Liverpool w półfinale!
Liverpool dokonał niemożliwego i awansował do półfinału Ligi Europy wygrywając z Borussią Dortmund 4:3! Ekipa Jürgena Kloppa wykazała się niesamowitą wolą walki i odrobiła straty z pierwszej połowy. The Reds strzelili 3 gole w 25 minut i odwrócili losy ćwierćfinału.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Liverpool rozpoczął swoje ataki i już w 48. minucie przyniosło to efekt w postaci bramki Divocka Origiego.
Był to niewątpliwie moment, w którym wszyscy sympatycy the Reds uwierzyli (o ile w pierwszej połowie ich wiara została zachwiana), że można jeszcze pokonać Borussię.
Kiedy wydawało się, że Liverpool w końcu ustabilizował swoją grę - Mats Hummels popisał się rewelacyjnym podaniem do Marco Reusa, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z Mignoletem i w 57. minucie podwyższył stan meczu na 3:1 dla gości.
Ten gol nie złamał jednak ducha walki zespołu. Podopieczni Kloppa w dalszym ciągu atakowali bramkę Weidenfellera i przyniosło to efekt w postaci gola Coutinho w 66. minucie. W tym momencie the Reds wciąż potrzebowali 2 goli, które strzelili... obrońcy.
Najpierw w 80. minucie Mamadou Sakho świetnie uwolnił się spod krycia Łukasza Piszczka i strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Coutinho.
11 minut później, w doliczonym czasie gry, bramkę na wagę awansu strzelił drugi stoper Liverpoolu - Dejan Lovren, również strzałem głową tym razem po dośrodkowaniu Milnera.
W ostatniej akcji meczu Borussia miała jeszcze rzut wolny, ale Ilkay Gundogan minimalnie chybił, dzięki czemu to the Reds zagrają w półfinale Ligi Europy!
Już wkrótce statystyki, wypowiedzi trenerów i pomeczowe oceny.
Komentarze (127)
Za to kocham ten klub... Za to zawsze będę kochał...
YNWA
14 kwietnia 2016 r.
Może trochę na wyrost...
YNWA!
Ciaryyy po prostu ciaryyyyy!!!!!!!!
WYBACZAM WAM WSZYSTKO
GRAJCIE W POKOJU
DLA TAKICH CHWIL SIĘ ŻYJE
PANOWIE I PANIE TO BYŁO NIESAMOWITE. PIĘKNA HISTORIA KLUBU TWORZY SIE NADAL
PANOWIE I PANIE TO BYŁO NIESAMOWITE. PIĘKNA HISTORIA KLUBU TWORZY SIE NADAL
Impossible is nothing- innych słów na określenie tego co się stało nie ma:]
I
E
P
R
A
W
D
O
P
O
D
O
B
N
E
!!
I love this game ! I love this club !
Jak cudownie widzieć dobrych napastników w LFC na nowo. Kopara mi odapdła, jak grał Origi i Sturridge. Ostatnia akcja bramkowa, jak podsumowanie całej drogi z grobu na szczyt w tym meczu. Świetnie Sturridge znalazł Milnera. Myślałem, że James nie zdąży do piłki, ale z chwilą, gdy poszła centra wiedział, że padnie gol.
Cudownie też widzieć, jak się ten zespół zmienił. Przecież normalnie powinni się z 4 razy poddać i dać się dobić :) Często się mówi, że LFC ma wspaniałych kibiców, którzy są z zespołem na dobre i na złe, ale dzisiaj trzeba stanowczo powiedzieć, że my, jako kibice mamy wspaniałych piłkarzy, trenera i cały sztab, którzy dostarczyli nam więcej głebokich emocji niż mogliśmy prosić. Brawo
YNWA!!
Ale po szybkiej bramce Origiego zacząłem wierzyć, że będzie dobrze.
Nawet jak BVB strzeliło trzecią to też pomyślałem, że a tam, walić to, strzelimy trzy...
udało się.
Stambuł mnie tak nie rozwalił, pewnie dlatego, że byłem młodszy i się po prostu cieszyłem.
Chryste Panie, Kloppie, dajesz nadzieję na wielki Liverpool!
1) Widac bylo wyraznie wkurw Kloppa przy zejsciu do szatni i jego efekty w 2 polowie :D
2) Wiem, troche sobie sam zaprzeczam w tym momencie ale nie moge sie powstrzymac: po bez porownania lepszym meczu Skrtela z Soton stwierdziliscie, ze to jego koniec, jak ocenicie dzis bambo? Bo mecz to po prostu kryminal! Bedziecie konsekwentni? Chociaz kto by sie dzisiaj takimi rzeczami zajmowal :D
Wygralismy mecz, gdzie przegrywalismy 1-3, majac okolo 30 minut na strzelenie 3 bramek, bramki zdobyli jak zwykle Ci sami ( Sakho i Lovren), a do tego mecz konczylismy o dziwo z kontuzja... czy to naprawde takie niewiarygodne? :D
YNWA BVB, za rok widzimy sie w finale LM!!!
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2015/01/02/246049F100000578-2894720-Liverpool_captain_Steven_Gerrard_announced_that_he_will_leave_th-a-25_1420222492000.jpg
Byłby dopełnieniem tego szaleństwa. Dla mnie Gerrard to Liverpool, a waleczny Liverppol, kojarzy mi sie wlasnie z jego osobą. No kurde strasznie mi go brakuje, musiałem to napisać...
Y N W A !!!!
YNWA!!!!
Jutro rano jak wstane wejdę na stronę lfci sprawdze wynik! Kocham Ten klub!!!! YNWA LFC 1892
Kocham Twój komentarz!
Impossible Is Kurwa Nothing!!!
Yeah!
LFC - Półfinał LE
United - Półfinał FA Cup
:)
W końcu Anfield doczekało się swojego Stambułu!!!
Kibice darli ryje tak samo w 15, 60 i 90 minucie meczu. To jest wielkość tego klubu !!!
YNWA!!!!
A teraz balety i sialalalal do rana :D
Wchodzę na szybko na relacje live w przerwie 0-2... mówię miało być ciężko i jest...
Wróciłem do domu wchodzę 82 minuta patrzę na wynik 3-3!!!! jest elegancko ale do zwycięstwa daleko :P czekam na każdy wpis minuta po minucie i 92 minuta GOLLLL Lovren szaleństwo, radość niepojęta :D dawać teraz Seville FC jak grać i wygrywać to tylko z najlepszymi!!! YNWA!!!
Wiara do końca! YNWA !
L is for Liverpool.
YNWA z kibicem Chelsea i Wyborowa po meczu <3
YNWA ależ się działo. Rano jeszcze skrót obejrzałem z synami !!!