SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1394

Szczegóły kontraktu z Nike


Jak wynika z dokumentów High Court, do jakich dotarł The Times przyszła umowa Liverpoolu i Nike, o ile zostanie podpisana, ma być warta – co do zasady – zaledwie 30 mln funtów rocznie.

Jednak pozostałą część płatności stanowić ma 20-procentowy udział klubu w zyskach amerykańskiego przedsiębiorstwa ze sprzedaży wszystkich produktów związanych z Liverpool Football Club. Dodatkowo ambasadorami marki LFC mają zostać takie gwiazdy jak tenisistka Serena Williams czy muzyk Drake.

Kwota bazowa wynieść ma zaskakująco niewiele w porównaniu do obecnych 45 mln funtów, jakie wynikają z kontraktu z New Balance. Dotychczasowy sponsor techniczny klubu wszczął kroki prawne mające wykazać, że jest w stanie wyrównać ofertę Nike.

Jest także niższa od kwoty przekraczającej 50 mln funtów wynegocjowanej przez rywali z Premier League takich jak Chelsea czy Tottenham, nie wspominając o wartej 71 mln funtów umowie Paris Saint-Germain.

Pomimo tego Liverpool jest przekonany, że Nike będzie w stanie „zapewnić klubowi znacznie większy dochód niż New Balance właśnie dzięki specjalnej marży generowanej przez szeroko rozwiniętą na świecie sieć sprzedaży marki Nike”.

Wierchuszka Anfield liczy na to, że postęp drużyny Jürgena Kloppa, która sięgnęła po puchar Ligi Mistrzów znajdzie odbicie w liczbie sprzedanych koszulek.

Walka o to, kto będzie dostarczał strojów Liverpoolowi począwszy od kampanii 2020/2021 zostanie rozstrzygnięta w przyszłym miesiącu przez sąd, High Court, jako że New Balance twierdzi, że jest w stanie wyrównać warunki Nike pod każdym względem.

New Balance prezentuje stanowisko, zgodnie z którym Liverpool narusza klauzulę w dotychczasowym kontrakcie stanowiącą, że wyrównanie propozycji nowego oferenta zagwarantuje NB przedłużenie statusu sponsora technicznego.

Dokumenty złożone do izby handlowej High Court dowodzą, że oprócz wspomnianych 30 mln funtów Nike planuje wzmocnić pozycję rynkową marki LFC poprzez zaangażowanie „pozapiłkarskich gwiazd światowego formatu” takich jak Williams, Drake czy LeBron James.

James, koszykarz Los Angeles Lakers jest mniejszościowym udziałowcem klubu z Anfield.

Dokumenty sądowe wskazują, że decyzja klubu o wyborze Nike dotyczy w znacznej mierze kwestii dystrybucji nowego stroju.

Liverpool w 2018 roku rozpoczął wyłączne negocjacje z New Balance w przedmiocie przedłużenia dotychczasowej współpracy, kładąc nacisk na „poprawę globalnej sieci dystrybucji” amerykańskiej firmy.

Klub zamówił u Deloitte niezależny raport, który wykazał, że Nike jest w stanie wpłynąć na dostępność produktów z logo LFC w sposób, w jaki aspirujące do „pierwszej ligi” marki takie jak New Balance nie są w stanie tego zrobić.

Wskazano, że Nike jest będzie mogło wprowadzić koszulki Liverpoolu do 6 tys. placówek, podczas gdy zasięg New Balance jest ponad dwukrotnie mniejszy.

Pomimo tego New Balance utrzymuje, że może przedstawić klubowi identyczną umowę i twierdzi, że jest w stanie sprostać zapotrzebowaniu fanów klubu, wyprodukowawszy dwie najlepiej sprzedające się koszulki Liverpoolu w historii.

W oświadczeniu wydanym na początku tygodnia rzecznik New Balance stwierdził, że przedsiębiorstwo „nadal jest w stanie sprostać ambicjom i osiągnięciom klubu w trakcie jego nieustannego rozwoju”.

Rozpoczęcie trzydniowych obrad sądu zaplanowano na 18 października.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (25)

Mitchell 27.09.2019 20:21 #
Słabe to wizerunkowo. I zupełnie niepotrzebne.
Można było zagrać o czystą kasę, nie procenty. Jakieś 70 mln.
A za rok zarząd miałby wolną rękę w negocjowaniu swojej wymarzonej partycypacji.
Ziaja 27.09.2019 20:50 #
Mitchell

Jak za rok miałby wolną rękę?
Dlaczego niby słabe wizerunkowo?
Mand 27.09.2019 21:01 #
Podpisują umowy to niech się ich trzymają. Jak klub zamierza udowodnić jakie będą zyski ze sprzedaży koszulki? Dla mnie to jest niedorzeczne i trzymam kciuki za NB w takim razie.

