Coady z podziwem na temat TAA
Conor Coady, który obecnie jest kapitanem Wolverhampton Wanderers, a swoją przygodę z futbolem rozpoczynał w akademii Liverpoolu, z podziwem wypowiedział się na temat dokonań Trenta Alexandra-Arnolda. 26-latek jest pod gigantycznym wrażeniem formy prezentowanej przez prawego obrońcę the Reds w niedawno zakończonej kampanii.
- To coś niesamowitego. Mam wrażenie, że niektórzy nadal nie rozumieją o jak młodym zawodniku mówimy. Wywalczenie miejsca w wyjściowej jedenastce tak wielkiego klubu to fantastyczne osiągnięcie. Trent dokonał czegoś imponującego - stwierdził Coady.
- Bardzo szybko zrobił wielkie postępy, to coś genialnego. Zresztą dobrze widać, ile to dla niego znaczy, bo kocha Liverpool. Wiele razy mówił, że chce być kapitanem tego klubu, chce spędzić tu swoją karierę - to jego miejsce. I kiedy słyszysz te słowa z jego ust, to po prostu mu wierzysz, bo są to szczere wyznania.
- Mecz z Barceloną i bramka na 4:0. Świetnie i inteligentne rozegranie rzutu rożnego, kibice długo mu tego nie zapomną. To był wyjątkowy moment.
- Jego mentalność pozwoli mu osiągnąć wiele sukcesów. Na dodatek ma wsparcie menedżera, który od samego początku w niego wierzy. Ma idealne warunki do tego, żeby stawać się lepszym zawodnikiem z każdym kolejnym dniem spędzonym w ośrodku treningowym.
- Pamiętam, że kilka lat temu, gdy Liverpool grał na Old Trafford z Manchesterem United, Trent miał trochę problemów z Marcusem Rashfordem czy potem z Wilfriedem Zahą, kiedy doszło do starcia przeciwko Crystal Palace. Ale szybko się uczy i od tamtego czasu wykonał znaczący progres - zakończył obrońca Wilków.
Komentarze (1)