TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1615

Podsumowanie meczu z City


Podczas 4. kolejki Premier League The Reds ulegli ekipie Pepa Guardioli aż 0:5. Niebagatelny wpływ na przebieg rozgrywanego na Etihad starcia miała decyzja Johna Mossa, który w pierwszej połowie wyrzucił z boiska Sadio Mané.

Pomimo że Liverpoolczycy rozpoczęli niezwykle żywiołowo i stwarzali sobie więcej sytuacji bramkowych, na prowadzenie wyszli gospodarze, a wynik spotkania otworzył Agüero.

Następnie za zbyt wysoko uniesioną nogę w starciu z Edersonem czerwoną kartkę obejrzał Sadio Mané, a gospodarze wykorzystali grę w przewadze i dołożyli kolejne 4 trafienia.

Kluczowe momenty...

- Agüergo daje prowadzenie gospodarzom

- Mané schodzi z boiska z czerwoną kartką

- Jesus i Sané dokładają po 2 trafienia

- Po przerwie w barwach Liverpoolu debiutuje Oxlade-Chamberlain

Składu obu drużyn...

W porównaniu do poprzedniego starcia Jürgen Klopp zdecydował się na dokonanie 3 zmian w podstawowym składzie. Pomiędzy słupki powrócił Simon Mignolet, na prawą obronę Alexander-Arnold, a w środku defensywy w parze z Matipem zagrał Klavan.

Liverpool: Mignolet; Alexander-Arnold, Matip, Klavan, Moreno; Henderson, Wijnaldum, Can; Salah, Mané, Firmino.

Manchester City: Ederson; Danilo, Stones, Otamendi; Walker, De Bruyne; Fernandinho, Silva, Mendy; Agüero, Jesus.

Pierwsza połowa...

Podczas słonecznego popołudnia stanęły naprzeciw siebie jedne z najofensywniej grających w Premier League drużyny.

Wymiana ciosów nastąpiła już od pierwszych minut, a po pewnym czasie nieznaczną przewagę wypracowali sobie energiczniej grający goście.

Simon Mignolet zmuszony był do interwencji po strzałach De Bruyne i Fernandinho.

Z kolei wyśmienitej szansy nie wykorzystał Firmino.

W 24. minucie na prowadzenie wyszli jednak gospodarze.

De Bruyne znakomicie zagrał prostopadłą piłkę pomiędzy Matipa i Klavana, a wbiegający za linię obrony Agüero minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki.

Chwilę później do wyrównania powinni doprowadzić The Reds. Mané zagrał na wolne pole do Salaha, który wbiegł za obrońców i zakończył akcję strzałem, lecz dobrą interwencją popisał się Ederson.

Chwilę później gorąco zrobiło się pod bramką gości, a Simon Mignolet musiał bronić kolejno strzały Jesusa i Stonesa.

Pod koniec pierwszej części potkania czerwony kartonik obejrzał Mané.

Senegalczyk ścigając się o górną piłkę niefortunnie zderzył się z Edersonem mając zbyt wysoko uniesioną nogę, za co Jonathan Moss zdecydował się wyrzucić go z boiska.

Po kilkuminutowej przerwie bramkarz Obywateli został zniesiony na noszach, a jego miejsce zajął Claudio Bravo.

W doliczonym czasie bramkę na 2:0 strzelił jeszcze z bliskiej odległości Jesus.

Druga połowa...

Po przerwie na murawie pojawił się debiutujący w czerwonej koszulce Oxlade-Chamberlain. Reprezentant Anglii zastąpił Salaha.

Szanse na uzyskanie przez gości pozytywnego wyniku stopniały niemalże do zera, po tym jak w 57. minucie wynik spotkania na 3:0 podwyższył Jesus.

Najpierw Fernandinho zagrał na wolne pole do Agüero, a ten będąc w sytuacji sam na sam odegrał do Jesusa, któremu nie pozostało już nic innego jak skierować piłkę do siatki.

W drugiej połowie swoją szansę otrzymali również Milner i Solanke, którzy zastąpili Wijnalduma oraz Firmino.

Za Jesusa natomiast wszedł Leroy Sané, który zadał liverpoolczykom 2 ostateczne ciosy, ustalając tym samym wynik spotkania na 5:0.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Aklerua 10.09.2017 17:24 #
Po 4 meczach mamy 3 punkty straty do lidera. Nie jest źle. Wole przegrać z City niż tracić punkty ze stoke. Glowa do góry. Taki Real ma juz 4 punkty do lidera
Aklerua 10.09.2017 17:26 #
Dla mnie ważne jest by po następnej przerwie reprezentacyjnej nie bylo 7-8 punktów straty. Teraz seria meczów nieco łatwiejszych. Nie mowie łatwych. Trzeba koniecznie wygrać wszystko
radoLFC 10.09.2017 18:01 #
Na zdjęciu ewidentnie widać jak Mane krzyczy "Giiiiiń" ;-)

raf36 10.09.2017 20:06 #
Potraktujmy to spotkanie do szybkiego zapomnienia. Teraz LM a taki zimny prysznic może Nam wyjść na dobre.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com