Elliott: Powinienem się zachować lepiej
Harvey Elliott wie, że Liverpool będzie musiał polegać na każdym członku składu Jürgena Kloppa, jako że celują w mocną resztę kampanii.
The Reds odnieśli ciężko wywalczone zwycięstwo 2:0 nad Wolverhampton na Anfield w środowy wieczór w Premier League.
Gole Virgila Van Dijka i Mohameda Salaha ustaliły wynik meczu w drugiej połowie po tym, jak potencjalny gol otwierający Darwina Núñeza został anulowany po analizie VAR.
Oprócz wygranej drużyna Kloppa zanotowała 4 czyste konto w lidze z rzędu przed weekendowym starciem z Manchesterem United na Anfield.
Poniżej przedstawiamy wywiad pomeczowy z Elliottem dla liverpoolfc.com w którym opowiedział nieco o ważnych trzech punktach, postanowieniach drużyny i nie tylko...
O ciężkiej walce o zwycięstwo...
To kolejna duża wygrana, każde zwycięstwo i występ się liczy, szczególnie na Anfield. Nie ma lepszego miejsca do grania i wygrywania niż to przed własną publicznością. Chłopaki byli niesamowici, pokazali wielką determinację i walkę przeciwko ciężkiemu przeciwnikowi. Wiemy, co wydarzyło się na ich stadionie. Nie mniej jednak to kolejny pozytywny występ w tym trudnym sezonie i mamy nadzieje, że przełoży się to na weekend.
O swojej niewykorzystanej okazji w pierwszej połowie...
To jedna z tych sytuacji, w których powinienem był się zachować lepiej - w obu sytuacjach, jak mam być szczery. Wiem, że mam technikę oraz umiejętności aby wykańczać, ale dzisiaj nie miałem swojego dnia. Na szczęście inni pokazali dobre wykończenie i zapewnili nam zwycięstwo. Każdy z nas potrzebuje siebie nawzajem w pewnych momentach meczu, a sezonu aby odnosić wygrane, dobrze, że dziś to się wydarzyło.
O reakcji drużyny po nieuznaniu bramki Núñeza przez VAR...
W takiej sytuacji najlepiej jest nie roztrząsać takiej sytuacji, a raczej użyć jej jako dodatkowej motywacji aby nadal naciskać i zdobyć prawidłowego gola. To dokładnie to, co zrobił nasz wielki facet [Virgil Van Dijk] zdobywając bramkę. To podsumowało nasz występ, tak mi się zdaje. Tak jak wspomniałem, to głód i determinacja, aby się nie poddać i próbować dalej popchnęły nas do zdobycia gola - a tych zdobyliśmy dwa.
O składzie, który w końcu wraca do zdrowia...
Tak jak wspomniałem, potrzebujemy każdego gracza składu niezależnie od spotkania. Musimy się upewnić, że jesteśmy gotowi zaprezentować dobry występ i dać z siebie wszystko dla klubu - to dokładnie to, co zrobiliśmy dzisiejszego wieczora, każdy z nas.
Zmiennicy wspierali nas z ławki rezerwowych, tak samo zresztą jak nasi fani. Oni wiedzą, że są naszym 12 zawodnikiem i są z nami podczas każdego meczu. Są dla nas ogromną motywacją i popychają nas przez cały mecz. Dla nich najważniejsze jest, abyśmy notowali takie występy jak dzisiaj, dawali z siebie wszystko w każdym spotkaniu no i co najważniejsze, inkasowali trzy punkty.
O krótkim odpoczynku przed meczem z Manchesterem United...
Wiem, że pójdę dzisiaj spać i przygotuję się na weekend. To kolejny wielki mecz przeciwko United, którzy spisują się świetnie w tym sezonie. Mamy więc nadzieje, że utrzymamy wysoką formę z dzisiejszego meczu także w weekend i zaprezentujemy kolejny bardzo dobry występ.
Komentarze (9)