Diogo Jota na celowniku Liverpoolu
Diogo Jota może trafić do Liverpoolu na krótko po tym, jak klub sfinalizował transfer Thiago Alcântary z Bayernu Monachium.
Rozmowy pomiędzy Liverpoolem i Wolverhampton są zaawansowane. Według doniesień kwota odstępnego za 23-letniego portugalskiego napastnika oscyluje w okolicy 35 milionów funtów.
Temat sprzedaży Joty pojawił po tym, jak na listę życzeń Wolves trafił Ki-Jana Hoever. 18-letni stoper z Holandii jest wyceniany na ponad 10 milionów funtów. Transfery obu zawodników są rozważane jako oddzielne.
Jota został pominięty przy wyborze składu Wolves na mecz Pucharu Ligi w czwartkowy wieczór. Jego drużyna przegrała ze Stoke 0:1. W poniedziałek Jota spędził cały mecz Premier League z Sheffield United na ławce rezerwowych. Wilki wygrały to spotkanie 2:0.
Nuno Espírito Santo nie wyjawił powodu absencji Joty.
- Nie był dostępny, czasem musimy podejmować takie decyzje. Musimy mieć przygotowany skład.
Wkrótce potem wyszło jednak na jaw, że Liverpool jest zainteresowany sprowadzeniem Portugalczyka. Jürgen Klopp szuka dodatkowych opcji w ofensywie, mając na uwadze wzmożoną intensywność obecnego sezonu.
Jota kosztował Wolves około 12.8 miliona funtów. Wilki zdecydowały się na definitywny transfer w lipcu 2018 roku, po rocznym wypożyczeniu z Atletico Madryt. Jota zdobył 26 bramek w 85 występach w barwach Wolves, a jego szybkość i wszechstronność w ofensywie pasują do stylu gry, jakiego oczekiwałby od niego Klopp.
Liverpool szuka wzmocnień ofensywnego tercetu składającego się z Mohameda Salaha, Roberto Firmino i Sadio Mané. Wśród innych celów transferowych Czerwonych był między innymi zawodnik Watfordu, Ismaïla Sarr.
Odejście 18-letniego Hoevera pomogłoby sfinansować transfer Joty. Rhian Brewster jest również łączony z Crystal Palace, Sheffield United, Brighton, a także innymi klubami. Liverpool nie bierze pod uwagę wypożyczenia i oczekuje 20-25 milionów funtów za 20-letniego napastnika.
Perspektywa transferu Joty może także oznaczać, że Divock Origi będzie musiał rozważyć swoją przyszłość.
Po letnim oknie transferowym, w którym kupiono tylko Kostasa Tsimikasa za niespełna 12 milionów funtów z Olympiakosu, Liverpool przeszedł do transferowej ofensywy. Za początkową kwotę 20 milionów funtów sprowadzono Thiago z Bayernu.
- To fantastyczne uczucie - powiedział 29-letni Thiago. - Czekałem na ten moment od dłuższego czasu i jestem bardzo, bardzo szczęśliwy, że jestem tutaj.
- Kiedy lata mijają, chcesz wygrywać jak najwięcej. Myślę, że ten klub pokazuje też jaki jestem - chcę zrealizować wszystkie cele i wygrać tyle trofeów ile to będzie możliwe.
Dzisiejszego popołudnia Thiago miał po raz pierwszy trenować z nowymi kolegami. Hiszpan czeka na decyzje odnośnie pozwolenia na grę w niedzielnym meczu z Chelsea w Londynie. Liverpool sfinalizował wszelkie formalności przed popołudniowym terminem doręczenia i czeka na decyzję Premier League.
Paul Joyce
Komentarze (33)
FSG pewnie czytało wnikliwie lfc.pl i stwierdziło "transfery muszą być"-;)
A na poważnie:Edwards Ty szamanie jak Ty to robisz?
Cicho było,ni słychu ni widu a tu nagle bum! Jota
Jeżeli to wyjdzie to ręce same złożą się do oklasków.
A do narzekaczy: cierpliwi będą nagrodzeni-:)
Jedyne watpliwosci ktore mnie trapią przy tych transferach, to że wszyscy są/będą kupieni do obecnego składu, a co za tym idzie? Byc moze pozegnamy sie nie tylko z Wilsonami i Brewsterami, ale mozliwe ze ktos z dwojki Mane/Salah opusci nasz klub.
Jota - 7 bramek, 1 asysta
Sarr - 5 bramek, 4 asysty
Jesli chodzi czysto sportowo wolalbym Sarra, ale patrzac na to co bedzie dzialo sie za rok podczas PNA, Jota to racjonalny wybor, jesli wszystko nie skonczy sie na az tak wysokiej sumie jak 43 mln funtow, o ktorej mowi Romano.