SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1519

Historia numeru '7' w Liverpoolu


Luis Díaz zostanie najnowszym posiadaczem ikonicznego numeru koszulki Liverpoolu, gdy od sezonu 2023/24 przejmie numer 7.

Po przybyciu na Anfield z FC Porto w styczniu 2022 roku Kolumbijski napastnik nosił numer 23, ale przed kolejnym sezonem ma zamiar go zmienić.

Przyjrzyjmy się historii numeru 7 na koszulce The Reds...

Przez wiele lat po ich wprowadzeniu numery koszulek nie były przypisywane na stałe - zamiast tego były rotowane w zależności od składu pierwszej jedenastki i pozycji zawodników.

Mimo to, numer 7 w Liverpoolu trafił na ramiona wielu wielkich zawodników, w tym Billy'ego Liddella, który nosił go wiele razy - razem z numerem 11 i numerem 9 - przez ponad 14 lat w klubie.

Szkot pozostaje czwartym najskuteczniejszym strzelcem w historii The Reds, zdobywając 228 goli w 534 występach i stając się ikoną podczas trudnego okresu na boisku w latach 50.

Niewątpliwie, mając na swoim koncie niespotykane 857 występów w barwach Liverpoolu, Ian Callaghan używał wielu różnych numerów w trakcie swojej niezwykłej kariery na Anfield.

Wszystko zaczęło się od numeru siedem, gdy pomocnik przyjął go podczas swojego debiutu w kwietniu 1960 roku i nosił go niemal wyłącznie przez resztę dekady - w tym podczas pierwszego triumfu The Reds w Pucharze Anglii na Wembley w 1965 roku.

Kevin Keegan przybył przed sezonem 1971/72 i nosił numer 7 przez sześć udanych lat w Merseyside, w trakcie których zdobył trzy tytuły mistrza kraju, Puchar Anglii i dwa Puchary UEFA.

Zwinny i kreatywny napastnik - Keegan był mostem między epokami trenerskimi Billa Shankly'ego i Boba Paisley’a, kończąc swoją przygodę z Liverpoolem zdobyciem Pucharu Europy w 1977 roku.

Jego następcą, zarówno pod względem roli w drużynie, jak i numeru 7, stał się ikoniczny piłkarz nierozerwalnie związany z tą koszulką - Kenny Dalglish.

Poza kilkoma meczami, legenda Szkocji nosiła ten numer przez 13 lat na boisku dla klubu, strzelając 172 gole w 515 meczach i zdobywając wiele krajowych i europejskich trofeów dzięki swoim wielkim umiejętnościom.

Gdy Dalglish przeszedł z boiska na ławkę trenerską, numer 7 był używany przez wielu różnych zawodników, a Peter Beardsley wyróżniał się pod koniec lat 80., gdy The Reds zdobyli swoje 17. i 18. tytuły mistrza kraju.

Oficjalne numery w drużynie zostały wprowadzone przez Premier League od sezonu 1993/94, a Nigel Clough nosił numer 7 Liverpoolu przez trzy kampanie.

Steve McManaman, który wcześniej nosił numer 17 - w tym podczas meczu finałowego Pucharu Ligi w 1995 roku - przyjął numer 7 w 1996 roku i utrzymał go przez trzy sezony przed swoim odejściem do Realu Madryt.

Vladimir Smicer przejął numer po McManamanie i nosił go przez kolejne cztery sezony, chociaż jego największy sukces z Liverpoolem przypadł na numer 11 - cud w Lidze Mistrzów pod wodzą Rafaela Beniteza w Stambule.

Smicer przekazał numer 7 Harry'emu Kewellowi, gdy ten przybył na Anfield z Leeds United w 2003 roku, a Australijski napastnik grał w nim 139 razy przez kolejne pięć sezonów.

Robbie Keane nosił ten numer podczas swojego krótkiego pobytu na Anfield w pierwszej połowie sezonu 2008/09, a następnie przez kolejne dwa lata numer pozostawał pusty po powrocie Keane’a do Tottenhamu Hotspur.

Następnie, w styczniu 2011 roku, numer ten przyjął Luis Suarez, kiedy Urugwajczyk przeszedł do The Reds z AFC Ajax i rozpoczął swoje życie w Merseyside pod wodzą Dalglisha.

Suarez zdobył 82 gole w swoich 133 występach dla klubu, zdobywając Puchar Ligi w 2012 roku i strzelając 31 razy, gdy Liverpool ledwo przegrał walkę o tytuł mistrza Anglii w sezonie 2013/14.

Najnowszym posiadaczem numeru 7 był James Milner, który przez osiem wspaniałych sezonów nosił go na Anfield, zwalniając ten numer tego lata, gdy przeniósł się do Brighton & Hove Albion.

Anglik miał ten numer na plecach podczas 332 występów dla Liverpoolu, strzelając 26 goli i odegrał znaczącą rolę w zdobyciu siedmiu trofeów, w tym Mistrzostwa Anglii i pucharu Ligi Mistrzów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Piotr72 26.06.2023 16:12 #
Szkoda ,że dziadzia Milner odszedł,nie jeden żółtodziob mógł by się od niego uczyć.
Gin 28.06.2023 08:43 #
Lepszą historię ma numer 9 !!!!!!!!!!!!! :D

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com