Co to znaczy "aspirujące do <>"? Liverpool w momencie podpisywania umowy też nie był klubem ze ścisłej czołówki.

Prawdę mówiąc te kilka lat temu, kiedy LFC podpisywał pierwszą umowę musiałem googlować Warrior, później NB. Teraz jest to moim zdaniem popularna marka - przynajmniej w Polsce.

No i jak można mówić tu o "poprawie globalnej sieci dystrybucji", jednocześnie przytaczając informację o najlepszej sprzedaży w historii klubu.

kyneusz 27.09.2019 21:07 #
A orientuje się ktoś jak to jest z marżami innych klubów przy sprzedaży koszulek i akcesoriów? Takich jak United - 75 mln od Adidasa i Chelsea, Totki po 50 od Nike? Bo jeśli te inne kluby nie mają marży ze sprzedaży albo jakieś niewielkie 5% to te 20% przy Nike nie musi być takie źle.

Załóżmy, że w tamtym sezonie sprzedano 1,5 -2 mln koszulek. To przy cenie koszulki około 55 funtów to z samych koszulek klub zarabia wtedy 17-22 mln funtów z samych trykotow. A są przecież koszulki treningowe, kurtki, dresy, spodenki, wszelkiego rodzaju gadżety.

Z góry dzięki jeśli ktoś objaśni
Ziaja 27.09.2019 21:15 #
kyneusz Nie mają nic, albo mają naprawdę niskie procenty nie przekraczające 5-3%
Ziaja 27.09.2019 21:17 #
Mand
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaki jest problem z dystrybucją z koszulek. Co widzi LFC. Tak samo problemem jest jest ilość produkowanych koszulek. Sorki, ale to skandal że praktycznie w połowie roku najpopularniejsze numery koszulek są niedostępne praktycznie w sklepie LFC czy nawet w internecie. A domowe bramkarskie koszulki były niedostępne aż do września bo zostały szybko wykupione.
Gebe 27.09.2019 21:23 #
@kyneusz

Wszystko zależy od umowy między klubem, a sponsorem, ale raczej kluby nie otrzymują dodatkowej kasy oprócz tej zagwarantowanej w kontrakcie. Ewentualnie jakieś ochłapy, dlatego mitem jest, że jakiś zawodnik spłaci się ze sprzedaży koszulek. 20% od Nike biorąc pod uwagę, że Liverpool dostawałby z każdego produktu wyprodukowanego dla klubu w skali roku może przynieść ogromny zysk.

@Mand

Spokojnie można poprawić dystrybucję koszulek mimo pobitego rekordu sprzedaży. Za czasów NB zdarzało się, że koszulek brakowało i trzeba było czekać na nową partię, w dodatku Nike wrzuci nasze produkty do 6k swoich sklepów na świecie, podczas gdy NB dostarczał do niecałych 3k.
Montes 27.09.2019 21:26 #
@down

Większość klubów ma niewielką marże ze sprzedaży SAMYCH meczówek. Kasa z treningówek, bluz, getrów, dresów i innych pamiątek sygnowanych logiem klubu i sponsora leci do sponsora. Nike oferuje Nam 20 % (najwiekszy procent na świecie) od wszystkiego związanego z LFC nawet głupich rękawiczek. Dodając do tego promowanie marki przez gwiazdy z poza świata pilki, możemy już niedługo stać się klubem który sprzeda najwięcej koszulek w historii co równa się z potężnym zastrzykiem pieniężnym :)

@Mand
W bardzo prosty sposób, poprzez analizowanie danych sprzedaży z ostatni lat i tendencje wzrostową z każdym rokiem.

Spokojnie czerwoni bracia, Liverpool jest jednym z najlepiej (jak nie najlepiej) zarządzanym klubem na świecie. Ma cały sztab analityków, a nasi właściciele to biznesmeni z krwi i kości, więc jeżeli uznaja, że oferta Nike przyniesie większe zyski to tak też będzie.

A co do sztywnej kwoty Nike 30mln do NB 75+mln na papierze to, może i wygląda słabo, ale pamiętajcie, że papier przyjmie wszystko.

Peace
Mitchell 27.09.2019 21:28 #
Ziaja
Bo z informacji wynika, że NB może przedłużyć umowę o rok.
Nie co rok.

Mam tłumaczyć dlaczego słabe wizerunkowo jest ciąganie się po sądach? Serio?
damiand 27.09.2019 21:37 #
Nike jest sponsorem Vekić, Svitoliny, Bouchard, Sharapovej, Stephens.
A dla LFC wybrali Williams. No, naprawdę zachęcające.
Arvedui 27.09.2019 23:05 #
@Mand: pierwszą ligą w producentach strojów jest Nike, Adidas, Puma
dalej są takie marki jak New Balance, Reebok, Umbro, a jeszcze dalej Macron, Joma, Kappa… Chodzi o liczbę punktów sprzedających ich produkty.

