JK: Krytyka Lovrena jest nie fair
Jürgen Klopp twierdzi, że krytykowanie Dejana Lovrena za jego występ w niedzielnych derbach Merseyside jest 'absolutnie nie fair'. Reprezentantowi Chorwacji w angielskiej prasie oberwało się po tym, jak sprokurował faul w polu karnym Liverpoolu, w wyniku którego gola strzelił Wayne Rooney, a mecz na Anfield zakończył się podziałem punktów.
Klopp, który nie mógł się pogodzić z decyzją Craiga Pawsona, sądzi, że jego wszyscy piłkarze zasłużyli na pochwałę po pokazie boiskowej dominacji, jaki zaprezentowali w starciu z lokalnym rywalem.
- Rywale nie zagrozili naszej bramce i to wielki komplement dla mojego zespołu - powiedział boss.
- Praktycznie nie dochodzili do naszego pola karnego. Niekiedy próbowali dośrodkowań, lecz niewiele z tego wynikało.
- Do teraz trudno mi uwierzyć w ten remis. Mieliśmy 80 procent posiadania piłki, a z boku wyglądało to na 150!
- Ludzie mówią o sytuacji Lovrena 'Jak mógł zachować się tak naiwnie?'. W moim odczuciu to absolutnie nie fair wobec niego.
Klopp uważa, że niedzielny mecz z Evertonem był lepszy w wykonaniu jego podopiecznych od tego z 2016 roku, kiedy wiosną Liverpool rozbił rywala na Anfield 4:0.
- Uwielbiam taką grę moich podopiecznych. Sądzę, że pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony.
- Nie pokazaliśmy nawet przez moment jakiejkolwiek słabości na boisku. W środę zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w ostatnich latach. Lada moment czekał nas pojedynek derbowy i udowodniliśmy, że podchodzimy do tych spotkań z należytą powagą.
- Musimy przyjąć ten remis i koncentrować się na kolejnych meczach - podsumował.
Komentarze (5)
"Za słaby na Stoke" hehehehheheheh ;)
Chodzi o krytykę, co do karnego którego nie powinno być. tak jak napisał rado, krytykować to powinni Powsona i calverta, a nie robić z Lovrena kozła ofiarnego