JK: Musimy zagrać na naprawdę wysokim poziomie

Jürgen Klopp podkreślił, że Liverpool musi zagrać na „naprawdę wysokim poziomie”, gdy w niedziele zmierzy się z Manchesterem City na Anfield. 

Menadżer The Reds nie ma złudzeń co do tego, że jego zespół musi się poprawić po porażce z Brighton & Hove Albion.

City aktualnie prowadzi w tabeli Premier League i ma siedem punktów przewagi nad obrońcami tytułu, którzy przystępują do weekendu na czwartym miejscu. 

Jednak poprzednie sezony i spotkania z drużyną Pepa Guardioli sprawiły, że Klopp jest w pełni świadomi, jak zmienna potrafi być sytuacja w tabeli w czasie kampanii. 

- Sytuacja jest zupełnie inna, ale zgadza się, wszystko może się szybko zmienić - powiedział Klopp.

- Mamy wiele do zrobienia od teraz, aż do startu spotkania. Będę o tym rozmawiał z chłopakami, niekoniecznie teraz z wami. Musimy przemyśleć dużo rzeczy przed takim meczem jak ten.

- Na koniec musimy grać w piłkę i bronić się przed City wszystkim co mamy. Musimy zagrać na naprawdę wysokim poziomie, bo nic nie przychodzi łatwo przeciwko City. 

- Musimy dokonać kilku specjalnych rzeczy i to właśnie spróbujemy zrobić. To jest możliwe, to właśnie jest pozytywna rzecz w piłce. 

- Nawet kiedy przegrywasz, wszystko jest możliwe przy kolejnej okazji. Właśnie tego spróbujemy użyć i to zaprezentować. 

Liverpool poniósł drugą porażkę na własnym obiekcie w sezonie, po tym jak gol Stevena Alzate w 56 minucie spotkania zapewnił Brighton trzy punkty w środę.

Był to zimny prysznic dla The Reds po imponujących zwycięstwach nad Tottenhamem i West Hamem. 

Jednak poprzednie spotkania, dobre i złe są teraz przeszłością, a Klopp skupia się na kolejnych wyzwaniach stojących na drodze The Reds. 

- Możemy cofnąć się do początku sezonu, gdzie mieliśmy kilka meczów, które powinniśmy wygrać. 

- Sytuacja była podobna, było trochę mniej kontuzji, niewiele, ale jednak. Powinniśmy byli wygrać tamte mecze i już mielibyśmy więcej punktów. 

- Przegraliśmy w środę i zasłużyliśmy na to, nie można przejść obok tego obojętnie. Ale nie możemy też ignorować innych czynników. To dla nas trudny sezon. 

- Każdy z kontuzjowanych zawodników jest bardzo, bardzo dobrym piłkarzem. Musimy przez to przebrnąć i grać lepiej. Cokolwiek się wydarzy wokół nas i ktokolwiek nie wypadnie z gry, musimy grać tak jak potrafimy. Zawsze tego oczekuję.

- W środę widziałem, że chłopcy chcieli, ale nie było ich stać na więcej. Tak jak mówiłem wcześniej, są tylko dwa powody, dla których tak było. Nie chcieli, co możemy odrzucić, bo na pewno nie to było przyczyną lub zwyczajnie nie byli w stanie i właśnie to był główny powód. 

- Moim zdaniem zapłaciliśmy swoją cenę za dwa świetne spotkania w Londynie, które doskonale widziałem zza linii bocznej. 

- To nie jest przyjemne, ale się zdarza. Teraz skupiamy się na kolejnym zadaniu.