Klopp: Powinniśmy wygrać to spotkanie
Zarówno Orły oraz the Reds nie potrafiły przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę we wczorajszym spotkaniu ligowym.
- Główną różnicą do spotkań z zeszłego sezonu było teraz to, że nie zdobyliśmy bramki. Mecze na Selhurst Park zawsze były trudne. Czuję, że powinniśmy byli wygrać to spotkanie.
- Powinniśmy byli zagrywać więcej piłek za linię obrony rywala. Jednakże, cieszy mnie, że nie pozwoliliśmy im na oddanie celnego strzału, jedyna sytuacja jaką sobie stworzyli to ta poprzeczka.
Klopp odniósł się także do absencji Darwina Nuneza:
- Darwin ma powikłania po wejściu Trippiera z meczu z Newcastle. W meczu z Realem grał na lekach, ale po nim znów doznał jakiegoś stłuczenia i teraz nie może ruszać ręką. Zobaczymy jak długo to potrwa.
Zapytany o rokowania na końcówkę sezonu odrzekł:
- Musimy iść dalej. W waszych oczach i oczach piłkarzy widzę, że przegraliśmy dziś mecz. Nie przegraliśmy. Nie możesz cierpieć z powodu swojej historii. Ten sezon do niej nie przejdzie, ale tak czy siak musimy przez niego przebrnąć. Mamy teraz punkt więcej niż przed tym meczem. To brzmi pozytywnie i musimy to przyjąć.
O zmianach Trenta i Keity szkoleniowiec mówił tak:
- Trent po prostu ma sporo w nogach. Zastanawiałem się, czy w ogóle powinien grać w tym meczu, zagrał, ale widać, że jest zmęczony. Chciałem dać mu odpocząć. Zmiana Keity podyktowana była tym, że miał już żółtą kartkę i dalej faulował, a ja nie chciałem ryzykować gry w 10.
O formie Trenta:
- Trent był ważną częścią wielu naszych spotkań. Jeśli zdarzają mu się gorsze występy, to każdy o tym mówi, bo to Trent. Nikt nie wspomina o nim kiedy gra dobrze, ale nie notuje asyst i bramek. Przecież wypracowywał bramki w meczach z Evertonem i Newcastle. Zmiana jego była podyktowana tylko i wyłącznie powodami kondycyjnymi.
Na koniec powiedział kilka słów o pierwszym starcie Joty od października:
- Jota zagrał bardzo dobry mecz. Warto pamiętać, że nie miał tak naprawdę wcale sezonu przygotowawczego, później ta kontuzja łydki. Na pewno może być mu ciężko wprowadzać się do gry, ale dobrze sobie radzi z powrotem do formy i jestem zadowolony z jego występów.
Komentarze (19)
Na szczęście to tylko 4 spotkania ze względu na reprezentacje😬
Klopp dosadnie przyznał, że sezon jest stracony i nie ma czego oczekiwać po tym składzie. Pare lat temu Tottenham sprał nas 4:1 i po tamtej porażce zespół zanotował serię zwycięstw i poprawę gry teraz po porażce z realem nie ma żadnej sportowej złości i chęci odkupienia win.
Niestety, ale remis z CP po słabej grze to jest tragedią i twierdzenie inaczej jest tylko próba obrony nieporadnosci naszych zawodników