Klopp: Woodburn ma to coś
Jürgen Klopp opisał dzisiaj Bena Woodburna jako piłkarza posiadającego „idealny balans pomiędzy talentem i odpowiednim podejściem”. Młody zawodnik w środę popołudniu związał swoją dalszą przyszłość z Liverpoolem.
18-latek złożył świeży podpis pod nową umową i tym samym uczynił kolejny w ciągu ostatnich 12 miesięcy krok w swojej niewiarygodnej piłkarskiej podróży.
W listopadzie minionego roku Woodburn został najmłodszym strzelcem w historii Liverpoolu. Dziewięć razy pojawiał się w wyjściowym składzie i został wybrany Piłkarzem Roku w Akademii.
Na szczeblu międzynarodowym ma już za sobą debiut w reprezentacji Walii, który okrasił golem w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata.
Klopp w następujący sposób skomentował wiadomość o nowej umowie dla Woodburna:
- To świetna wiadomość. Nie chcę się wymądrzać, ale to dla mnie żadna niespodzianka.
- Ben wie, jak jesteśmy z nim związani. On i jego rodzina wiedzą, że tutaj ma najlepsze warunki do rozwoju, dalszej nauki i stawania się coraz lepszym i lepszym.
- Cóż za talent ma w sobie ten młody facet. Nie nazywamy go „Księciem Walii” bez powodu, ale biorąc pod uwagę wyraz jego twarzy, kiedy tak do niego mówimy, pewnie wolałby, żebyśmy przestali!
- Ben ma w sobie tę idealną mieszankę talentu i odpowiedniego podejścia. Każdy z tych elementów jest ok, a żeby wykorzystać swój potencjał na najwyższym poziomie, oba te elementy każdy piłkarz powinien mieć maksymalnie rozwinięte.
- Lubię w nim to, że jest gotowy do bycia cierpliwym. Ma już za sobą kilka ważnych piłkarskich momentów dla Liverpoolu oraz dla Walii. Jednak kiedy prosimy go, żeby wybrał się do Akademii i zagrał mecz dla prowadzonej przez Stevena Gerrarda drużyny U-19 w Lidze Młodzieżowej UEFA, podczas gdy my gramy w Lidze Mistrzów, bardzo dobrze na to reaguje.
- Alex Inglethorpe i cały sztab z Kirkby mogą być bardzo, bardzo dumni ze swojego wkładu w rozwój tego młodego piłkarza. To wyśmienite środowisko i kultura dla ambitnego, młodego zawodnika.
- Jest nieco poezji w fakcie, że Ben podpisał kontrakt w dniu, w którym Rhian Brewster strzelił kolejnego hat-tricka dla reprezentacji Anglii U-17 w półfinale Mistrzostw Świata z Brazylią. Kocham to.
Komentarze (1)