Lucas: Będę kibicował Liverpoolowi
W Rzymie tysiące telewizorów o wieczornej porze będzie transmitowało półfinałowy pojedynek na Anfield, gdy AS Roma zmierzy się z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Wśród Rzymian będzie przynajmniej jedna bardzo znana persona, licząca na zwycięstwo podopiecznych Kloppa.
Lucas Leiva do włoskiego Lazio przeniósł się w minionym letnim okienku transferowym, żegnając się z Liverpoolem po dziesięcioletniej przygodzie, lecz jego miłość do miasta nigdy nie wygasła.
Choć Lucas znajduje się około 1400 mil od Anfield, to dobrze wie jakiej atmosfery może spodziewać się Roma w Liverpoolu.
- To będzie na pewno wspaniała noc. Pełna wrażeń dla kibiców i zawodników.
- To wielkie spotkanie, to w końcu półfinał. Być może nie będzie się zbytnio różniło od innych ważnych gier jakie rozegrałem w koszulce Liverpoolu w Lidze Europy z Borussią Dortmund czy Villarrealem.
- Nie mogę się doczekać i na pewno będę za Liverpoolem.
Mecz na Anfield Lucas obejrzy przed telewizorem, jednak ma nadzieję, że w przyszłym tygodniu obejrzy rewanż na żywo.
- Nadal się nad tym zastanawiam, ale mam nadzieję, że zasiądę wśród kibiców Liverpoolu i obejrzę mecz. Może zabiorę kilku moich przyjaciół i syna.
- Nieustannie śledzę losy Liverpoolu, oglądam każdy ich mecz i trzymam kciuki, żeby udało im się dojść do finału.
Dotarcie do finału, który zostanie rozgrywany w Kijowie z pewnością nie będzie łatwe dla Liverpoolu, ponieważ AS Roma również jest w wyśmienitej dyspozycji, co potwierdziła eliminując FC Barcelonę.
Po wysokiej przegranej w pierwszym spotkaniu na Camp Nou, ekipa Eusebio Di Francesco podjęła dramatyczną walkę do końca, aby w rewanżu pokonać Katalończyków 3:0 i awansować dalej.
- Zwycięstwo z Barcą zapewne wzmocniło ich pewność siebie. To uczciwy wynik dla nich, ponieważ zagrali naprawdę dobrze i myślę, że zasłużyli na to.
- W Rzymie jednak fani Lazio będą wspierać the Reds, ponieważ nie chcą zobaczyć Romy w finale.
- Dla mnie Roma to bardzo agresywny zespół. Swoim stylem przypominają drużyny z Premier League. Zakładają pressing bardzo wysoko i wykorzystują szybkich graczy.
- Mają też Edina Džeko, który jest wspaniałym zawodnikiem.
- Możemy się spodziewać bardzo dobrego meczu, ale myślę, że to Liverpool posiada więcej argumentów i umiejętności, aby wygrać w tym dwumeczu. A spotkanie z Manchesterem City dogłębnie udowodniło jak silna jest drużyna na Anfield.
- Korzystny wynik w pierwszym spotkaniu może być kluczowy dla rewanżu w Rzymie.
Komentarze (1)