A to że sprzedali najwięcej koszulek, nie znaczy, że przy obecnej popularności Liverpoolu tych strojów nie dałoby się sprzedać jeszcze więcej. I to znacznie więcej. Problemem raczej nie jest jakość koszulek a to, że koszulki od najka są w każdym sklepie sportowym. A te z NB szukasz w sklepie NB.

@Mitchell: do sądu klub podało NB, ale nie oszukujmy się, nikt poza kibicami LFC nie będzie o tym wiedział.
VII 27.09.2019 23:44 #
Jeśli uda nam się dopiąć te 30 melonów + 20% to będzie to najlepszy deal w historii tego klubu. Zyski w naszej kasie klubowej będą rosły z miesiąca na miesiąc i dodatkowo będą jeszcze bardziej zależne od popularności i osiągnięć. A jeśli dołożymy do tego światowe megagwiazdy w roli ambasadorów, to tak jakby dali nam w prezencie maszynkę do drukowania zielonych i jeszcze oddelegowali do jej obsługi swoich pracowników. Ludzie którzy psiaczą na ten kontrakt powinni zostać wysłani na tournee po Polsce w poszukiwaniu sklepów z naszymi produktami. Może wtedy zrozumieją o jakie zmiany i rozwój walczą nasi przedstawiciele ds. marketingu.
Mitchell 27.09.2019 23:52 #
Zdziwiłbyś się. U Kanonierów ta informacja była wcześniej niż u nas.
Wczoraj widziałem ją również na Interii.
Portal sportowy odhaczyła chyba każdy.
Za granicą to samo. Dailymail, BBC i inni.
O wyroku będzie pewnie równie głośno.
VII 27.09.2019 23:55 #
Dodatkowo jestem ciekawy w jaki sposób NB ma zamiar udowodnić przed sądem, że przebije ofertę Nike. W przypadku Nike mamy zmienną która jest zależna od poziomu rozwoju firmy i popularności marki na świecie. Nawet jeśli NB zaoferowałoby te 25% ze sprzedaży produktów klubowych, to dalej ma się to nijak do zysku jaki oferuje Nike wraz ze swoimi wpływami na świecie. To że przy współpracy z NB padały rekordy sprzedaży to nie jest kwestia koloru, stylu czy jakości ich produktów, a naszego herbu na piersi w połączeniu z osiągnięciami klubu i umiłowaniem naszych kibiców.
Szpieg 28.09.2019 00:43 #
Mitchell - gdzie Ty widzisz to info na kanonierach? Praktycznie nie przeglądam ich strony ale postanowiłem sprawdzić i nic tam nie ma.
PorucznikKolano 28.09.2019 01:35 #
Mitchell

6 dni po wyroku nikt nie będzie pamiętał o sprawie.

To będzie najlepszy deal ever. Liverpool biznesowo to niesamowicie ogarnięte organizacja.
kubaburza 28.09.2019 08:52 #
Wyobrazcie sobie teraz ze kupujemy jakies glosne nazwisko do klubu. Ludzie rzucaja sie na koszulki jak na swiezutkie buleczki a tym samym zyski klubu sie zwiekszaja bo z tych koszulek jest 20 procent.

W praktyce bedziemy miec najlepszy uklad ze sponsorem i najwieksze zyski.

No i tak prywatnie uwazam ze Nike robi ladniejsze stroje.
Wyjazdowka Interu jest epicka.


