonym dla Sky Sports, przyznaje że 25 - letni napastnik, pomimo bycia najskuteczniejszym strzelcem w zespole, sprawia Kloppowi problem z egzekwowaniem od zespołu stylu gry jaki preferuje.

- To nie jego problem, to problem Liverpoolu i sposobu, w jaki go wykorzystują, aby wyciągnąć maksimum - mówi były defensor the Reds.

- Mamy trzy 10-tki w zespole i silnego środkowego napastnika. Musimy dostarczać do niego piłki.

- Ale wszyscy oglądaliśmy Jürgena w pierwszej połowie i widzieliśmy jak bardzo był sfrustrowany decyzjami Benteke, jego poruszaniem się po boisku, oraz pozycjami które zajmował. Większość czasu był nie tam, gdzie powinien - nie zostawia na Belgu suchej nitki, Carragher.

- Kiedy Klopp przyszedł na Anfield, to Origi rozpoczął pierwszy mecz pod jego wodzą, z Tottenhamem na WHL. Widać było gołym okiem, jak dużo zdrowia zostawił wtedy na boisku. To jest to, czego oczekuje Klopp od swoich zawodników.

Nikt inny nie strzela bramek!

- Popatrzmy na Benteke, gdy grał w Villi: świetny rekord strzelecki, ale to nie typ zawodnika jakiego potrzebujemy. Sprawia Kloppowi problem, ale jest jedynym strzelcem zespołu - na zapomnianym Sturridge'u nie mogą polegać.

- Klopp powiedział, gdy Benteke zdobył decydującą o zwycięstwie bramkę z Leicester, że zawodnik taki jak Belg strzela gola, to jest to jego jedyna akcja przez 90 minut. Pytam więc: Gdzie był przez poprzednie 89? Chce od niego więcej, szczególnie w kwestii ruchu na murawie - komentuje słowa Niemca o swoim napastniku, Carra.

- Pomimo kłopotów jakie sprawia, nikt oprócz niego nie zdobywa w tym zespole bramek!

Towarzysz Carraghera, były pomocnik the Reds - Jamie Redknapp, przyznaje że Benteke w drugiej odsłonie dzisiejszego spotkania był zawodnikiem "innej klasy". Jednakże, również wyraża obawy o to, czy Belg pasuje do niemieckiej koncepcji wszczepianej w zespół z Anfield.

- Zdobył w lidze 6 bramek w tym sezonie, a trzy z nich były tymi zwycięskimi - oddaje Belgowi to co jego, Redknapp.

- Ma jednak problem z menedżerem, bo ostatnich dwóch spotkań nie rozpoczynał w pierwszej jedenastce.

- Oczywistym jest fakt, że Klopp wyżej ceni Origiego, ale osobiście uważam że to Benteke jest lepszym graczem. Ma więcej cech, które pozwalają wygrać mecz.

- Co będzie, gdy Daniel Sturridge będzie zdrowy? Jak wszyscy pomieszczą się w składzie? - szuka odpowiedzi na pytanie były pomocnik the Reds.

Nie porównujcie Kloppa do Rodgersa!

Carragher, będący wielkim fanem Kloppa, wierzy że praca którą wykonuje, przywróci Liverpool na europejskie salony, pomimo objęcia rozbitego zespołu z rąk Brendana Rodgersa.

Legenda the Kop twierdzi jednak, że ukończenie sezonu w czołowej czwórce będzie dla Liverpoolu wielką trudnością.

- Ludzie wciąż porównują go do Brendana Rodgersa. To jest nonsens. To nie jego zespół, to zespół Brendana, który był budowany przez trzy lata - nawołuje do cierpliwości Carragher.

- Nie jest ważne, czy Klopp będzie miał w tym roku lepszy, czy gorsze wyniki. Jeśli będą równorzędne lub lepsze od tych Brendana to będzie wspaniale.

- Osiągnął bardzo dobry rezultat, bramki, dają nadzieję na przyszłość. Jednak skład którym dysponuje nie jest wystarczająco dobry aby walczyć o tytuł i, będąc szczerym, nie sądzę aby w tym sezonie Liverpool znalazł się w TOP 4.

- Klopp wciąż będzie oceniał swój skład pomiędzy dniem dzisiejszym, a końcem sezonu, ponieważ musi zobaczyć na co stać obecną ekipę - kończy swoją wypowiedź Jamie Carragher.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

PiTeRo 31.12.2015 01:15 #
Jak będziemy grali tak jak dziś to wiadome, że top 4 nas ominie. Przecież dziś się zrównaliśmy poziomem do Sunderlandu.
FirmaKrk 31.12.2015 01:55 #
@PiTeRo
Nic doda
FirmaKrk 31.12.2015 01:57 #
@PiTeRo
Nic dodać nic ująć.
pawi 31.12.2015 07:52 #
jak zwykle ślepo wierzę w naszych ale nie dajmy sie zwieść co pokazały mecze z newcastle i watrofd gdzie powinnismy miec 6 pkt i byc teraz na 3 miejscu w tabeli . przed nami daleka droga licze na dobre ruchy w okienku
alexrulez 31.12.2015 08:17 #
Carra walnal cos po Scousersku i ktos go zle zrozumial :)
RedMan1892 31.12.2015 09:52 #
Z jednej strony, to rozumiem Kloppa i tą jego publiczną deklarację, że w styczniu nie będzie robił transferów. Przyszedł do nas w trakcie sezonu, przejął drużynę, która była budowana przez poprzednika. Jurgen chce po prostu spokojnie popracować z tymi zawodnikami do końca sezonu, przekonać się na co ich stać i po sezonie zrobić selekcję - kto się nadaje do jego wizji gry, a kto nie i dodać do tych, co zostaną już swoich zawodników w lecie, kiedy będzie mógł w spokoju przepracować okres przygotowawczy.
Z drugiej jednak strony, jeśli mamy rzeczywiście coś osiągnąć w tym sezonie, jeśli Jurgen nie chce, żeby ten sezon poszedł całkiem na zmarnowanie, to wypadałoby wzmocnić skład już w styczniu. Nie mówię o jakiejś rewolucji kadrowej, bo tak jak mówię, odbędzie się ona w lecie, ale nie zaszkodziłoby kupienie jednego czy dwóch nowych zawodników. Przy ciągłych kontuzjach mamy bardzo wąską kadrę, co było widać we wczorajszym meczu patrząc na naszą ławkę. To może nam się odbić w dalszej fazie sezonu.
Podsumowując, nie podzielam obaw Carraghera o top4. Patrząc na nieprzewidywalność obecnego sezonu i zaskakujące wyniki, możemy spokojnie osiągnąć to upragnione czwarte miejsce. Musimy być jednak bardziej konsekwentni, gdy czołówka traci punkty i po prostu odrabiać straty przy każdej okazji. Znowu może się okazać, że zabraknie kilku punktów straconych przez LFC na własne życzenie. Obym się jednak mylił...

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com