Czy Van Dijk wart jest swojej ceny?
Oczekuje się, że przed zbliżającym się sezonem 2017/18 Jürgen Klopp otrzyma rekordową sumę pieniędzy, dzięki którym będzie w stanie dokonać wszystkich niezbędnych wzmocnień w swoim zespole.
Jednym z zawodników umieszczonych dość wysoko na liście zakupów Niemca będzie stoper Świętych - Virgil van Dijk.
Na niejednej twarzy maluje się charakterystyczny uśmiech na wieść o kolejnym transferze z Southampton do Liverpoolu. Biorąc pod uwagę bieżącą dyspozycję formacji defensywnej The Reds, przejście Van Dijka byłoby realnym wzmocnieniem.
Liverpool nie jest jedynym kandydatem starającym się o Holendra. W wyścigu o jego podpis udział bierze również Chelsea, Manchester City i Everton.
Kariera
Van Dijk rozpoczął swoją piłkarską przygodę w Willem II i już po pierwszym sezonie przeniósł się do Groningen, gdzie zadebiutował jako profesjonalny piłkarz w maju 2011.
Defensor zaliczył 23 występy w Eredivisie w sezonie 2011/12, a dzięki jego staraniom Groningen uchroniło się od spadku, a rok później zajęło siódme miejsce w lidze.
Van Dijkiem szybko zainteresował się Celtic, który w 2013 roku sfinalizował jego transfer za kwotę 2,6 miliona funtów.
Holender w swoim pierwszym sezonie zaliczył 36 ligowych występów i strzelił 5 bramek. Celtic sięgnął wówczas po zwycięstwo, a Van Dijk znalazł się w najlepszej jedenastce sezonu Szkockiej Premier League.
Kolejna kampania to 35 występów w SPL, tytuł mistrza oraz nominacja do najlepszej jedenastki kampanii. Co więcej Holender zaliczył 58 występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił 10 bramek.
W trakcie sezonu 2015/16 Van Dijk opuścił Celtic i wzmocnił ekipę Świętych za kwotę 13 milionów funtów. Z kolei miesiąc później zadebiutował w kadrze narodowej.
Transfer doszedł do skutku dopiero we wrześniu, co oznaczało dla Holendra opuszczenie pierwszych czterech kolejek Premier League.
Niemniej, nie powstrzymało go to przed znalezieniem się w najlepszej jedenastce Southampton. Święci z Van Dijkiem w obronie stracili zaledwie 36 bramek w 34 występach.
Po odejściu Fonte w poprzednim sezonie, stoper The Saints otrzymał opaskę kapitana. Natomiast w bieżącej kampanii w 21 meczach zachował 9 czystych kont.
Silne strony
Zacznijmy od rzeczy oczywistych - siła i warunki fizyczne. Van Dijk mierzy 193 cm wzrostu i tuż za Matipem byłby drugim najwyższym zawodnikiem Liverpoolu.
W tym sezonie Holender wygrał 75% pojedynków powietrznych, a w całej lidze lepszym wynikiem pochwalić może się jedynie Vertonghen z Tottenhamu.
Co więcej w kampanii 2015/16 Van Dijk wygrał 163 pojedynki powietrzne. O 30% więcej niż jakikolwiek inny obrońca w Premier League.
Idąc dalej, umiejętność czytania gry oraz powstrzymywania rywali w sytuacji jeden na jeden również są ogromnymi zaletami tego zawodnika. Choć może to nie być widoczne na pierwszy rzut oka, gdyż taktyka Świętych nie opiera się na wysoko ustawionej obronie i kontr-pressingu.
Van Dijk mógłby sprawdzić się w defensywie Liverpoolu. W poprzednim starciu pomiędzy The Reds, a Świętymi dość dobrze neutralizował Sadio Mané.
Stoper The Saints zanotował w tym sezonie 55% udanych wślizgów oraz 56 przechwytów, czyli więcej niż którykolwiek ze stoperów Liverpoolu.
Niemniej, po raz kolejny należy uwzględnić tu styl gry Czerwonych, który nieco zaburza tę statystykę. Liverpoolczycy przez większą część meczu dominują przez co ich obrońcy nie mają aż tylu okazji do przechwytu czy bezpośredniego zabrania piłki rywalowi.
