Howe: Kontuzja Cooka kluczowa
Menadżer Bournemouth - Eddie Howe powiedział, że kontuzja Steve'a Cooka była decydującym momentem we wczorajszym spotkaniu na Anfield. Obrońca Wisienek z powodu urazu musiał opuścić plac gry jeszcze w pierwszej połowie.
Po golu Calluma Wilsona goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie w pojedynku na Anfield. Później gospodarze zdołali odpowiedzieć za sprawą trafień Mo Salaha i Sadio Mane.
- Tak, kontuzja Steve'a Cooka była dla nas dużym ciosem. Sądzę, że to był bardzo ważny moment tego meczu. Doskonale weszliśmy w to spotkanie i późniejsza strata kapitana była dla nas przykrym wydarzeniem.
- Przetasowanie w linii defensywnej w takim momencie meczu nigdy nie jest komfortowym rozwiązaniem. Piłkarze muszą się dostosować z marszu do intensywności gry i Jack Simpson mocno to odczuł zwłaszcza przez pierwsze 10 minut od wejścia na boisko.
- Moim zdaniem zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Utrudnialiśmy życie Liverpoolowi, który nie miał wielu dogodnych okazji bramkowych.
- Wiedzieliśmy, że będą nas naciskać, wywierać presję i atakować. Radziliśmy sobie z tym. Popełniliśmy jednak błędy, które słono nas kosztowały - podsumował menadżer Bournemouth.
Komentarze (1)