Hendo: Jesteśmy sfrustrowani
Jordan Henderson powiedział, że słabe wejście w mecz, a także marnowanie sytuacji podbramkowych były główną przyczyną niepowodzenia Liverpoolu we wczorajszej potyczce z Southampton.
Kapitan the Reds nie ukrywa, iż cały zespół opanowała niezwykła frustracja, gdy schodził do szatni, tuż po końcowym gwizdku arbitra na St Mary’s Stadium.
- Początek rywalizacji na pewno nam dziś nie pomógł - powiedział Hendo.
- Zaczęliśmy źle. Po przerwie graliśmy naprawdę dobrze, lecz znów nie udało nam się strzelić gola. W ostatnich dwóch meczach kreowaliśmy sobie sporo sytuacji strzeleckich, lecz nie przekłada się to na bramki. Z pewnością to teraz duży problem tego zespołu.
- Wiedzieliśmy, że Święci ruszą na nas od samego początku. Mieliśmy świadomość, iż potrzeba nam mocnego wejścia w meczu, ale przez naszą niechlujność straciliśmy niepotrzebnego gola.
- Jesteśmy wszyscy rozczarowani i mocno sfrustrowani tym wszystkim. Taki jednak jest futbol. Przed nami mecz Pucharu Anglii z Aston Villą, a potem spotkanie w lidze z Manchesterem United. Musimy zareagować najlepiej, jak potrafimy, ponieważ nasze ostatnie rezultaty są dalekie, od oczekiwanych przez nas samych.
Komentarze (14)
Popieram. Oszczędzić obecny pierwszy garnitur. My i tak odpadniemy, jeśli nie teraz to w następnej kolejce, ponieważ Klopp najwyraźniej nie uważa tego pucharu i przedkłada nad ten puchar ligę i LM. Co roku odpadały w pierwszej bądź drugiej rundzie z obu pucharów krajowych. Klopp ustala taki skład, który jeśli awansuje to ok, ale jeśli odpadnie to nic strasznego, a w obecnej sytuacji gdzie nie idzie nam wogole, tym bardziej uważam że trzeba się skupić na United.
Nic nie gramy od dłuższego czasu, nie mamy pomysłu i non toper klepiemy ten sam schemat.
Ja rozumiem ze kryzys, ze wyczerpanie organizmu ale tu największy problem jest w kreowaniu sytuacji.
Na zakupy i to już bo spierdzieli nam mistrzostwo