LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 806

Klopp po meczu z Ajaxem


Jürgen Klopp jest zachwycony, że Liverpool rozpoczął kampanię Ligi Mistrzów 2020/21 od ważnego wyjazdowego zwycięstwa 1-0 nad Ajaxem Amsterdam w środowy wieczór.

The Reds wrócili z Amsterdamu z trzema punktami po tym jak Nicolas Tagliafico strzelił gola samobójczego w pierwszej połowie spotkania grupy D rozgrywanego na Arenie Johana Cruyffa. 

Fabinho grający jako środkowy obrońca zagwarantował, że taki wynik się utrzymał heroicznym wybiciem piłki z linii bramkowej po strzale kapitana Ajaxu Dušana Tadicia chwilę przed przerwą. 

Oto zapis pomeczowej konferencji Kloppa…

O tym jako ogólnie ocenia występ drużyny…

Ten wynik właściwie pokazuje jak wyglądał mecz. To nie był najprzyjemniejszy dla oka występ obu drużyn, że tak powiem. Obie drużyny potrafią grać lepszy football. Ale w szczególności w tych rozgrywkach, gdy grasz na wyjeździe, napotykasz wiele trudności. Tak właściwie to lekarze klubowi zestawili podstawową jedenastkę i musieliśmy wygrać mecz, co też chłopcy zrobili. Myślę, że zasłużyliśmy na wygraną pomimo tego, że musieliśmy wybić jedną piłkę z linii, a później Ajax trafił w słupek. Oczywiście mieli swoje dobre momenty, ale poza tym to my dominowaliśmy na tym trudnym dla obu drużyn boisku. Myślę, że wszyscy wiedzą, że Ajax jest zazwyczaj wspaniałą drużyną, ale dzisiaj to boisko było zdradliwe, trudno było wykonywać podania, mogliście to dostrzec. Ale wygraliśmy więc wszystko w porządku. 

O zmianach, których dokonał w trakcie meczu…

Zmiana Curtisa była taktyczna. Lekarze powiedzieli nam, że Hendo nie da rady zagrać od początku, ale było jasne, że będzie mógł zagrać 45 minut. Dlatego wszedł Hendo. Potrzebowaliśmy doświadczenia w środku pola i zestawienia, które już kilka razy ze sobą grało, co bardzo pomaga w takich meczach. Jeżeli chodzi o ofensywne trio, to mogliście zauważyć, że to był intensywny mecz. Odpowiednie przejście do obrony było bardzo ważne i jeśli dobrze to zrobisz i odbierzesz piłkę, masz dużą szansę na przejście do ataku. To było trudne dla naszych napastników, więc jestem bardzo zadowolony, że mogłem dokonać takiej zmiany. Bardzo się cieszę, że mogliśmy dzisiaj wykonać pięć zmian. Tylko Millie miał skurcze, ale nic nie szkodzi. Nic mu nie będzie. Mogliśmy wprowadzić Rhysa w momencie gdy odbywał się festiwal długich piłek, a Rhys jest bardzo dobry w powietrzu, więc to też było fajne. Tak więc było kilka miłych historii w tym meczu. Oczywiście ten mecz nie trafi na okładkę książki opisującej naszą historię, ale to było ważne zwycięstwo i jestem z niego bardzo szczęśliwy. 

O Sadio Mane okładającym nogę lodem po zmianie…

Sadio ma od kilku dni stłuczoną nogę. Dlatego jest to bolesne, ale to nie problem. Gdy tylko nie gra, okłada nogę lodem. 

O występie Fabinho na środku obrony…

Wydaje mi się, że Joe i Fabinho nigdy wcześniej nie grali razem, o ile się nie mylę. Może raz, nie wiem. Więc muszą się do siebie przyzwyczaić, muszą się przyzwyczaić do werbalnych wymagań na tej pozycji, tego co trzeba mówić, żeby pomóc pomocnikom i tak dalej. To był bardzo dobry występ, ale jest jeszcze wiele do poprawy. Chociażby to jak wysoko ma być linia obrony w różnych momentach. Jak wysoko kiedy bronimy, a jak kiedy presujemy, ale to nie problem. Na dzisiaj było bardzo dobrze i teraz idziemy dalej. 

O tym, jak ważne było zachowanie czystego konta…

To jest ważne, ale nie jesteśmy na tyle głupi, żeby myśleć, że nie potrzebowaliśmy do tego trochę szczęścia, kiedy Fabinho musiał się porządnie rozciągnąć, żeby wybić piłkę z linii albo kiedy trafili w słupek. Więc czyste konto to jedno, ale mogliśmy zagrać lepiej. W tej chwili o to nie dbam. Chcieliśmy wygrać mecz i to się udało. Ale nie będziemy zbyt bardzo cieszyć się z czystego konta, ponieważ w dwóch sytuacjach byliśmy daleko od ideału. To wszystko. Na dzisiaj było ok. W sobotę czeka nas kompletnie inne wyzwanie, przeciwko Sheffield United, których nogi dzisiaj odpoczywały. Musimy się zregenerować bardzo szybko, żeby być gotowymi na ten mecz. 