25-latek jest zrównoważony i trzyma nerwy na wodzy, dzięki czemu w tym sezonie obejrzał zaledwie 3 żółte kartki. Co bardziej istotne, Święci nie stracili w tej kampanii jeszcze żadnej bramki bezpośrednio po jego błędzie. Dla porównania Czerwoni stracili ich aż 9 goli.
Van Dijk znakomicie prezentuje się na tle swojego zespołu, przez co jego cena może być nieco zawyżona. Bez wątpienia natomiast Holendra charakteryzuje umiejętność odpowiedniego wyjścia do piłki, duża celność i zasięg podań oraz przegląd pola.
Co więcej stoper Świętych dobrze radzi sobie w trudnych sytuacjach i podłącza się do akcji ofensywnych. Patrząc na niego można by powiedzieć, że posiada wszystkie cechy współczesnego defensywnego pomocnika i ma potencjał do zostania jednym z najlepszych w Europie.
Słabości
Pomimo długiej listy zalet, Van Dijk ma również swoje wady.
Jednym z jego problemów jest skłonność do chwilowej utraty koncentracji, przez co może pozostawiać wolne przestrzenie dla rywali.
Ponadto Holender mógłby poprawić kilka aspektów swojej gry. Czasami zbyt wolno podejmuje decyzje, co może być wykorzystywane przez przeciwników.
Choć jest on bardzo skuteczny w starciach 1 na 1, czasem jego wysunięta pozycja może zaburzać jedność defensywy.
Niemniej, Van Dijk ma 25 lat i nadal może rozwijać się.
Czy jest wart 50 milionów funtów?
Bezpośrednio? Zapewne nie.
Jednakże biorąc pod uwagę, że najwyższej klasy defensorzy są coraz rzadziej spotykani, a dzięki zakupowi tego zawodnika Liverpool mógłby rozwiązać kilka swoich problemów, to ten transfer byłby uzasadniony.
Van Dijk wpasowałby się do filozofii Kloppa oraz zwiększyłby ilość wygranych pojedynków powietrznych zarówno podczas akcji ofensywnych rywala, jak i stałych fragmentów gry.
Holender zakupiony za 50 milionów funtów byłby rekordem transferowych The Reds. Van Dijk podpisał w maju ubiegłego roku 6-letni kontrakt z Southampton, zatem Święci nie mają obowiązku sprzedawania go.
Poprzednie sukcesy Kloppa na rynku transferowym również muszą być wzięte pod uwagę.
W lecie kwestionowano zakup Wijnalduma oraz Mané, jednakże obaj szybko zadomowili się w podstawowej jedenastce i są obecnie jednymi z kluczowych zawodników.
Kibice powinni zaufać Jürgenowi, który przede wszystkim będzie chciał wzmocnić słabe punkty swojego zespołu, a Liverpool problemy z defensywą ma już od kilku sezonów.
Niemniej, największym wyzwaniem dla The Reds będzie przekonanie samego zawodnika, aby ten zasilił ich szeregi.
Komentarze (12)
ich aż 9 goli. - ciekawa konstrukcja, z tym, że niekoniecznie poprawna.
Co do poczatku artykulu - Fonte przeszedl do WHU pod koniec zimowego okienka. Tak wiec czy pisanie, ze "Po odejściu Fonte w poprzednim sezonie, stoper The Saints otrzymał opaskę kapitana. Natomiast w bieżącej kampanii w 21 meczach zachował 9 czystych kont." jest stosowne? rozumiem ze to tylko tlumaczenie, ale sprawdzajcie takie rzeczy.
1. Matip/VVD
2. Lovren
3. Gomez
4. Klavan
5. (choć mam nadzieję, że nie) Lucas
Tak, daję Gomeza przed Klavanem, ba wierzę że może i Dejana przeskoczy, bo Joe to zdolna bestia, jeśli tylko nie będzie się często łamał to skutecznie zabezpieczy nam przynajmniej jedną pozycję w defensywie na lata.
@radoLFC Ja to bym na tego Milnera w środku pola nie liczył, bo w zeszłym sezonie jak tam grał to była totalna kupa (chyba że żartowałeś, to się dałem)
Biorąc pod uwagę poprzednie wielkie transfery i ich kłopoty z odpaleniem.