Mané: Staram się pomagać drużynie
Sadio Mané opowiedział o swoim powrocie do strzelania goli w zremisowanym 1-1 meczu z Leeds United.
Bramka strzelona w pierwszej połowie spotkania na Elland Road była pierwszą zdobytą przez Mané w Premier League od stycznia. Po meczu napastnik powiedział:
- To naprawdę, bardzo trudny czas dla mnie, ale taka jest piłka. Wiem to, radzę sobie z tym i robię co w mojej mocy by pomóc drużynie
- Kilka lat temu powrót do formy byłby dla mnie trudniejszy, ale teraz jestem bardziej doświadczony, wiem więcej o piłce nożnej więc wiem, że czasami zdarza się taka sytuacja.
- Pierwszy raz przytrafiło mi się takie coś, ale nigdy nie zwątpiłem w siebie. Po prostu staram się być jeszcze bardziej pozytywnie nastawiony niż kiedykolwiek wcześniej.
Bramka Diego Llorente zdobyta w 87 minucie wyrównała stan meczu i dała Leeds punkt. Można powiedzieć, że w meczu były dwie zupełnie różne połowy.
Przed przerwą lepszy był Liverpool, ale po przerwie drużyna Marcelo Bielsy przejęła inicjatywę.
- Po pierwsze, to był bardzo trudny mecz, ale wiedzieliśmy, że tak będzie.
- Myślę, że graliśmy dobrze w pierwszej połowie, tworzyliśmy sobie sytuacje i zdobyliśmy bramkę, ale w takim meczu jedna bramka to za mało. Mieliśmy trochę pecha, ale Leeds zasłużyło na tą bramkę. Jesteśmy rozczarowani, że zdobyliśmy tylko jeden punkt, ale przyjmujemy to.
Zapytany o to, czy przed meczem wiedzieli, że będą musieli zdobyć więcej niż jedną bramkę by wygrać Mané odparł:
- Oczywiście, braliśmy to pod uwagę.
- Wiedzieliśmy, że musimy strzelić, ale nawet jeden gol wystarczy jeśli bronisz lepiej niż my. Robiliśmy co w naszej mocy, ale zdobyli bramkę po rzucie rożnym. Teraz będziemy przygotowywać się do kolejnego meczu.
Komentarze (0)