Firmino: Jestem szczęśliwy w Liverpoolu
Roberto Firmino po raz kolejny podkreślił, że jest bardzo szczęśliwy w Liverpoolu i z chęcią będzie kontynuował swą karierę na Anfield.
Kontrakt Brazylijczyka wygasa z końcem czerwca bieżącego roku. Od kilku tygodni prowadzone są rozmowy w sprawie przedłużenia umowy, które uważa się za 'pozytywne', jednakże wciąż nie doszło do przełomu.
- Nie ma innych rozgrywek, które poziomem mogłyby konkurować z Premier League - powiedział Bobby.
- Zwycięstwo w Lidze Mistrzów i Premier League jest marzeniem każdego piłkarza. To pisanie historii, prawdziwe dziedzictwo. Poczuliśmy się uprzywilejowani i wdzięczni Bogu, za to, czym nas obdarzył.
- Cały czas ciężko pracujemy i robimy wszystko, by dalej wspólnie zwyciężać.
- Jestem bardzo szczęśliwy w Liverpoolu. Chce pozostać w klubie i ciągle być jego częścią.
31-latek trafił na Anfield w 2015 roku. Jürgen Klopp korzysta z usług Brazylijczyka najchętniej w swojej ponad 7-letniej pracy w roli menadżera Liverpoolu. Firmino zgromadził na koncie najwięcej minut pod rządami niemieckiego menadżera.
Komentarze (11)
Tak sobie myślę, że gdyby Tite zamiast kilku pajaców typu Antony postawił na Bobby'ego, to Canarinhos mogliby powalczyć o złoto, zamiast wracał po ćwierćfinale.