boczeklfc 28.09.2019 09:21 #
Nie jestem przekonany czy to taka dobra umowa. Dzisiaj Liverpool to drużyna topu mocno rozwijająca się. Natomiast jak będzie wyglądała sprzedaż w przypadku braków sukcesów i kwalifikacji do LM. Ciężej też będzie zarządzać finansami w dłuższym okresie. Zamiast mieć jakiś stały i pewny wpływ bedzie dużo niewiadomych. Jankesi podchodzą do tego zbyt optymistycznie sądząc że tak jak jest teraz będzie cały czas a dołek musi przyjść, według mnie klub nie przygotowuje się na przyszłe zmiany kadrowe.
Raf 28.09.2019 09:51 #
Dyskusje i polemika z rzeczywistością są czasami fajne i urocze, ale kogo my chcemy oszukać - serio ktoś uważa, że sprawa przeanalizowana finansowo od ponad roku, z zamówionymi raportami finansowymi, prawnymi due diligence itd może być zbyt pochopna, optymistyczna czy nietrafiona wizerunkowo? Litości, wiem, że każdy z nas czasami staje się absolwentem Sghu, profesorem zwyczajnym Jagielonki i pomysłodawcą sztucznej inteligencji łazików na Marsie w jednym, ale zostawmy rozważania nad sukcesem marketingowym i sprzedażowym ludziom, którzy odrobinę lepiej zbadali temat i zarządzają klubem.
Szpieg 28.09.2019 10:17 #
boczeklfc - United mimo słabych lat nie ma tego problemu więc argument chybiony. Jeśli Klopp wywinduje klub na wyżyny i następca będzie ogarnięty to myślę, że będziemy długo dominować ligę (razem z City bo nawet jak Guardiola odejdzie sądzę, że będą mocni) i staniemy się potworem jeśli chodzi o sprzedaż i wpływy tak jak swego czasu i cały czas United obecnie.
VII 28.09.2019 11:21 #
Raf Ale przecież nikt tobie czy mnie nie każe od razu programować nowego windowsa albo obracać akcjami na Wall Street. Rozmawiamy tutaj z poziomu kibica i ewentualnego konsumenta klubowych produktów. Pytanie brzmi jaką markę chciałbyś widzieć najchętniej na naszych nowych produktach w przyszłych sezonach.
lineker 28.09.2019 11:28 #
Taka umowa to idealny sposób na wyprowadzanie pieniędzy z klubu przez Jankesów.
Radbug 28.09.2019 11:38 #
Te 20% od każdej koszulki, to bardzo ciekawy pomysł. Dla mnie sugeruje to, ze będziemy w końcu kupować zawodników w granicach 100 mln i głośne transfery pojawią się co roku. Jestem świadomy, ze teksty "piłkarz zwróci się, ze sprzedaży koszulek" to mit, ale 20% to jednak spora część zysku, chyba największa u klubów piłkarskich. Nawet jeśli same koszulki nie zwróciłyby nam kwoty takiego drogiego transferu, to zawsze takie głośne nazwisko zapewniłoby dodatkowe wpływy do kasy klubu.
Mand 28.09.2019 13:27 #
Popyt na koszulki jest po prostu największy w historii i dlatego mogą się nie wyrabiać.

@Arvedui. Nie znaczy też, że sprzedalibyśmy ich dużo więcej gdyby były łatwiej dostępne. Poza tym te koszulki są wyjątkowe. Nike raczej nie zrobi nam projektów nawiązujących do historycznych koszulek z lat 70`/80`.W tym roku sprzedaż się jeszcze zwiększyła ze względu na sukcesy.

@Ziaja. Zdaję sobie sprawę bo obserwuję codziennie newsy związane z Liverpoolem. Wiem, że koszulka bramkarska szybko się rozeszła. OK. Tylko bardziej mi chodzi o to, gdzie byliśmy podpisując umowę. Chyba klub zdawał sobie sprawę, że dając możliwość wyrównania przez NB najwyższej oferty, będzie ZOBLIGOWANY ją przyjąć. Teraz klub jest na fali to zaczynają się wypinać na nich i próbują zerwać warunki umowy. W tej kwestii nie interesuje mnie czy produkują koszulki na raz czy w seriach, czy sprzedają w x punktach czy tylko on-line. Tam były zapisy umowne dotyczące kwoty i jeżeli mogą tyle dać co nike, to być może mogą w ogóle wstrzymać produkcję komercyjną (tylko w jakim celu?). No ale cóż najwidoczniej Liverpool Way ale tylko jak z korzyścią dla nas.
BigAnfield 28.09.2019 19:58 #
Ciekawy artykul i ciekawe komentarze. Pozwolcie ze dorzuce swoje 3grosze. Moim zdanie chyba nikt tak naprawde nie wie ile mozemy zarobic na tych 20% i czy to bedzie lepsza opcja od czystej stalej gotówy za kazdy rok. Na pewno byly robione jakies symulacje itp.
Uspokaja mnie fakt, ze naszymi wlascicielami są niekulawi biznesmani i finansisci, ktorzy na pewno dobrze liczą. Jesli oni uważają ze to lepsza opcja, to ja jestem za. Umowa pewnie będzie na 6-7 lat. Watpie abysmy wypadli z topu przez ten okres nawet jesli Kloppo nie przedluzy kontraktu.
Zostala stworzona maszyna, ktora zbyt szybko nie zapomni jak sie kopie w pilke i utrzymamy sie w topie Europy przez dekadę. Mysle ze za dwa trzy lata bedziemy mogli konkurowac z Realem i Barceloną w kwestii popularnosci na swiecie. A moze uda sie ich wyprzedzic. Tego sobie i Wam zycze.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com