Klopp: Fani odegrają ważną rolę
Jürgen Klopp podkreślił, iż fani odegrają znaczącą rolę w czwartkowym spotkaniu z Manchesterem United. The Reds zmierzą się z Czerwonymi Diabłami w ramach 1/8 finału Ligi Europy.
The Reds podejmą swego odwiecznego rywala pierwszy raz w tych rozgrywkach. Oznacza to, że spotkanie może zapisać się na kartach historii. Klopp twierdzi, że właśnie tak będzie.
- Mam nadzieję, że zawodnicy już od pierwszej minuty pokażą, jak podekscytowani są losowaniem – mówi Niemiec.
- Wszyscy muszą być w szczytowej formie, łącznie z kibicami. Zawsze podkreślam, że fani odgrywają nie lada różnicę.
- Relacja z kibicami jest dla nas szalenie ważna. Bardzo cieszy mnie doping naszych fanów. Jest na bardzo wysokim poziomie. Wiem, że atmosfera na Anfield będzie przednia. Pokażmy gościom z Manchesteru, kto potrafi zorganizować najlepszy doping!
- Będzie to bardzo ważny, jeśli nie kluczowy element tych meczów. To jeden z ważniejszych aspektów współczesnego futbolu. Gdyby tak nie było, grali byśmy przy pustych trybunach.
- Mając to na uwadze, mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie jednym z ważniejszych w nowej historii klubu. Wiem, że fanów Liverpoolu stać na zorganizowanie najlepszego wsparcia dla piłkarzy na kuli ziemskiej. Gorąco Ich do tego namawiam!
The Reds będą chcieli wypracować sobie przewagę przed rewanżem na Old Trafford. Jednak Klopp uważa, iż zawsze ważniejszy jest rewanż.
- Zawsze wierzyłem, że zaliczka w pierwszym spotkaniu nie jest aż tak ważna. Drugie spotkanie odgrywa ważniejszą rolę.
- Nigdy nie można być pewnym awansu po pierwszej batalii. Dlatego musimy być zdyscyplinowani.
- Trzeba nam także kreatywności. Musimy stwarzać szansę i jeśli będziemy dokładni, wypracujemy sobie przewagę przed rewanżem. Oczywiście zachowując chłodną głowę.
- Nie obchodzi mnie, gdzie odbywa się pierwszy mecz, a gdzie drugi. Trzeba wyjść na murawę i przez cały czas być skupionym.
Niemiec odniósł się także do ogólnej rywalizacji obu klubów w Anglii.
- Gdy byłem szkoleniowcem w Dortmundzie, przy okazji meczów z Schalke wszystko odchodziło na dalszy plan. Nic więcej nie mogło się na ten moment liczyć. Wiem, że teraz jest podobnie.
- Zdaję sobie sprawę, że ta rywalizacja ma ogromne znaczenie, ale mam nadzieję, że niejwiększe podczas mojego pobytu w Liverpoolu. Musimy teraz pokonać przeciwnika i zagwarantować sobie miejsce w kolejnej rundzie. To jest na ten moment najważniejsze.
Komentarze (2)