Carra: To doda spotkaniu pikanterii
Jamie Carragher wierzy, że poniedziałkowe starcie Liverpoolu z Manchesterem United może mieć wyjątkowy wydźwięk. Będzie to pierwszy mecz w świetle halogenów na Anfield od maja 1999 roku, kiedy to Paul Ince bramką na 2:2 uratował remis w tym spotkaniu.
Drużyna Jürgena Kloppa miała już okazję pokonać Czerwone Diabły, kiedy na początku roku obie ekipy zmierzyły się w ramach meczu Ligi Europy. W konsekwencji Jamie Carragher wierzy, iż the Reds przystąpią do tego spotkania z bagażem doświadczeń.
Anglik nie ma wątpliwości, że zespół prowadzony przez Jose Mourinho udowodni jeszcze swoją wartość w tym sezonie.
- To będzie wielkie spotkanie, z dużą liczbą nowych zawodników po ich stronie. Wierzę jednak, że nie ma już pomniejszych meczów w Premier League - powiedział Jamie Carragher.
- Będzie naprawę wyjątkowo, albowiem odbyło się już kilka fantastycznych spotkań w świetle halogenów na Anfield. Na przykład 3:3 już jakiś czas temu. To będzie wspaniały mecz i myślę, że zawodnicy Liverpoolu podejdą do niego pewni siebie.
- Zawsze jest trudno po powrocie z przerwy reprezentacyjnej. Nie wiesz, kiedy zawodnicy powrócą, czy może ktoś złapie kontuzję, a to będzie miało znaczenie.
Przed 23. meczem charytatywnym w Bootle, który odbył się w niedzielę popołudniu Carragher powiedział:
- Nadal uważam , że United będą w górze tabeli na koniec sezonu. Ich menedżer ma doświadczenie w wygrywaniu Premier League, więc nie skreślałbym ich tak prędko.
- Myślę, że oni [Manchester United], mam nadzieję, że Liverpool również, będą walczyli o tytuł w tym sezonie.
Spotkanie Liverpoolu z Manchesterem nabrało dodatkowego smaku za sprawą pojedynku pomiędzy dwoma menedżerami, Jürgenem Kloppem i Jose Mourinho.
- To temat, który przewija się przy okazji każdego dużego spotkania. Przed rozpoczęciem sezonu wiedzieliśmy, jak wielkie są to nazwiska, jedne z większych w świecie futbolu.
- Znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy więcej czasu poświęcamy menedżerem, niż piłkarzom. Myślę, że niektórzy ludzie cieszą się z takiego stanu rzeczy, a niektórzy chcieliby, żeby chodziło o piłkarzy na boisku.
- Nieważne jak na to spojrzysz, to tylko udowadnia jak wielka jest Premier League.
Komentarze (4)
Chodzi o to, że to będzie pierwszy mecz w świetle halogenów na Anfield od maja 1999 roku pomiędzy LFC a ManUnited.
Ostatnio ze względów bezpieczeństwa i pijaństwa przed meczem rozgrywane były w południowych godzinach przy świetle dziennym.