LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 969

Hendo: To początek sukcesów


Wspomnienia z historycznego zwycięstwa Liverpoolu w Lidze Mistrzów na zawsze utkwią w pamięci Jordana Hendersona. Anglik został piątym kapitanem w historii LFC, który podniósł Puchar Europy.

Henderson jest przekonany, że zwycięstwo na Estadio Metropolitano może stanowić punkt wyjścia do okresu kolejnych sukcesów the Reds.

- To było niezwykle emocjonujące. Przeszliśmy długą drogę jako zespół i doznaliśmy wiele porażek. Jednak w końcu przekroczyliśmy pewną granicę, to coś wyjątkowego i tak to właśnie zapamiętam.

- Miło było widzieć, że podnieśliśmy się z tak wielu rozczarowań, przekroczyliśmy linię i wygraliśmy duże trofeum. To niesamowita noc i mam nadzieję, że da początek kolejnym sukcesom i trofeom.

- Wygrywając Ligę Mistrzów zdobyliśmy pewność siebie, która mówi nam, że możemy iść na przód i mamy nadzieję na więcej trofeów.

- Mam 28 lat, chcę wiele osiągnąć, doskonalić się jako gracz i pragnę również, aby rozwijał się zespół. Chcę wygrywać więcej, to wszystko, na tym się skupiam.

- Wielkie trofea i wielkie noce to jest to co lubię. Chcę cieszyć się tą chwilą, ale jak wrócimy na przygotowania przedsezonowe to skupimy się na naszej przyszłości.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

czerwony1892 03.06.2019 13:03 #
W tym roku kalendarzowym mamy do zdobycia jeszcze 3 trofea: Superpuchar Europy, Tarcza Wspólnoty, Klubowe Mistrzostwo Świata. Jeśli wygramy je wszystkie, to rzeczywiście będzie można powiedzieć, że wróciliśmy na dobre na salony. Na razie ja nazwałbym naszą sytuację w ten sposób: gigant przebudził się z długiego snu i wykonał pierwszy krok.
ynwa19 03.06.2019 14:55 #
Niech naszemu kapitanowi zdrowie dopisuje
A wtedy z niejednego jeszcze pucharu szampana posmakuje-:)

Tak mi się"rymło"

Też pisałem o KMŚ ale podobno"cudowna" FIFA zlikwidowała w obecnej formule?.
adamne 03.06.2019 16:49 #
Z tymi Klubowymi Mistrzostwami jest dziwna sprawa, miały być, potem FIFA wymyśliła nową formułę (24 zespoły, raz na 4 lata w wakacje) a w starym systemie już mieli nie rozgrywać. Teraz okazuje się że jednak może jeszcze przez 2 lata będą w starym trybie organizowane w grudniu - w Katarze. Właśnie dzisiaj rada FIFA obraduje w tej sprawie. Jeśli zadecydują na tak, to w grudniu gramy od półfinałów.
Szpieg 03.06.2019 18:25 #
czerwony1892 - i co jeszcze ciekawego powiesz? Klubowe mistrzostwa świata to mecze towarzyskie i garnek niewarty uwagi - nie liczy się go też do wszystkich zdobytych przez klub, tak samo jest z superpucharem - także nie liczy się w ogólnej statystyce. Tarcza wspólnoty jest liczona ale mało istotna, nawet jak nie wygramy tych 3 garnków to w następnym sezonie mistrzostwo Anglii będzie o wiele ważniejsze.
czerwony1892 03.06.2019 18:38 #
@Szpieg
Taki klub jak Liverpool powinien chcieć wygrywać każdy puchar o jaki ma szanse walczyć. Tak robią najlepsze kluby na świecie. Gdyby takie Reale i Barcelony itp. szły twoim tokiem rozumowania to olały by już dawno ciepłym moczem zarówno Superpuchar jak i KMŚ. Oni jednak walczyli , bo rozumieją, że dla najlepszych klubów liczą gabloty zapełniające się regularnie pucharami i innymi "garnkami" używając twojego słownictwa. Po latach posuchy widać wyraźnie, że nasz klub to rozumie i w każdym z tych trzech "finałów" dadzą z siebie wszystko.
czerwony1892 03.06.2019 18:40 #
A po drugie, ja w ogóle nie pisałem o tym, że te "garnki" są ważniejsze od mistrzostwa.
ynwa19 03.06.2019 18:56 #
Może Superpuchary czy KMŚ nie mają wielkiego prestiżu ale nasz Liverpool potrzebuje"nagłówków" krzyczących o naszych kolejnych wygranych.
A "garnki" ładnie się prezentują w gablocie-:)
I przeciętny.....Japoniec-turysta będzie miał się czym zachwycać!
Pabloitto 03.06.2019 20:22 #
Cieszyłem się i wzruszyłem jak Hendo podnosił Puchar do góry, zasłużył na to ciężką pracą, niedocenianą przez wielu, fantastyczna chwila, która zabiorę ze sobą do grobu. Mam nadzieję że to początek sukcesów, że ten pech czy jakaś klątwa nas opuściła na długie lata, bo bywaliśmy blisko sukcesu, ale czegoś brakowało i w końcu się udało po 14 latach wygrać coś dużego.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (0)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com