O występie Fabinho, który dał menadżerowi i samemu zawodnikowi pewność, że posiada on odpowiednie umiejętności do gry jako środkowy obrońca…

W naszej sytuacji to pomaga. Oczywiście była duża presja w tej sytuacji. To oczywiste dla tej dwójki. Pierwszy mecz razem. Fabinho może grać na tej pozycji, nawet to lubi. Gdybym poprosił go, żeby zagrał jako prawy obrońca nie był by tak zadowolony jak wtedy gdy gra na środku. W naszej sytuacji musimy teraz starać się utrzymywać chłopców w jak najlepszej formie i oczywiście będą nam mogli bardzo pomóc. Nie jestem zaskoczony, że [Fabinho] zagrał dobrze na tej pozycji. W innym wypadku szukałbym innych rozwiązań na tej pozycji, nawet gdyby miało to być zdradliwe. Jestem zadowolony z dzisiaj, zadowolony z niego. Tak, to dodało mu pewności siebie i to na pewno nam pomoże. Takie sytuacje [wybicie z linii bramkowej]. Millie miał taką w zeszłym sezonie przeciwko Bournemouth, co było bardzo ważne. Ta dzisiejsza też była bardzo ważna. Fabinho miał duży wkład w nasze zwycięstwo dzisiaj, nie tylko z powodu tej sytuacji. 

O tym, czy to było wcześniej zaplanowane by zmienić całą przednią trójkę w 60 minucie i o tym co ta decyzja mówi o jego wierze w głębię składu jeśli chodzi o atak…

Nie wiem co ta decyzja mówi. Nie mam żadnych wątpliwości co do jakości chłopaków. Taki był dzisiaj mecz, stał się bardzo dziki, musieliśmy bronić naprawdę całą drużyną. Broniliśmy wtedy w ustawieniu 4-5-1. Oczywiście to oznacza, że obaj skrzydłowi muszą być naprawdę zaangażowani w bronienie, a potem gdy odbierzesz piłkę, robią się ogromne wolne przestrzenie na kontratak i naprawdę pomyśleliśmy, że wprowadzenie świeżych zawodników ma sens. Cała trójka, która weszła jest w dobrej formie. Byli wypoczęci w tym zdradliwym i wymagającym spotkaniu na trudnym boisku. To bardzo pomaga, widzieliście jak bardzo. Shaq przerywał podania, co było bardzo ważne. Taki biegał w tam i z powrotem, świetnie grał między liniami. Diogo to z kolei maszyna więc potrafi ukarać przeciwników w sytuacji jeden na jeden. Mieliśmy takie momenty, ale niestety ich nie skończyliśmy. To całkowicie w porządku, to było dla nich ważne. Rozpoczęliśmy zmagania grupowe, a teraz musimy skupić się znowu na lidze. Potem czeka na nas Midtjylland.   

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

kulturalnykibic 22.10.2020 12:45 #
Nie wiem dlaczego Klopp się tak cieszy w końcu to tylko 1:0.
JakubLFC 22.10.2020 13:47 #
może dlatego, że 6 razy 1:0 jest lepsze niż 5 razy 1000000:1 i jedna porażka.
może dlatego, że graliśmy eksperymentem w obronie
może dlatego, że wygraliśmy
może dlatego, że Ajax nie jest taki słaby jak Ci się wydaję i pokonać go to przyjemnośc
może dlatego, że Fabinho dobrze się spisał na ŚO w tym meczu
może dlatego, że pomimo, że kulturalnykibic uważa, że nie ma się czym cieszyć to oni wygrali
może dlatego, że w sezonie gdzie wygraliśmy ligę mistrzów, przegraliśmy wszystkie mecze wyjazdowe w grupie, włączając crvene zvezde
może dlatego, że w poprzednim sezonie z najsilniejszą drużyną poza nami przegraliśmy na wyjeździe
może dlatego, że jeszcze się nie zdazyło, żeby druzyna która przegrała w pierwszym meczu wygrała ligę mistrzów
może dlatego, że to start ligi mistrzów po naprawdę słabym okresie (życiowo i piłkarsko)
może dlatego, że gralismy mecz po 4 dniach przerwy a wcześniej drużyna była w rozjazdach i nie mieli zbyt dużo czasu odpocząć
może dlatego, że bał się, że drużyna nie ma wiary ani w Adriana ani w obronę bez Van Dijka
Liverbird1979 22.10.2020 14:21 #
Mądrego to miło się słucha.
caharin7 22.10.2020 15:15 #
i czyta :).Trochę się kolega rozpisał,ale to samo sedno.Trzeba wspierac naszych niezaleznie co się bedzie działo.Wiem jedno,nasi zawodnicy dadza z siebie wszystko

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com